Kola zebate, przekladnie,

No coz - ze startych pomyslow - najtanszy wkretak elektryczny z supermarketu.

Ale czy nie przesadzasz z ta precyzja ?

J.

Tyle ze to nie byla juz na dobra sprawe antena magnetyczna a lekko skrocona petlowa - jak obwod petli wynosirzedu 1/10 dlugosci fali (a nie cwierc fali jak w opisanym przypadku) to dobroci wypadaja znacznie wieksze.

J.F. napisał(a):

Nie nadaje sie... za duzy i zbyt szybko sie kreci.

Nie przesadzam. Znawcy wiedza. Taka antena po zestrojeniu ma pasmo pracy rzedu kilku kHz wiec bardzo nieduzo. Zle dopasowanie obniza (i to bardzo) efektywnosc anteny podczas nadawania jak i odbioru.

Dariusz K. Ladziak napisał(a):

Z moich zrodel wynika ze najlepiej jest gdy glowna petla ma obwod zblizony do 1/4 fali. Skutecznosc takiej anteny to ponad 90%. Oczywiscie gdy antena jest wykonana z odpowiedniej grubosci rury najlepiej miedzianej posrebrzonej.

sama przekladnia nie jest znow taka wielka. A silnik mozna probowac spowolnic lub wstawic krokowy.

no tak .. ale silnik krokowy plus przelozenie 1:400 ... mikrokrok wychodzi ..

J.

Piotr Wyderski napisał(a):

Trochę ponad 2kV/mm czyli dosyć dużo. Być może jednak wytrzyma - pamiętam, że na laborkach z Technniki Wysokich Napięć przebicie 12 cm powietrza następowało przy napięciu około 250kV z tym, że pole pomiędzy elektrodami było dosyć niejednorodne(układ ostrze-płyta), zasilaniem był generator udarowy 1,2/50us a wytrzymałość bardzo silnie zależała od biegunowości przykładanych impulsów napięcia.