Witam!
Zamowilem probki z microchipa przez Microchip Direct. Mialy byc tydzien temu (3 dni od chwili zamowienia), a jeszcze nic nie doszlo, choc na ich stronie pojawil sie status "shipped". Czy ktos mial podobny problem? Ile czasu czekaliscie na probki?
Pozdrawiam, Piotrek
No już nie przesadzaj, te próbki idą z Tajlandii. Tydzień to jest czas orientacyjny, przeważnie próbki docierają w dwa tygodnie. Przy czym jeśli to są jakieś nowe układy to możesz je dostać nawet po miesiącu (tu jednak pojawia się informacja zwrotna o opóźnionym czasie realizacji).
Pozdrawiam, sword
nie z tajlandi ale z UK, chyba że Royal Mail jest na Tajlandii
UK jest tylko buforem, a próbki idą jak mówiłem: Tajlandia -> (UK) -> PL
sword
Do każdego z dystrybutorów możesz się zgłosić z takim zapytaniem. Jeśli przedstawisz założenia projektu, do którego zamierzasz je wykorzystać to jest szansa, że próbki zostaną wysłane.
Jak się zapytasz czy 'rozdają próbki' to cienko to widzę ;P
Pozdrawiam, sword
dobrze.... po prostu zmyliło mnie to "estimated shipment date". Nie jest jasne, czy to shipment do Ciebie, czy shipment do bufora. (wzglednie do miejsca z ktorego przekazuję przesyłkę poczcie.)
Pozdrawiam, Piotrek
nooo.. przyszly... 6 godzin po moim pelnym zalu poscie na ta grupe ;] Ale slicznie zapakowane....
Ja właśnie stoczyłem walkę z FedExem, ściągałem próbki z Freescale'a, wcześniej oczywiście był kontakt z nimi i wszystko miało być za darmo. Po dwóch tygodniach przyszła faktura na 100zł (a wcześniej wyłudzili ode mnie 15zł znaczków skarbowych do tego) i tera najlepsze... Faktura była wystawiona za jakiś najem pomieszczeń do przechowywania towaru czy coś takiego ;) Oczywiście poinformowałem ich, że mogą sobie ten papier wsadzić ale nie będą bez mojego podpisu wystawiać mi jakiś złodziejskich faktur. Walka trwała ok. dwa miesiące, po drodze n interwencji mailem i telefonicznie, kilka ponagleń i w końcu strasznie zawieszeniem konta u nich (tak jak by mnie to wzruszało) i windykacją. Po moim ostatnim mailu nagle odpuścili ale to już była wojna.
Pamiętam, że za czasów studenckich miałem z nimi taki sam przypadek z próbkami z Microchipa i też to trwało mniej więcej tyle, przy czym wtedy mieli te próbki jeszcze u siebie. Powiedziałem, że albo mi je wyślą albo będą mieli je na pamiątkę... no i wysłali ;)
Osobiście polecam trzymać się od tych naciągaczy z daleka, jeśli tylko istnieje możliwość puszczenia tych próbek przez kogoś innego.
Pozdrawiam, sword
Zamawiajac owe sample u Microchipa mialem do wyboru dostarczenie przez TME, jakies jeszcze dwie inne polskie firmy no i microchipDirect. Poniewaz czytalem kiedys boje kolegow z roznymi polskimi "samplerami" zdecydowalem sie na direct i jak widac - warto bylo.
Pozdrawiam, Piotrek
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.