poszukuję schematu projektora CASIO XJ-A235

Zazwyczaj między wejściem/wyjsciem cyfrowym a złaczem jest jakiś scalak albo zbiór scalaków od zabezpieczeń. Wygladają różnie, od normalnego scalaka po maluteńkie elementy wielkosci rezystora smd ale z 4 nogami. Zazwyczaj widać wyraźnie że to jakiś prosty koncept, sygnały wchodzą i w takiej samej liczbie wychodzą. Czasem da się stwierdzić ich zgon sprawdzając rezystancję przejściową z jednej strony na drugą, bywa że niektóre nie przewodzą i wtedy hdmi nie zadziała.

W dniu 2020-01-06 o 07:21, sundayman pisze:

Czy przypadkiem zarówno laptok jak i projektor nie są w drugiej klasie ochronności? Tam zerowanie z gniazdka zasilającego raczej nie jest doprowadzone do masy urządzenia, więc nie powinno być fajerwerków, bez względu na różne źródła zasilania i różnice na masach.

Mimo wszystko sprawdź, czu po zerze coś Ci nie pływa. W wielu instalacjach miewałem połowę napięcia fazowego.

Są takie robaczki i nawet wstępnie sprawdzałem - wydają się być OK. Znaczy przewodzą "w linii" ale nie ma zwarcia między 2 liniami (bo wchodzą i wychodzą 2).

Ale sprawdzę jeszcze dokładniej. Wczoraj robiłem to w szoku :)

W zasilaczu laptokowym chyba są często kondensatory spinające uziemienie do fazy. Nie wiem jak tu było, ale efekty by to potwierdzały.

Oczywiście, posprawdzam żeby chociaż po szkodzie być mądrzejszym... Ale muszę ratować projektor przede wszystkim bo to mój ulubiony :) Takie zboczenie projektorowe mam.

Nie dawałbym za to głowy...

:(