"Kompleksowe" czyszczenie głowicy laserowe

Witam szanownych grupowiczów.

Mam taką zagwózdkę.

Stoi sobie nagrywarka stacjonarna (z HDD) w pomieszczeniu dość mocno zapylonym (kurz) i zadymionym (papierochy). Po ok. 2-ch latach stania tam (głównie działa na HDD), gdzie czytnik DVD był na prawdę mało używany (przeczytał pewnie kilkadziesiąt płyt, a zapisał kilkanaście) pojawiły sie problemy typu niemożność odczytu/zapisu płytki. Przeczyszczenie soczewki lasera "od góry" pomogło tylko torszeczkę. Zakładam, że "zadymiony" jest również jej spód jak i laser. A tam nijak się dostać. Kiedyś podobno były takie spray`e do magnetowidów, którym wystarczyło spryskać głowicę i czekać, aż sam ją wyczyści i się usunie (znam to tylko z opowiadań :-) ). Czy jest cuś podobnego do napędów DVD? Tak np. psiknąć pianką na głowicę i po chwili wiem, że wyczyszczona jest od góry, od spodu i laser też czyściutki :-) Nie znam tego tematu, więc proszę o wyrozumiałość.

Pozdrawiam ELP

Reply to
ELP
Loading thread data ...

A może "Takie rzeczy, to tylko w erze" :-)

Reply to
ELP

Nie tylko ... Izopropanol i kąpiel całej głowicy, następnie wysuszyć (co może trochę potrwać ).

Powodzenia.

Reply to
invalid unparseable

No, izopropanol to znam. Problem z suszeniem też, aż wyschnie :-) Myślałem o czymś takim, coby mechaniki nie ruszać. No, ale jak trza, to trza :-) A może jednak nie???

Pozdrawiam

Reply to
ELP

Taki mądry człowiek tutaj kiedyś pisał, że regulacja BIASu po takim czasie to podstawa. Może się znów odezwie.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Sylwester Łazar" snipped-for-privacy@alpro.pl napisał w wiadomości news:gl83nb$6hi$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Tak tak, to najlepsza metoda. Reguluje się BIAS peerkiem, za jakieś 2-3 tygodnie kupuje nowy laser i ma się idealnie wyczyszczoną optykę ;->

J.

Reply to
Jarek P.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.