Chce zrobic płytke dwustronną ale nei wiem za bardzo jak zgrać ze soba obie strony ze schematu. Jeśli ktos ma jakies propozycje niech pisze.
- posted
19 years ago
Chce zrobic płytke dwustronną ale nei wiem za bardzo jak zgrać ze soba obie strony ze schematu. Jeśli ktos ma jakies propozycje niech pisze.
Raczej nie ma z tym więksszych problemów(mowa o metodzie fotograficznej i projekcie w Protelu) . Ustawiasz sobie na narożach płytki obustronnie punkty do mocowania i ustawiasz w nich nie za duże otworki 0,6-0,7mm. Po wykonaniu masek przykładasz je do laminatu nakłuwasz wnich te otworki i wiercisz (dwa wystarczą). Potem możesz pomalować już płytkę Positivem. Jak Positiv wyschnie mocujesz maski z obu stron na igłach lub szpilkach, a następnie możesz je już przykleić do płytki taśmą klejącą. Potem tylko naświetlanie, wywoływanie, trawienie i płytka gotowa
M.
Użytkownik "da_ku" <da snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:ckou8n$oo3$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
da_ku <da snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał(a):
Przepraszam zapomniałem dodac że chodzi mi o metode termiczą czyli z tonerem i żelazkiem.
Ja odradzam robienie w domu dwustronnych płytek. Niedokładności w zgraniu obu stron płytki, brak metalizacji otworów itp itd powoduje, że taka płytka, przynajmniej w moim wykonaniu, jest gorszej jakości (i trwałości) niż jednostronna. Nie robiłem dotąd takiej, której nie da się zrobić na jednej stronie + rozsądna liczba mostków.
TP.
Użytkownik "da_ku" <da snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w wiadomości news:ckou8n$oo3$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...
Nanies toner na jedna strone. Obierz pare "punktow orientacyjnych" (otworow), wywierc je. A potem naloz druga warstwe tak, by otwory pasowaly. Powinno sie udac... chyba ;)
Moje kłopoty nie wynikały raczej z samego niezgrania warstw. Najgorszy jest brak metalizacji otworów. Przy niektórych elementach przewlekanych trudno jest zlutować górną warstwę druku. Robienie via przy pomocy drucika jest bardziej upierdliwe niż mostki. A przy grzebaniu przy układzie i wymianie elementów przewlekanych łatwo jest urwać ścieżki na górnej warstwie.
No nie lubię tego i tyle ;)
TP.
serdecznie witam robiłem jak dino z dwoma otworami do pozycjonowanie i wyszła super . ale kładę na zimnie żelazko i spokojnie czekam aż osie wszystko rozgrzeje . a jaki papier używacie ja ciągle niczego sensownego nie mogę dostać . Marek S
Dlatego stosuję podstawki precyzyjne zamiast zwykłych. I staram się nie prowadzić po górnej warstwie ścieżek do gniazd. A ilość przelotek można ograniczyć wykorzystując nóżki elementów łatwych do lutowania od góry.
A ja w takich przypadkach wolę dłuższą gimnastykę umysłową w wymyśleniu rozmieszczenia elementów tak, aby maksimum połączeń zrobić po jednej stronie. Wtedy okazuje się że do zrobienia jest parę krosów po stronie elementów.
TP.
Marek S snipped-for-privacy@op.pl napisał(a):
Ja używam papieru kredowego (115g/m2) płytki wychodza dobrze jak na moje oczekiwania ale nie długo mam zamiar testowac papier z czasopism.
jak to jak? robisz jakies otwory 'synchronizujace' (warstwy) i po sprawie; :)
Dnia 2004-10-16 09:32, Użytkownik Piotr Gałka napisał:
Trochę bardziej nowoczesna wersja tej metody wymyślona przez Marka Dzwonnika polega na wykorzystywaniu fragmentów goldpinów: otwory wierci się tak by wchodziły lekko na wcisk, pod płytkę kładzie się kilka kartek papieru ksero a całość na jakieś twardej płycie. Następnie wbija się goldpiny i obcina tak, by wystawały z 0,5mm. Po ich rozklepaniu młotkiem odwraca się płytkę i rozklepuje z drugiej strony.Metoda wymaga trochę wprawy by rozklepana część goldpina była w miarę okrągła i mniejsza od punktu lutowniczego na którym się znajduje.
A ja sobie przypomniałem że gdzieś w internecie widziałem coś w stylu nitownicy do robienia via na płytkach dwustronnych.
TP.
Dnia 2004-10-16 20:16, Użytkownik Tomasz Piasecki napisał:
LPKF robi coś takiego do płytek prototypowych:
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.