Potraktuj go jako bardzo rozbudowany bootloader.
No to podaję Ci na to możliwość.
[...]No i prawidłowo. Debian installer składa się z:
-r--r--r-- 1 root root 4,2M maj 12 22:41 initrd.gz
-r--r--r-- 2 root root 2,4M maj 12 22:41 vmlinuz Dalej on montuje płytę/NFS/whatever i przeprowadza instalację.
Tobie wystarczy znacznie mniej - przy dobrych lotach kilkaset kb kernela i sam jeden BusyBox w initrd. Resztę cywilizowanie załadujesz z dowolnego medium i kexekniesz. A najpiękniejsze jest to, że twój kod sprowadzi się do najprymitywniejszego bootloadera (załaduj ciągły obszar danych z flash) i kilku skryptów.