Plastikowe uklady scalone?

Witam,

Przegladajac archiwum wprost natknalem sie na taki oto artykul:

formatting link

W skrocie chodzi o to, ze w przyszlosci uklady scalone beda wykonywane w calosci z plastiku i kazdy bedzie mogl wydrukowac sobie taki uklad na drukarce.

Zastanawiam sie, czy ten autor nie naczytal sie za duzo literatury S-F? A moze rzeczywiscie jest taka technologia planowana? Jesli tak, to moze moglby mnie ktos poratowac linkami coby sobie troche wiecej na ten temat poczytac? :)

Reply to
tomass
Loading thread data ...

Linkami nie sypnę, ale wiem o tym trochę. Ta technologia jest już osiągalna na skalę laboratoryjną i trochę wdrożone jest to w produkcję. Z tym że nadawać się ona może do robienia zabawek i gadżetów.

Polega na nanoszeniu na zasadzie druku ink-jet specjalnych "tuszy" zawierające polimerowe związki przewodzące i półprzewodzące, zawieszone czy rozpuszczone w jakiejś cieczy. W ten sposób taki układ scalony niespecjalnej skali integracji można sobie wydrukować na kawałku folii na przykład.

Parametry elektryczne takich polimerów mające związek z szybkością działania są jednak straszliwie kiepskie. Ruchliwości nośników są żadne, mówi się że przeważa tam przewodzenie hoppingowe więc nie ma co oczekiwać lepszego.

Niektóre z tych związków dają możliwość konstrukcji diod świecących co dobre jest do robienia wyświetlaczy. Można i kolorowe. Tzw OLED czyli Organic Light Emitting Diode. W telefonach czy deskach rozdzielczych samochodów się je spotyka. Ale ZTCW jeszcze nie są one robione metodą ink-jet ale mogę się mylić.

Podsumowując - zabawkę czy inny bzdet zrobisz. I to super tanio. Procesora konkurencyjnego do dzisiejszych krzemowych nie.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki
Reply to
Marek Dzwonnik

Coś tam pamiętam ze studiów o układach grubowarstwowych. Zamiast stosowania np. sitodruku można nanosić pasty przewodzące za pomocą głowicy podobnej do znanej z drukarki atramentowej. Jak na razie w tej technologii można uzyskać dobre rezystory, kondensatory i ew. cewki dla układów mikrofalowych. Z wytwarzaniem diod i tranzystorów jest, póki co, nie za dobrze. Myślę, że jeszcze długo procesory "wielkości główki od szpilki" będą wykonywane w krzemie lub innym materiale, ale technikami typowymi dla układów monolitycznych ze względu na dokładność i rozmiary. Zdania typu "dzięki plastikowym układom scalonym będą mogli zbudować procesory wielkości główki od szpilki i mocy obecnych superkomputerów" są na razie mocno przesadzone. Ale zobaczymy, co będzie za parę lat. Czy na początku lat 90-tych uwierzylibyście, że niebawem niemal każdego będzie stać na peceta z 2GHz CPU, który zapisuje i odtwarza ruchowy obraz lepszy niż najlepszy magnetowid VHS? z dźwiękiem jak w kinie :-)

g.

Reply to
Gabriel

Czyli kazdy posiadacz pierwszej lepszej plujki jest w stanie zrobic taki uklad? Ile kosztuje taki tusz? ;)

Tak jak myslalem, Pana redaktora poniosla troche wyobraznia.

Dzieki za wyjasnienie.

Reply to
tomass
Reply to
invalid unparseable

W zasadzie .. implanator jonowy to nie takie skomplikowane bydle. A jesli juz dzis wykonuje sie scalaki elektronolitografia ... to w zasadzie co za problem przyjac do realizacji projekt klienta w ilosci 1 szt ? [tzn 10 szt, i liczymy ze choc jedna dobra bedzie]

Nie. Od 15 lat wyglada na to technologia krzemowa osiagnela szczyt mozliwosci i duzo wiecej sie nie da, a wtedy to bylo ze 20MHz :-)

Ale elektonika taniala i spodziewalismy sie arsenku galu i craya pod kazda strzecha :-)

No - w 1990 to nie bylo takie nierealne. Pojawily sie pierwsze framegrabbery do pecetow. A "laser disc" Philips wprowadzil chyba ze 20 lat wczesniej.

J.

Reply to
J.F.

Z prawa Moore'a było widać co się będzie działo w komputerach.

Nie do końca się pomylił. Naprawdę dużą wydajność osiąga się zrównoleglając pracę komputerów.

A z częstotliwością taktowania. Obecnie na konferencjach mówi się o tym co będzie za n lat bazując właśnie na prawie Moore'a. Prawo Moore'a da się przełożyć na parametry tranzystora, który da możliwość jego spełnienia. I już teraz są opracowane rozwiązania na co najmniej 10 lat do przodu. Czekają sobie w szafkach póki nie będą potrzebne.

Choć i tu są granice. Już przy bramce rzędu 10nm pojawiają się kłopoty związane z ziarnistą budową materii. Atomy za duże są. Domieszki przestają być domieszkami a stają się zbiorem konkretnych atomów. W związku z jej losowym rozkładem w półprzewodniku, na kanał jednego tranzystora przypadnie 10 atomów domieszki, a na drugiego 11. To już daje 10% różnicy. Napięcia progowe tych tranzystorów mogą się różnić na tyle, że cały układ nie będzie działał.

To będzie koniec klasycznej, w dzisiejszym rozumieniu, technologii i muszą wejść nowe. Na pewno nie będą to polimery.

Ale praw fizyki nie zmienisz. Nie zmienisz mechanizmu przewodnictwa w polimerach. Nigdy to się nie zbliży do możliwości monokrystalicznych półprzewodników. Polimery będą miały swoją niszę, półprzewodniki swoją.

TP.

Reply to
Tomasz Piasecki

Masz 100 lat ? Bo w "Nowoczesnych Zabawkach" nie takie rzeczy opisywali :-)

No, az tak bardzo grubo to nie. Techniki rownolegle sie rozwijaja, technologia ... no, nie napisze ze dosiegnela szczytow :-), jedynie transputery wymarly smiercia naturalna :-)

Roznie z tym bywa. Wojsko lubi sprzet toporny, odporny na wszystkie warunki. A NASA .. skupuje stare dobre 486..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik J.F. napisał:

Żródła zbliżone do spiskowej teorii dziejów twierdzą, że niezupełnie naturalną - były produkcji EUROPEJSKIEJ i się nie spodobały amerykanom...

Teoria dla nich chyba nadal istnieje...

Heh.

nie wiem, czy :) czy :/ czy :(

Reply to
Łukasz Sokół

486 to oni wysylaja w kosmos. Przypuszczam, ze na ziemi maja juz dosc konkretny sprzet. ;)
Reply to
tomass

transputerkami sie bawilem - mialy swoje zady i walety. IMHO - wiecej wad, choc czesc do poprawienia. Amerykanom sie ciut spodobaly, Intel w i860 umiescil

4 linki transputerowe.

Glowny problem - Inmos nie zdolal znalezc dla nich zastosowania i masowego odbiorcy.

J.

Reply to
J.F.

Bardzo bys sie zdziwil jak bys zobaczyl ze w kosmos to oni wysylaja motorole. i386 i podobne leza u nich na smietnikach jak ktos w ogole z nich korzysta.

Reply to
::WiReFree::
Reply to
Piotr Wyderski
Reply to
Piotr Wyderski

20 lat temu tez sie tak wydawalo :-)

~10 lat temu uslyszalem "potrafimy zmiescic 6 mln tranzystorow w jednym chipie, tylko nie bardzo wiemy co z nimi zrobic. Wy klienci musicie nam powiedziec". Rozwiazanie przyszlo blyskawicznie - to ile MB cache chcemy ? :-)

J.

Reply to
J.F.

Ale wtedy troche tych atomow do wyrzucania jeszcze bylo, a teraz to juz nie bardzo jest z czego obcinac. :-)

Albo ktos w koncu wymysli jak budowac uklady spinowe, albo...?

Pozdrawiam Piotr Wyderski

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.