Modernizacja spawarki - potencjometr

Mam prostą spawarkę TIG, zajarzanie łuku przez potarcie, z całej automatyki jedynie elektrozawór gazu. Za mało spawam żeby opłacało mi się inwestować w lepszy model, jedyne co bardzo by mi się przydało to przycisk w uchwycie spawalniczym przełączający dwie wartości prądu. Spawarka ma na obudowie jedynie potencjometr do regulacji prądu spawania (B10k), niestety nie udało mi się zdobyć do niej schematu więc nawet nie wiem jak wygląda elektronika do której jest podłączony, jest to mała płytka smd z układami scalonymi wlutowana w płytkę elektroniki spawarki w miejscu w którym nawet nie ma się jak jej dobrze przyjrzeć. Chciałbym jakoś zdalnie przełączać prąd spawania ale obawiam się że zastosowanie przekaźnika przełączającego dwa potencjometry może skutkować w najlepszym przypadku gaszeniem łuku przy przełączaniu a w najgorszym uwaleniem elektroniki mocy. Zastanawiałem się nad potencjometrem sterowanym silnikiem, takim od wzmacniaczy audio ale te są drogie i nie znalazłem 10k B, myślałem nawet o serwie modelarskim:) Może są jakieś przekaźniki półprzewodnikowe na tyle uniwersalne, że można je użyć jak zwykłe mechaniczne nie znając dalszej części układu? Teoretycznie powinienem znać odpowiedź na takie pytanie bo ładnych parę lat pracowałem m.inn. jako serwisant układów sterowania obrabiarek numerycznych ale paręnaście lat od przekwalifikowania poczyniło pustki w mojej głowie:)

Reply to
Padre
Loading thread data ...

Jaki model spawarki? Może ktoś tu podpowie. S.

Reply to
Sylwester Łazar

Padre napisał:

Są nawet półprzewodnikowe potencjometry sterowane cyfrowo. Też można ich użyć jak zwykłych mechanicznych nie znając dalszej części układu. Za kilka złotych da się kupić.

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2011-12-13 21:46, Sylwester Łazar pisze:

Flora TIG-160S

Reply to
Padre

Niby tak ale wtedy musiał bym zrobić układ sterujący żeby zadawać nim nastawy i je przełączać, myślę że daleko prościej i bezpieczniej oraz potem wygodniej do użytkowania jest przełączać dwa potencjometry na których łatwo jest na oko ustawić żądany prąd.

Obejrzałem sobie w sieci różne przekaźniki elektroniczne po kilka złotych ale mam nadzieje że jakiś uczynny fachowiec pokaże mi palcem który kupić :)

Reply to
Padre

Padre napisał:

Zaraz ktoś napisze, że procesor do tego kosztuje pięć złotych.

Jeśli ktoś bardzo zatroskany o bezpieczeństwo, to powinien się również obawiać niewspółbieżności działania trzech przełączników, ktre podłączone są do nie-wiadomo-jakiego-układu.

Ja bym jednak zaczął od sprawdzenia co sie dzieje na wyprowadzeniach tego potencjometru. najlepiej oscyloskopem. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że z jednej strony jest zero (masa), z drugiej jakieś stałe napięcie, a regulacja odbywa się przez zmianę napięcia zdjętego ze ślizgacza.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Niestety oscyloskop umarł dawno temu:( mierzyłem trochę ten potencjometr na włączonej spawarce, co prawda niezbyt jestem do końca pewien względem czego :) ale wygląda, że żadna ze stron potencjometru nie jest wprost na zasilaniu ani na masie, trochę trudno jest eksperymentować na działającej spawarce bo prąd spawania muszę oceniać organoleptycznie a trudno to robić przy biurku:) stąd najbardziej miał bym ochotę przełączać potencjometry. Na razie mam na oku LAA110 jako przekaźnik i przerzutnik zrobiony na CD4093 do eliminacji zakłóceń ze styków przełącznika który na kilkumetrowym kablu trafi do uchwytu spawalniczego.

Reply to
Padre

1,66 zł
formatting link
Programator JDM:
formatting link

Program: A=mały_prąd Jeżeli wciśnięty przełącznik to A=duży_prąd Wyślij A do potencjometru. Zapętlij.

Z instalacją MPLABa, poproszeniem kogoś o przykład, pokonaniem strachu:

1 dzień. W razie czego pomożemy. S.
Reply to
Sylwester Łazar

Tylko pozostaje jedno małe pytanko jak zaaplikować elektroniczny potencjometr w miejsce mechanicznego bez schematu reszty układu?

Reply to
Padre

Padre napisał:

Odpowiedź na to pytanie już padła: tak samo jak mechaniczny. W tych scalakach część cyfrowa jest odseparowana od potencjometru właściwego.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Są różne, ale generalnie wyciągnąć 3 piny klasyka, użyć 3 pinów ze scalaka i to wszystko. Ostani link dzisiaj, bo idę spać.

formatting link
\ od 2 zł :-) S.

Reply to
Sylwester Łazar

Panie Piotrze! Ten zbiór ogólnych problemów z potencjalną realizacji przełączenia, jest słuszny. Problem jednak jest trywialny, a drobne problemy realizacyjne nie stanowią tutaj o przeszkodach istotnych. Rozwiązań 40 letnia elektronika przyniosła już wiele. W szczególności można dać rząd 16 przekaźników, zwierających kolejne rezystory i zrobić przełączany przetwornik D/C, ale to jest Dużo pracy i powstaje staroć, zresztą wymagający konserwacji. Myślę, że 2 scalaki DIP8 + transoptor (też DIP8) na przełącznik ciągnięty wzdłuż kabla będzie wystarczającym rozwiazaniem, na płytce 3 cm2. Nie ma co kombinować. Mam właśnie teraz takie zlecenie do PCB na kilka małych płytek, jeżeli autor chciałby taka płytkę, to ją wykonam w programie, i dorobię dla kolegi. Pozdrawiam, Sylwester

Reply to
Sylwester Łazar

LAA110 ma MOSFET-y nie triaki stąd podejrzewałem że się może nadać

i bez znajomości układu w którym coś trzeba przełączać moim

Zakładałem głównie "czystość" przełączenia, styki lubią się odbijać a nie lubię takich zakłóceń wprowadzać we nieznany układ bez możliwości obejrzenia skutków w punktach krytycznych

Do sterowania potrzebny jeden stan cyfrowy, ale po

Zakładałem użycie przerzutnika i przełącznika

To odpada, muszę po prostu jednym ruchem przełączać miedzy dwoma zadanymi prądami

I to wydaje się najlepszym rozwiązaniem, tylko teraz muszę znaleźć taki przekaźnik.

Dziekuję Piotr

Reply to
Padre

W dniu 2011-12-14 00:23, Jarosław Sokołowski pisze:

NO tak, nie sprawdziłem, że to po prostu przełączane drabinki rezystorowe, myślałem jakoś bez żadnych podstaw, że to jakiś rodzaj regulowanego cyfrowo źródła napięcia.

Reply to
Padre

Dziękuje za propozycję ale chyba docelowym rozwiązaniem będzie przekaźnik "make before break" jak to poradził Piotr Gałka.

Reply to
Padre

Tego właśnie się obawiam, przełączanie z założenia ma mieć miejsce podczas spawania i nie chciał bym żeby podczas tego prąd rósł nawet chwilowo do maksimum, boje się uwalić układy mocy w spawarce ani nie chce uruchamiać zabezpieczeń. Zdaję sobie sprawę że z braku schematu zamierzam się z armatą na muchę bo przecież może wystarczyć dodanie zwieranego stykiem przekaźnika regulowanego rezystora po odpowiedniej stronie potencjometru w celu ustawienia mniejszego prądu. Tu ryzyko stanów nieustalonych jest małe, tylko powstaje niewygoda związana z zależnością nastaw. A chciałbym żeby mały prąd pozwalał tylko na zajarzenie i podtrzymanie łuku i nie zmieniał się razem ze zmianą prądu spawania.

Reply to
Padre

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.