Zdechł mi sterownik bramy przesuwnej a nie mam czasu (ani nie czuję się na siłach) by go naprawiać - choć uszkodzenie obstawiam kończy się na jednym padniętym tranzystorze - ogólnie działa tylko nie podaje napięcia do jednej z czujek krańcowych) Za nowy wołają 550 więc się obraziłem na KingGates i poszukałem innego. No i taki ELMES robi sterowniki które wyglądają na niczym nieustępujące poprzedniemu.
Tyle, że używa (jak kinggates) keeloq (co już mnie wkurza bo każdy to gówno pakuje). Nie byłoby problemu bo piloty dostępne, dostatecznie tanie lecz nie lubię jednak jak ktoś mnie do czegoś zmusza - więc kombinuję.
czy ktoś próbował już bawić się we wlutowywanie nowych kostek keeloq (bez zaszytego klucza producenta) w miejsce starych dekoderów?
Docelowo chciałbym móc swobodnie wziąć sobie dowolny pilot, obsługujący keeloq i wklepać do swojej centralki niezależnie od widzimisie producenta.
ktoś, coś, kiedyś? Bawił się ktoś ktoś keeloqiem?