postawiłem sobie zadanie aby sklecić coś takiego doładowującego aku żelowy 6V/1200mAh (lub ewentualnie jakieś 2 spięte szeregowo aku Li-Jon od komórki); Aku to ma służyć mi na namiotowych wyprawach rowerowych jako rezerwuar energii do zasilania/ładowania latarki, MP3 playera, komórki, kamery e.t.c.
założenia przyjąłem takie:
- jedno lub ew. dwa połączone szeregowo ogniwa słoneczne
- sprawność rzędu 70..85%
- maksymalna prostota układu i niewielki prąd pobierany z aku przy braku oświetlenia
wykombinowałem sobie taki układ:
trzeba tu dobrać R4, R3 zależnie od typu, zamocowania fotorezystora oraz tak aby uzyskać odpowiednią współbieżność zmiany obciążenia fotoogniwa przy zmianie oświetlenia -- nie jest to zbyt eleganckie, a i dynamika tkiej regulacji jest pewnie też niewielka;
gdyby komuś przyszło do głowy coś co byłoby skuteczne i jednocześnie bardziej eleganckie -- czekam na pomysły...