W erze dvd, hdtv i lotow na marsa - mojemu ojcu zdechl magnetowid... konstrukcja przedpotopowa, dobrze ze nie na lampach ;) Niestety magnetowid jest wymagany - ojciec musi sobie seriale nagrywac :| a kasy na dvd-r ani tuner z hdd nie bedzie.
Jest to Akai VS-G40 , 4-ro glowicowe, mono, taki standart sprzed 10 lat... Padla mechanika ze starosci - sprzegla sie slizgaja, paski nie ciagna, tasma sie przykleja do glowicy, jak juz uda sie wciagnac - to przewaznie nie ma sily odtwarzac albo nie przewija... Podejrzewam ze przelacznik funkcji (ten pod mechanizmem) tez swiruje...
I teraz mam dylemat - naprawiac ten skansen elektroniki, czy kupic cos nowego?
Moze ktos cos z alledrogo poleci (nie musi byc nowe, wystarczy ze wyglada na nowe i musi byc sprawne 100% i tanie ;))