Witam Mam ladowarke do ogniw Li-Ion zrobiona wedlug tego schematu:
Pozdrrrr... Reksio
Witam Mam ladowarke do ogniw Li-Ion zrobiona wedlug tego schematu:
Pozdrrrr... Reksio
zwieksz R2 lub potencjometr
Użytkownik Reksio napisał:
6 ogniw? Szeregowo to jest 25,2V Chyba cos pokielbasiles
Nie, nie pokielbasilem :-) Jest 6 ogniw, ale laczone w parach - czyli 3 pary. Faktycznie nie napisalem tego. A na pakiecie jest opis ze nominalne napiecie to 10,8 - to na jedno ogniwo (jedna pare polaczona rownolegle) wypada wtedy 3,6V ( a powinno byc
3,7 V?) Najbardziej podoba mi sie ten ostatni projekt ktory podales:Pozdrrrrr.... Reksio
Użytkownik Reksio napisał:
Czyli 3s2p wedle nomenklatury modelarskiej
Rozni producenci roznie podaja, ponoc ogniwa li-ion sa 3,6 a li-pol 3,7 ale widzialem juz odwrotnie oznaczone ogniwa wiec nie zwracam na to uwagi
To jest balancer, jest niezbedny przy pakietach 3s i wiekszych poniewaz jego brak juz niejednemu zgotowal pozar podczas ladowania. Poszczegolne ogniwa maja rozne rzeczywiste pojemnosci, jedne naladuja sie szybciej, drugie pozniej, Ladowarka nie wychwyci faktu ze ktoras tam cela juz sie naladowala i dalsze jej ladowanie moze byc niebezpeczne. W tym momencie zaczyna dzialac balancer, jest to nic innego jak rownolegly stabilizator napiecia, pilnuje zeby napiecie na ogniwie nie przekroczylo zadanej wartosci (4,2V). Wazne jest zeby tranzystory wykonawcze byly na duze prady (u mnie sa na 8A) i dac im radiator. Zasilaczem laboratoryjnym ustala sie napiecie dzialania balancera ale chyba juz jest to oczywiste :)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.