Nadruk na obudowach DIY

Czasem zachodzi potrzeba wykonania panelu do budowanego urządzenia z czarną, plastikową obudową. Zawsze radziłem sobie naklejkami lub robieniem kanapki z kartki i folii lub plexi, ale nie podoba mi się to rozwiązanie.

Zastanawiam się, jak ugryźć temat nadruku na takiej obudowie. Macie jakieś pomysły lub doświadczenia?

Chodzi mi po głowie (i chcę przetestować w pierwszej kolejności):

  1. Folia fotopolimerowa

- nanieść folię fotopolimerową na obudowę

- naświetlić, wywołać

- pomalować miejsca bez folii sprayem / farbą / markerem / korektorem

- zerwać jakoś resztę (dłużej w wywoływaczu?)

Problem: jak przykleić fotopolimer do plastiku? Próbowałem docisnąć szklanką z wrzątkiem, nie udało się. Boję się wyższych temperatur, żeby nie nadtopić plastiku. Chcę jeszcze poeksperymentować z polaniem całości wrzątkiem i dociśnięciem jakąś szmatką.

Drugi problem: jak zdjąć potem folię, która zostanie? Zdrapać? Aceton przecież odpada.

  1. Positiv

- nanieść positiv

- naświetlić, wywołać

- i... co dalej?

  1. Sitodruk

Czytam o tej metodzie i wydaje się obiecująca, choć nadal nie są dla mnie jasne kolejne etapy. Jest jakaś emulsja światłoczuła, którą można nałożyć na sito, naświetlić sito, potem pomalować obudowę przez to sito (farbą i raklą, ale może można i sprayem?), a na końcu użyć odwarstwiacza i umyć sito (usunąć emulsję i farbę)?

  1. CNC -- też dobra metoda, ale nie mam CNC, a zależy mi na cenie, żeby nie wyniosło to miliona eurogąbek.
Reply to
Queequeg
Loading thread data ...

Dnia Mon, 29 Oct 2018 10:22:23 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):

Dokładnie tak się to robi. Choć o spraju to nie słyszałem :) Tylko o rakli.

Reply to
Jacek Maciejewski

Folia (nawet naświetlona) bardzo ładnie schodzi w sodzie kaustycznej, zrób tylko bardziej stężony roztwór niż do wywoływania. Możesz także troszkę to podgrzać by przyśpieszyć reakcję.

Pytanie tylko czy to nie zeżre plastiku

Reply to
M.L

Niedaleko mnie jest drukarnia. Drukuja na tworzywach. Wystarczy zaniesc projekt w formacie ktory lykna drukarki i wydrukuja na pudelku, kawalku tworzywa, blasze itp.

Reply to
Zenek Kapelinder

Może tak?

formatting link

c.

Reply to
cezar

formatting link
gość prasuje plastik żelazkiem. Może trzeba zrobić doświadczenie? Wojtek

Reply to
wowa

Plastik plastikiem, ale czy nie zeżre mi farby...?

Pokombinuję...

Reply to
Queequeg

Orientujesz się, ile to mniej więcej kosztuje i ile się czeka?

Reply to
Queequeg

Sama metoda z termotransferem sprytna, tylko mam czarny plastik (sam termotransfer na PCB mam opanowany, ale robię to w laminatorze, ten plastik do niego nie wejdzie). Można spróbować wprasować fotopolimer, tylko... wstyd się przyznać, nie mam żelazka :) Tzn. mam ale tylko steamer (takie parowe), do ubrań jest świetny ale do tego się nie nada.

Pora jakieś kupić...

Reply to
Queequeg

Pewno tyle sie czeka ile maja akurat klientow. Nie wiem ile kosztuje ale drozsze od pieniedzy nie bedzie.

Reply to
Zenek Kapelinder

Żelazko się kupiło, marker też się kupił. Jakieś efekty są (Lorem Ipsum w lustrzanym odbiciu). Jeszcze mnie nie zadowalają ale opiszę, jakby komuś miało się to przydać.

formatting link
Przepis:

  1. Fotopolimer naniosłem na plastik przy pomocy żelazka przez kartkę i ręcznik papierowy (żeby docisk był równomierny), nie dociskając za mocno (inaczej się marszczył)
  2. Zrobiłem wydruk pozytywowy (litery czarne, tło białe) i naświetliłem. Wydruk powinien być w lustrzanym odbiciu (u mnie nie był, przez to na plastiku jest odbity)
  3. Bardzo ostrożnie zdjąłem wierzchnią warstwę folii ochronnej fotopolimeru (ostrożnie, bo odchodzi od plastiku) i wywołałem, "malując" pędzelkiem (metoda, którą stosuję przy PCB, inaczej nie wszystko się wywołuje)
  4. Pomalowałem markerem i poczekałem, aż zaschło
  5. Wywołałem resztę fotopolimeru w słabym roztworze wywołującym (to, że jest pomalowany markerem, nie przeszkadza)

Obserwacje:

  1. Fotopolimer słabo przywiera do plastiku. Dużo słabiej niż do PCB
  2. Kupiłem zły marker (Toma TO-440) -- maluje raczej konsystencją grubej farby lub korektora, a nie cienkiego pisaka (jak np. do PCB czy płyt CD), przez to łatwo go zdrapać z plastiku
  3. Wywoływanie w zbyt silnym roztworze rozpuszcza także marker, lepiej jest wywoływać w słabszym, ale dłużej
  4. Jeśli obudowa jest biała, to lepiej sprawdza się termotransfer czarnego tonera, tylko mam do tego zły papier (kredowy -- kreda zostaje i ciężko jest ją zmyć nie zdrapując tonera, z PCB jest to łatwiejsze)

Do sprawdzenia:

  1. Inny nośnik -- myślę że sprawdziłby się Positiv, ale nie mam go a nie chcę kupować puszki, której użyję tylko raz albo dwa razy, a po roku i tak będzie do wyrzucenia (słyszałem że Positiv ma krótki shelf life, ale sam nigdy go nie używałem, więc może to mit?)
  2. Inny marker (o innej konsystencji) -- tu poeksperymentuję
  3. Może marker bardzo cienki i po prostu malowanie samych liter w środku
  4. Może zamiast markera użyć lakieru w sprayu albo pistoletu lakierniczego (pistolet mam, tylko lakieru już nie mam -- do kupienia)
  5. Pokrycie całości lakierem bezbarwnym -- ciekawe jak to będzie wyglądało
  6. Inna metoda wyrównania docisku żelazka (ręcznik papierowy ma pory, które widać na fotopolimerze, jak się dociśnie)
  7. Eksperymenty z inną temperaturą żelazka (może większą, może mniejszą)
Reply to
Queequeg

Wynik: "woda kretowa" (stosunkowo silny roztwór) zeżarła farbę.

Reply to
Queequeg

W dniu 29.10.2018 o 11:22, Queequeg pisze:

Ostatnio robiłem tak:

formatting link
Materiał zwany "dibond" używany w reklamie, to jest taki laminat aluminium+tworzywo+aluminium, tutaj w wersji szczotkowanej. Kształt i otwory wycięte na frezarce CNC. Napisy wycięte małym domowym ploterkiem z czarnej folii. Można było od razu je wygrawerować tak jak się robi w reklamie (bo to aluminium jest o grubości 0,2mm, a plastik w środku czarny), ale na etapie wycinania panelu nie byłem pewny jakie napisy i gdzie umieszczę. Tak czy siak moim zdaniem wyszło dobrze.

Reply to
Jakub Rakus

No no. Wygląda profesjonalnie. Tylko nadal musiałym zrezygnować z oryginalnej, czarnej obudowy na rzecz materiału :)

Całość obudowy wycięta na CNC, czy tylko panel?

Gdybym miał CNC i ploterek... :)

Reply to
Queequeg

W dniu 19.11.2018 o 13:14, Queequeg pisze:

Lakier młotkowy robi wrażenie ;) i ma tą zaletę że można go położyć w sumie byle jak, a i tak się ładnie rozpłynie.

Tylko panel. Reszta to obudowa od starego regulatora napięcia, takiego co to zabezpieczały telewizory przed n-tym stopniem zasilania.

Na dobrą sprawę można ten dibond spokojnie wyciąć piłką włosową, wypiłować i wyjdzie tak samo ładnie, ten materiał obrabia się bardzo łatwo. A rzeczy wycinane w folii zamówić w firmie reklamowej za jakieś marne grosze.

Reply to
Jakub Rakus

Czym przesłaniasz wyświetlacze?

Kiedyś, wiele lat temu stosowałem 'dymione' okładki do zeszytów, ale teraz szukam czegoś lepszego :-)

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Wodzinski

W dniu 21.11.2018 o 14:54, Marek Wodzinski pisze:

Samoprzylepna folia translucentna, ciemnoszara, chyba Grafitack, ale nie pamiętam, może jakiś inny producent. Folia jest po prostu naklejona na przednią powierzchnię wyświetlacza siedmiosegmentowego. Dibond z którego jest panel przedni jest w tym miejscu od tyłu podfrezowany, tak żeby wyświetlacze maksymalnie "zbliżyć" do powierzchni frontu.

Reply to
Jakub Rakus

Dzięki. Zupełnie mi ta możliwość wyleciała z głowy mimo, że kilka lat pracowałem z takimi foliami i nawet powinienem mieć takie resztki gdzieś w domu :-)

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Wodzinski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.