Czy ktoś ma pomysł na jakieś złącza odporne na wstrząsy i wibracje? Odłączane będą raczej rzadko (ale nie tak rzadko, aby przylutować na stałe kable do płytki). Potrzebuję tego rozwiązania na rower, a zwykłe wtyczki (i gniazdka) zasilacza tracą swoje właściwości stykające już po 500km (szczególnie na polskich drogach ;) ).
Nie wiem, czy zwykłe zaciskane konektorki wsuwkowe by wystarczyły. Myślałem raczej o takich wtyczkach i gniazdkach, jakie wykorzystywane są do zasilania np. twardych dysków, ale może ktoś ma jakieś inne pomysły? Nie muszą być wodoodporne (bo będą zamknięte w obudowie). Maksymalne parametry pracy: 600mA, powiedzmy 8V (bez obciążeia do 20V).