A wykonuje sie?
No, Craya to sie doczekalismy. :-) Ale co z arsenkiem, czemu sie go nie wykorzystuje na wieksza skale jako zamiennik krzemu w projektach wymagajacych wielkich wydajnosci?
Pozdrawiam Piotr Wyderski
A wykonuje sie?
No, Craya to sie doczekalismy. :-) Ale co z arsenkiem, czemu sie go nie wykorzystuje na wieksza skale jako zamiennik krzemu w projektach wymagajacych wielkich wydajnosci?
Pozdrawiam Piotr Wyderski
Darek pisal ze tak, ale nie potwierdzil. Inna sprawa ze nie bardzo sobie wyobrazam innych technik dla sciezki
0.25um ..
Bo krzem lepszy ? i tanszy :-)
J.
20 lat temu byl juz spectrum i Apple. A milicja nosila n-ta generacje radiotelefonow.
Pamietacie film z de Funesem - telefon w aucie wystepowal chyba gdzies przed 1970, i to raczej nei byla fikcja komediowa.
J.
Użytkownik J.F. napisał:
IIRC (nie bijcie miałem to 7 ((o rety juz tyle...)) lat temu...) Ga-As miał największą rezystywność półprzewodnika niedomieszkowanego (w kolejności było min: Ga, Si, Ga-As:max), wytrzymywal najwieksza temperature (kolejnosc jw) i miał najmniejsza rezystywnosc polprzewodnika domieszkowanego (mniej od krzemu) (tego jestem najmniej pewien...)
eL eS
A ja czytalem, ze to dalej sie robi ultrafioletem przy wykorzystaniu "sztuczek" typu maski fazowe i korekcja znieksztalcen metoda wprowadzania dodatkowych wysepek do maski, o tak dobranych ksztaltach, ze dzieki falowej naturze swiatla nie zaslaniaja podloza, lecz... wyostrzaja krawedzie pozadanych sciezek.
No to niech specjalista rozstrzygnie. :-)
Na pewno znacznie lepiej opanowany technologicznie, a przez to tanszy. Ale poza tym ma jakies zalety? :-)
Pozdrawiam Piotr Wyderski
Jarku, dla jakich??? Takie grube to i siekiera mozna wyciosac, jak technologia ma wymiar charakterystyczny 90nm (sa praktycznie realizowane...) to sciezki na pierwszym metalu miewaja ponizej .15um.
Lepszy moze niekoniecznie. Ale o caly kosmos tanszy - technologia arsenkowa jest naprawde upierdliwa, przy kazdym grzaniu trzeba dobierac preznosc par arsenu (smacznego!) w piecu zeby sie arsenek nie zdekompensowal przez utrate arsenu (arsen ma te wade ze paruje na potege zas gal ani ani...) Tak wiec wszelkie glebsze dyfuzje, dyfuzje wielokrotne - to nie arsenek galu a przynajmniej nie za normalne pieniadze.
Ale seryjnego naswietlania elektronami prockow po pare mln tranzystorow tez sobie nie bardzo wyobrazam :-)
Hm, skoro i tak juz naswietlarke elektronowa, to moze implanator jonowy nie stanowi wiekszego utrudnienia ?
J.
W polsce byc moze. Na swiecie pamietaj ze byly arytmometry na korbke, kalkulatory na przekaznikach, lampowe ... pierwsze tranzystorowe ponoc dostaly solidna ciezka obudowe, bo nie wzbudzaly zaufania ksiegowych.
Zaraz .. w SAMach krolowaly kasy elektromechaniczne, ale liczyly sprawnie i paragon drukowaly .. ma ktos link do kasy sklepowej z czasow PRL - pamiec mi szwankuje, ale to chyba mialo klawisze
1,2,...9, 10,20,...90, 100,200 ...J.
Panowie, troche wyobrazni. Od atomu do teoretycznie najmniejszej mozliwej czasteczki (co determinowane jest przez stala Plancka) istnieje wiecej poziomow materii niz od kwarka do calego wszechswiata. To co my wiemy o materii to nie jest nawet czubek gory lodowej, wiec nie odwazylbym sie na jakiekolwiek kategoryczne stwierdzenia, ze cos jest niemozliwe. Wezcie np. podstawowe jak wydaje sie prawa - prawa termodynamiki i zachowania energii. Dopoki bierzemy wystarczajaco duzy obiekt to one sa statystycznie spelnione, ale juz na poziomie kwantu mozna sobie je wlozyc miedzy bajki.
To prawda, ja rowniez bym sie nie odwazyl, ale:
z tym sie nie zgadzam, zasada zachowania energii i zasada zakazu spontanicznego spadku entropii ukladu sa zachowane. Wydaje mi sie, ze mylisz powyzsze prawa z fluktuacjami wspomnianych wielkosci, a to zupelnie inna bajka.
Pozdrawiam Piotr Wyderski
Tak, mialem na mysli fluktuacje. Oczywiscie globalnie nie powoduja one zalamania tych praw, ale w malej przestrzeni pojawienie sie czastki wirtualnej mozemy rozpatrywac jako zalamanie sie prawa zachowania energii. Co prawda my wiemy, ze tak nie jest, bo statystycznie energia tych czastek bedzie sie rownowazyc, ale w takim malym wycinku przestrzeni to prawo sie zalamie.
A jaka technologie wykorzystywano w CEMI w produkcji standardowej i specjalnej w czasach najwiekszej swietnosci? :-)
A jakie sa w takim razie sensowne alternatywy dla krzemu?
Pozdrawiam Piotr Wyderski
Krzem naprężony? SiGe? Niekrzemowe technologie są strasznie drogie i dużo trudniejsze. Krzem w procesorach posłuży na pewno jeszcze 10 lat, pewnie dłużej. Na później trzeba opracować zupełnie nową klasę układów. Albo oparte na świetle, na tranzystorach jednoelektronowych, kwantowe... Pozyjemy to zobaczymy.
TP.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.