Witam Mam UPS'a Fideltronik Ares 700VA. Ostatnio zmienilem zasilacz z noname ATX
235W na chiefteca 360W - wobec tego do UPSa mam w sumie podpiete: dwa komputery z chieftecami - jeden 420W, drugi 360W, monitor 15", switch i teraz sedno sprawy: zauwazylem ze po wylaczeniu pradu zamiast przechodzic prawidlowo na prace bateryjna, pika szybko (zdaje sie 3 razy) i wylacza sie calkowicie. Czy dobrze mysle, ze nie wytrzymuje takiego obciazenia i dostaje takiego "pika" ze sie wylacza? Dodam tylko ze jak mialem stary zasilacz 235W to problemu wogole nie bylo. Dodatkowo podlaczylem na probe TYLKO dwa Chieftec'i - problem ten sam - UPS sie wylaczal przy przechodzeniu na prace bateryjna. W specyfikacji UPS'a wyczytalem, ze obciazenie dla P.F.=0,6 wynosi 420W.Co teraz zrobic? Aktualnie musialem odpiac jeden komputer i go podlaczyc jedynie do filtra sieciowego przeciwzakloceniowego :( Jedyne co mi przychodzi do glowy to skombinowac jakies 1000 VA zamiast 700. Dobrze mysle?
ps. A cha - jeszcze jedna sprawa - w instrukcji pisze ze listwy zasilajacej (filtra) nie powinno sie w zadnym razie podlaczac do wyjscia UPS'a - jedynie przed UPS'em. A co temu szkodzi jesli jest do listwy podpiety np. sam komputer i nic wiecej? (zamiast bezposrednio do UPSa podepnie sie go dodatkowo przez filtr). Wiem ze sam UPS ma w sobie filtr i nie ma to wiekszego sensu - ale dlaczego nie uzyc listwy w roli przedluzacza oczywiscie dbajac o to by laczna pobierana moc nie przekraczala mocy wyjsciowej UPS'a. Rozumiem ze ma to znaczenie jak do filtra jest podpiete wszystko - tak jak np. drukarki, i inne urzadzenia bo szlo by wtedy UPSa przeciazyc - ale w innych wypadkach? - dlaczego tak napisali - czy jest inne niebezpieczenstwo?
pozdrawiam