W dniu 2016-12-09 o 15:59, Adam Wysocki pisze:
Po tolerancji. Jeśli tolerancja jest większa niż 20% to raczej ferroelektryk. Praktycznie można też podgrzewać przy mierzeniu pojemności, jeśli zmienia się bardzo, to ferroelektryk.
P.P.
O kondesatorach Ci już napisali więc się nie będę powtarzał, co do przetwornicy, zakłócenia możesz odfiltrować dodatkowym filtrem LC,
np 100uH+100uF, poza tym ona chodzi na 50 khz, wystarczy że dodasz filtr w wzm odcinający powyżej 20khz i już nie będzie Ci ona "wchodziła".
Co do ujemnego napięcia to nie rób go z -45V tylko z +45 :) tak jak masz na rys 20 tego pdf-a :)
Chociaż jak widzę na rys 21 to i z ujemnego też się da.
Użytkownik "Piotr Wyderski" snipped-for-privacy@mail.com napisał w wiadomości news:o2eih8$b5n$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...
No i świetnie :)
Nie spodziewałbym się nawet istnienia, chyba, że jakieś super-hiper-kosmiczne złącze o niesamowitych parametrach... To już chyba lepiej kondzioła...
Z pewnością trzeba by uwzględnić to, do czego się tego użyje, gdzie np. wzmak do gitary, to myślę, że rozjazd parametru o 20%, czy w generatorku dzwonka do drzwi, to nawet nie miało by znaczenia. Co innego, gdyby to był jakiś dokładny generator... ale takie sprawy to raczej innymi metodami się stabilizuje, "kwarzec" chociażby to robi, zwłaszcza w termostacie. A przebieg można podzielić i czniać rozpływy parametrów na stopniach podziału.
Dzięki :) Pomyślę jeszcze czy zrobić to na przetwornicy czy zostawić jednak te BD...
Szczerze mówiąc, to nie powinno mieć większego znaczenia. W tego typu zastosowaniach i tak to zapniesz w jakimś PLLu, więc napięcie na kondensatorze się "samo" ustawi na taką wartość, jak trzeba. Byle tylko zakres regulacji był odpowiedni + margines bezpieczeństwa. Warikapy też przecież nie mają superprecyzyjnych charakterystyk z tego samego powodu.
Pozdrawiam, Piotr
Nie jest, to wada tych kondesatorów, użycie ich w generatorze spowoduje że będziesz miał dodatkową modulację FM, głębokość jej będzie zależna od zmiany pojemności w takt napięcia na obwodzie rezonansowym, dlatego przy wyższych pojemnościach używa się warkikapów podwójnych które niwelują ten efekt.
W dniu sobota, 10 grudnia 2016 15:47:22 UTC+1 użytkownik HF5BS napisał:
Z tym dzwonkiem do drzwi to kwestia dyskusyjna. Miałem do niedawna taki radziecki, co wydawał odgłosy "ptaków". Stał gdzieś na górze w kuchni, przez lata się toto rozjechało i o ile na początku był to tylko elektroniczny ptak z okolic Prypeci, to pod koniec swojego żywota przypominało to raczej świniobicie modulowane falą prostokątną. Do dzisiaj mam koszmary. Podejrzewam, że elementy się rozjechały ze względu na wiek i do tego pary wilgoci i tłuszczu z kuchni.
Pozdrawiam,
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.