Miernik "identyczności faz", ale sprytnie.

To jest wersja soft. Wersja hard: bo księgowa właśnie liczy_ła_ wypłatę :)

Reply to
PeJot
Loading thread data ...

Ale jedyny nadajnik AM to chyba PR1 z Solca.

Reszta jest FM, choc srednia czestotliwosc powinny zachowac ...

Co do mozliwosci odbioru AM obecnie mam mieszane uczucia ... ale to, ze moje stare radyjka nie odbieraly, to chyba byla wina smiecacego zasilacza.

Nadal mi sie wydaje, ze najlepszy bylby jakis przenosny nadajnik radiowy impulsow ... albo jakis znacznik faz.

J.

Reply to
J.F.

A mostek pojemnościowy nie działa?

Waldek

Reply to
Waldemar

Jak się go używa mając dwa gniazdka 1f w odległosci 30m?

Reply to
heby

Ten sam problem ze stabilnością.

Upierdliwe, ale niech będzie. Nadajnik na FM modulowany sinusem. Tylko te przesunięcia detekcji. Ehhh, troche pracy i analogowe, a fe.

No to może synchronizacja z GSM. No tak, tylko ci mistrzowie do dzisiaj nie zaimplementowali znacznika czasu w GSM mimo 47 warstw protokołu :P

Reply to
heby

Hmm...

formatting link

Reply to
heby

Nie tak to sobie wyobrazalem, ale wyglada na to, ze znalazles co chciales :-)

Tylko jak to dziala ? nadajnik przylacza sie do jednej fazy, odbiornik tez do jednej, i pokazuje ktora to.

W jakis sposob sygnal z nadajnika przedostaje sie do innych faz. Pojemnosc miedzyprzewodowa ?

Czy moze nadaja cos po przewodzie N ?

J.

Reply to
J.F.

Nie - nadawalby w takt sieci.

Wyobrazam to sobie tak, ze podlaczamy "nadajnik" do trzech faz, w kazda wciska jakis inny sygnal, a odbiornik 1f pokazuje ktory sygnal odbiera. Tylko kwestia - trzy osobne nadajniki w postaci wtyczek, czy 4 kabelki do przylaczenia gdzies w szafce bezpiecznikow.

Jesli elektrownie nie sa stabilne, to wszyskie pomysly z synchronizacja czasu psu na bude ...

J.

Reply to
J.F.

No ja chciałem bez radia :D

Troche mnie kusi żeby takie cuś zrobić ... w sumie to uC i nic więcej ...

Reply to
heby

Power line nie odpowie czy ta sama faza? Powie nawet, że mu poziom sygnału odpowiada. Co ci po tej samej fazie jak tłumienie za duże.

Reply to
t-1

Wczytaj się dokładniej w jego dane. Ma super stabilność przy zmianach temperatury otoczenia (bo termostat utrzymuje jakąś wyższą temperaturę pracy).

Po 5 minutach wygrzewania uzyskuje odchyłkę do 0.1ppm (od skalibrowanej fabrycznie wartości) i w ciągu roku odjedzie to o 0.1ppm.

Czyli przy założeniu, że skalibrowano idealnie i przed każdym użyciem wygrzewamy go 5 minut można przyjąć, że w pierwszym, roku mamy dokładność rzędu 0,2ppm. Potem trzeba by oddać do jakiejś kalibracji.

Wygrzewanie pobiera na wstępie 5V*600mA=3W, a potem podtrzymanie temperatury wymaga już tylko 5V*220mA=1.1W.

Obawiam się, że typowo stosowana w multimetrach bateria 6F22 nie za bardzo jest kompatybilna z tymi wymaganiami. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

No wiesz, ale ja nie zamierzam tej fazy badać po roku. Max po minucie. W tym celu wystarczy znacznie bardziej kiepski kwarc.

Obawiam się że bateria to pikuś, cena za to będzie przeszkodą.

Reply to
heby

Te które miałem - nie. Świeci się "link" i to suwerenowi wystarczy. Reszta do wygrzebania w specjalistycznym sofcie który jest tak niesłychanie upierdliwy że trzęsę się z obrzydzenia kiedy go odpalam. Nawet wtedy nie mówi czy ta sama faza. Mówi tylko ile wynegocjował.

Ta sama faza -> 60MBit. Inna faza: 3MBit. No więc po to.

Reply to
heby

W dniu 2020-11-24 o 15:46, heby pisze:

Komplikacja może być mniejsza niż jakiś termostatowany, wymagający wygrzewania przed użyciem stabilny generator. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

No wiesz, to był przesadzony przykład. Niewykluczone że załatwi to zwykły generator kwarcowy. Policzę w wolnej chwili.

Reply to
heby

W dniu 2020-11-24 o 20:23, heby pisze:

Przesadziłeś z tym rokiem. Odchyłka o 1/3 okresu to już jest kolejna faza - czyli max odchyłka to 1/6 okresu. Okres 20ms - max odchyłka około

3,33ms. Jeśli się gdzieś totalnie nie walnąłem to wychodzi mi, że przy dokładności 0.2ppm taki błąd może wystąpić już po około 4h. Do roku daleko.

Dla minuty faktycznie wystarczy praktycznie dowolny kwarc.

Nie patrzyłem tam na ceny, ale termostatowane generatory kwarcowe to chyba nie taki znów majątek. Rubinowe będą droższe.

W młodości robiłem urządzenie które wyposażyłem w dokładny wzorzec częstotliwości - zapewne coś rzędu 1ppm. Użyłem do tego standardowego kwarca w obudowie HC49 (wtedy nie wiedziałem, ze w ogóle istnieją kwarce w innych obudowach), kawałka blaszki aluminiowej, termistora w formie śrubki, wzmacniacza ULY741 i tranzystora BD136 czy 137 (jako grzałki). No i trochę styropianu do obudowania tego wszystkiego. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 24.11.2020 o 15:53, Michal Jankowski pisze:

To bardzo mizerny zegarek, to daje się ustawić do kilku sekund na miesiąc, mnie się udawało do mniej więcej 2 - 3.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 24.11.2020 o 20:19, Piotr Gałka pisze:

Myślę, że tu wystarczy jakaś kompensacja termiczna, zimny termostat i powiedzmy autokalibracja przyżądu do czestotliwości sieci. Przecież, to prawie na pewno było by urządzenie z mikrokontrolerem, choćby jakaś atmega 8. Autokalibracja może następować przy ładowaniu akumulatorka, 2 w jednym ;)

Reply to
Cezary Grądys

*Ja* przesadziłem? ;)

Tak też z tej dyskusji się śmieję.

Niektórzy bawili się w KF i tam widywałem tego typu rozwiązania, w amatorskich konstrukcjach, wydaje mi się że termostat z kwarcem był w jednym z numerów "re" w ~80 latach. Sam robiłem stabilizacje temperaturowe źrodeł napięcia, to nie było rocket science.

Ale tu nie o to chodzi. Rzecz w tym że w zasadzie dla pomiarów w rzeczywistych warunkach urządzenie jest zrabialne na kolanie bez ekstra ficzerów typu "bardzo długo trzyma fazę". W zasadzie urządzenie "sprawdź czy faza ta sama" i urządzenie "sprawdź czy ta faza jest za czy po" są tym samym, bo cała magia w sofcie, a czas od pomiaru do pomiaru rzędu minuty jest ok.

Troche jestem zaskoczony że nie ma takich na rynku.

Reply to
heby

Najpierw zajrzyj:

formatting link
zobacz jaka jest krótkoczasowa stabilność częstotliwości sieci. K

Reply to
Krzysztof Spera

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.