Witam,
tak sie sprzeczam ze znajomym nt. dotyczace licznikow pradu. Ma licznik 3 fazowy, z zabezpieczeniem topikowym przedlicznikowym: 3 x
10 A. Na liczniku tez pisze 3 x 10 A o ile sie nie myle. I teraz on twierdzi, ze licznik przy wiekszym pradzie i tak zadziala, takze wstawil sobie bezpieczniki 3 x 25A... I tak juz od paru latek ma. A wg mnie, w przypadku za duzego pradu licznik moze sie po prostu spalic. W sumie glupi kabel moze sie spalic jak ma za maly przekroj. Jak to jest z licznikami? Maja w srodku jakies wlasne bezpieczniki zabezpieczajace? I czemu jeszcze mu sie nie spalil:) w koncu pare lat leci na za duzych wartosicach. Wiadomo, ze caly czas nie ciagnie tyle, tylko w wyjatkowych momentach (swieta i gotowanie). A moze liczniki maja b. duza tolerancje i mimo, ze pisze, ze ma byc 10A to pociagnie i 25?