Jakie 32-bitowe MCU?

Potrzebny prosty w użyciu, 32-bitowy MCU z podstawowymi peryferiami (SPI, UART, USB...) bez bajerów typu sprzętowe szyfrowanie, min 32kB wewnętrznego RAMu, 128kB flash. Głównie bare metal programming... warunek - darmowe narzędzia sensowne w użytkowaniu. Architektura bez znaczenia większego, choć chyba wszystko teraz chwali się, ze ARM...

Sensownym użytkowaniem NIE jest konieczność wymyślania koła od nowa czyli pisania sobie skryptów do debuggera, albo dzikich kombinacji z merdżowaniem i stripowaniem hexów, bo komus tak zadziałało choć nie wiadomo dlaczego :D

Cena byłoby fajnie gdyby była niższa niż 25zł za sztukę przy 256kB flash

Do tej pory przystawiałem się do AT32UC3 Atmela, ale po "wycofaniu z magazynu" Farnella kilku modeli mam obawy o sens tego działania.

STM32... brak sensownych darmowych toolsów. gcc niby "da się", ale patrz wyżej. PICów nie lubię jakoś Znów Atmel, ale... ATSAM4?

help..

a.

Reply to
Artur Miller
Loading thread data ...

W dniu piątek, 6 lutego 2015 21:44:40 UTC+1 użytkownik Artur Miller napisał:

Nie jest aż tak źle. Bardzo fajne intuicyjne środowisko projektowe masz tutaj:

formatting link
Za darmola możesz jechać na wersji demo do 8kB kodu wynikowego. A jak chcesz pełną wersję, to też cena jest sensowna ~300$.

Reply to
stchebel

W dniu 2015-02-06 o 22:25, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

:(

AVR32studio jest free... bez ograniczeń rozmiaru...

@
Reply to
Artur Miller

W dniu piątek, 6 lutego 2015 22:54:31 UTC+1 użytkownik Artur Miller napisał:

No więc w czym problem? Akurat mikroc przypadło mi do gustu ze względu na bardzo fajne gotowe biblioteki do współpracy z różnistymi badziewiami zewnętrznymi. No ale cóż, jednym podobają się brunetki, innym zaś blondynki :))

Reply to
stchebel

Czemu? Architektura pic16 (oznaczana na układach jako pic18f*) faktycznie idałem nie jest (1/4 fosc cycle itp), ale pic32 to już mips, który nie ma nic wspólnego wstecznie z pic16. Microchip daje sporo darmowych narzędzi i bibliotek do wszelkiego rodzaju peryferiów.

Reply to
Marek

W dniu sobota, 7 lutego 2015 00:06:32 UTC+1 użytkownik Marek napisał:

Czytaj uważnie co Artur napisał głównym wątku. Być może nie zależy Chłopu na MIPS'ach, ino na tym co konkretnie opisał. RAM/FLASH/Peryferia i takie tam.. Osobiście uważam, że Faceci z

formatting link
zrobili BARDZO przyjazne środowisko projektowe. Biblioteki są podparte przykładowymi schematami, nawigacja bardzo intuicyjna. Również mają wersję dla PIC'ów i AVR'ów.

Jak ktoś nie lubi C (jak ja), mają też to samo w Pascalu.

Moim zdaniem jest to coś w stylu RAD. Mnie się podoba !!

Reply to
stchebel

W dniu 2015-02-06 o 21:44, Artur Miller pisze:

NXP Na przykład z serii LPC15xx. koszt ze 20 zł. Toolsów jest sporo ale darmowe zazwyczaj trzeba troszkę zbudować i skonfigurować. Można też sobie kupić płytkę LPCXpresso za jakieś 100-150 zł. Masz tam małą płytkę uruchomieniową i interfejs JTAG/SWD. Zakup płytki daje ci licencję na korzystanie z softu zrobionego na bazie Eclipse i gcc. Możesz programować i debugować programy bodajże do 512 kB. Interfejs nie obsługuje OpenOCD, ale środowisko jest w pełni funkcjonalne i gotowe od razu do użycia. Osobiście wolę sobie zrobić środowisko sam na Eclipse + CDT + gcc + OpenOCD.

Reply to
Mario

W dniu 2015-02-06 o 21:44, Artur Miller pisze:

Też próbowałem, ale nie mogłem znaleźć literatury.

Keil uVision , Atollic TrueSTUDIO - darmowe do 32kB. CoCoox - darmowe bez ograniczeń. Kilka sensownych książek, również po polsku. witryna

formatting link

Reply to
Andrzej

RAM/FLASH/=

Akurat picom trudno zarzucić brak peryferiów, ram czy flash (szczególnie tym 32 bitowym), stąd chciałbym usłyszeć rzeczywiste jego argumenty a nie domniemane Twoje.

Sorry ale dla mnie taki zestaw ("nielubienie" C i zajmowanie się mcu) trąci amatorszczyzną i wywołuje niesmak. Akurat w Twoim przypadku (wiem, że jednak robisz nietrywialne rzeczy) szczególnie to powoduje to u mnie dysonans poznawczy. Swoją drogą nie wiem co jest większą partyzantką: nielubienie C i zajmowanie się mcu, czy programowanie MIPSa w asemblerze, jak to jeden z grupowiczów tutaj z całą rodziną uprawia, choć dawno się już nie odzywa , ale pozdrawiam go serdecznie :-).

Reply to
Marek

W dniu 2015-02-07 o 02:51, Mario pisze:

Właśnie nad LPC się zastanawiałem... i jest jedną z następnych opcji. Tylko czy NXP nie zrobi czegos w stylu Atmela, że nagle procki zaczną znikać z rynku...

tego chyba nikt nie wie

@
Reply to
Artur Miller

W dniu 2015-02-07 o 07:59, Andrzej pisze:

moje binarki dawno przekroczyły 32kB :) niestety - warunek konieczny niespełniony

@
Reply to
Artur Miller

On 2015-02-07 13:35, Artur Miller wrote: [...]

No np. takiego LPC2106 NXP nadal klepie, a to już pewnie ponad 10 lat będzie. Zresztą AFAIR rodzina LPC2000 to były pierwsze łatwo dostępne dla hobbystów ARM-y i IMO to dzięki nim zaczął się boom na ARM-y.

Reply to
JDX

W dniu 2015-02-07 o 13:35, Artur Miller pisze:

Ja używam LPCX1768 (Cortex M3)od pięciu lat. Nie wiem ile zamierzają go jeszcze produkować. Ale spokojnie, gdy zacznie znikać z rynku to po prostu najpierw jego cena będzie wyraźnie wyższa niż znacznie lepszych procków z nowych linii. Zawsze jest czas aby przeprojektować płytkę i przepisać kod na coś nowszego. W starych urządzeniach używam jeszcze SAB

80537 (klon 51) i ich ceny dochodzą do 120 zł :) W tej chwili NXP robi rodziny Cortex M0/M0+, M3 i M4. M3 ma już kilka lat, ale nie oznacza żadnych procków z tej rodziny jako obsolete. Wspomniany LPC 15xx należy do M3. M4 jest nowszy, ale trudno znaleźć w tej grupie obudowy mniejsze niż LQFP 100. Dominują BGA. Nie wiem co ty robisz ale dla mnie to jest niekorzystne bo póki co robię montaż SMD sam na dwóch warstwach i BGA nie wchodzi w rachubę. Zaletą M4 jest zmienny przecinek, ale być może nie potrzebujesz. Ciekawa jest rodzina M0. Sporo jest tam małych obudów, typu QFN 33, czy LQFP48. Są też SSOP28. Zobacz sobie LPC11E68JBD48 - 256 kB Flash, 36 KB RAM i 4 KB EEprom. Obudowa LQFP 48 czyli całkiem całkiem. Produkt dość nowy, więc go szybko nie wycofają. Tylko nie ma JTAG, a wyłącznie SWD. Neie jest to straszne uitrudnienie ale typowe Interfejsy JTAG pod OpenOCD nie będa tu działać. Zalecałbym kupić np. w Kamami płytkę LPCXpresso, bo ona ma SWD. Po odłamaniu od płytki uruchomieniowej, interfejs możesz używać do programowania i debugowania własnych płytek. W ten sposób sobie pracuję nad projektami z LPC11xx, mimo że do LPC17xx mam środowisko pod Eclipse CDT gcc i OpenOCD.
Reply to
Mario

On 2015-02-07 18:41, Mario wrote: [...]

Właśnie wczoraj, tak z czystej ciekawości przyjrzałem się ofercie MIPS-ów Microchipa dla picu zwanych PIC32. Również mają tam interesujące kostki w 28-pinowych obudowach. Dla ortodoksów to nawet PDIP28 się znajdzie. :-D

Reply to
JDX

piszesz w jedynie słusznym języku elit po/eu? ciekawe jak się pisze na arm w assemblerze, jest jedna ksiązka, Ktoś ma i coś może powiedzieć?

Reply to
identyfikator: 20040501

W dniu 2015-02-06 o 21:44, Artur Miller pisze:

[...]

dzieki za podpowiedzi, przyjrzę się LPC'om bliżej

a.

Reply to
Artur Miller

"No ARM® compiler offers so much at such a price."

Obawiam się że przy gcc dostaną division by zero.

Gdzie jest to "so much" wylistowane, bo klikam i nie mogę znaleźć?

A co ma lepszego od gcc że warte jest >$0?

Na marginesie: żadne znane mi komercyjne środowiskona uC nie ma lepszego kompilatora niż gcc/clang. Mogą mieć co najwyzej lepszą bibliotekę peryferiów, ale zazwyczaj tworzone są one przez imbecyli wiec api bywa absurdalne.

Reply to
Sebastian Biały

Jesli chodzi o sam kompilator to pewnie gcc sie nie przebije, ale cale komercyjne srodowisko ma swoje plusy. Osobicie korzystam Attolic True Studio (bazujacym na gcc i to w miare swiezym 4.8.3) i z plusow moge wymienic bezproblemowy live debugging (czego nie mozna powiedziec o kombinacji gdb + openOCD), support - nawet rozwiazal jeden problem, zawsze aktualna biblioteka z np. linker skryptami, i ze duzo 3rd party bibliotek ma przyklady z gotowym projektem pod to srodowisko. Sa tez toole vendora z ktorych mozna "wyklikac" i wygenerowac gotowy zgodny projekt ze srodowiskiem, ktory domyslnie zawiera bledy wychodzace w runtime ale to inna sprawa :-).

Pozdrawiam

Marek

Reply to
Marek Borowski

  • Makefile + vim :-)
Reply to
Marek

W dniu 2015-02-08 o 14:23, Artur Miller pisze:

Zobacz też na STM32. Całkiem przystępne darmowe środowisko to CooCox, ale korzystając z opisu:

formatting link
żesz sobie samemu połączyć Eclipse, toolchain GCC i OpenOCD (binarki pod Windows są na stronie Freddiego Chipina) bez żadnej kompilacji czy miliona ustawień. Ten plugin ma szablony, dzięki czemu nie trzeba się babrać w skryptach linkera, startupie, ani makefile, które to pliki na początek są trudne.

Reply to
Michał Lankosz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.