Witam,
Ostatnio zastanawialem się nad budową interfejsu PS/2 <--> IrDA, widziałem podobne urządzenie tyle że za bajońskie kwoty, co ciekawe reklamują to jako tańsze niz kupno klawiatury irda do komórki, czym z pewnością nie jest nie licząc nawet kupna tradycyjnej klawiatury PS/2. Z tego co jest mi wiadomo do tego celu wystarczyłby najprostszy mikrokontroler + transceiver IrDA, razem ok 15 zł. Jednak pojawia się tu zasadniczy problem, wiadomo ze IrDA to grupa specjalnych protokołów, które musiałbym zaimplementować, do tego jeszcze PS/2, czy gra warta jest zatem świeczki? Nie mam zbyt dobrego przygotowania praktycznego w zakresie elektroniki, poza tym ze kiedyś przez 2 semestry ją studiowałem. Mam więc pytanie do bardziej doświadczonych grupowiczów, zdaję się na Waszą intuicję, jak rozwiązać problem takiego interfejsu?:
- zdobyć odpowiednio wypasiony mikrokontroler, ktory pomieści implementacje stosu IrDA, i PS/2 (źródła stosu są dostępne na stronach producenta).
- zaopatrzyć się w interfejs UART<->IrDA i wstawić w środek, chyba wtedy odpadnie mi sprawa stosu i zajmę się tylko obsługą wbudowanego portu RS-232 (proszę mię poprawić jeśli się mylę), minus to podwojenie kosztu.
- znaleźć mikrokontroler z wbudowanym wyjściem IrDA? Po długich poszukiwaniach znalazłem takowy, tyle że 32bitowy i b. drogi. Czy znacie takie mikrokontrolery z niższej półki?
Dziwię się ze jeszcze nie ma czegoś takiego w sklepach, przecież komórki z windowsem są już dostępne za 600 zł - np. Motorola mpx-200, klawiatury przenośne są dla mnie czymś niedorzecznym, przecież i tak w autobusie nie rozwinę jej sobie na kolanach. Najczęściej klawiatura potrzebna jest w domu, i doskonale do tego nadaje się klawiatura komputera.
Dzięki za wszelkie Wasze pomysły. Pozdrawiam, Piotrek