Jaki grot do lutownicy transformatorowej ?

Padre napisał:

Taka zielona z napisem "PARKSIDE"? Mi sczerniał od razu od gorąca. Żaden lut się tego nie trzyma. Mój nie jest jak nowy, tylko po prostu nowy. Nigdy niczego tym nie zlutowałem, od razu wrzuciłem do szafy. Dzisiaj sobie przypomniałem przy okazji wątku lutowniczego.

Reply to
Jarosław Sokołowski
Loading thread data ...

Pan J.F. napisał:

Nie mówię żeby aż tyle, by nóżek było widać dwa razy więcej.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Dnia Wed, 11 Jan 2012 08:28:16 +0100, Waldek napisał(a):

Nie smiejcie sie, bo mozna by wstawic i pomijajac trudnosci z wlaczaniem w zerze - sprawdzic co te SSR warte.

Na razie melduje dwie wiertarki w ktorych juz nie ma regulacji predkosci i mysle ze to z powodu sklejenia triaka :-)

J.

Reply to
J.F.

Taka właśnie, jako że zajmuje się w 5% elektroniką a w 95% witrażownictwem więc mam pod ręką dość agresywne płyny lutownicze, jak grot rzeczonego parkside'a miejscami straci powinowactwo do lutu to zanurzam go na gorąco w płynie lutowniczym potem szoruję gęstą szczotką mosiężną, na koniec używam pasty lutowniczej lub kalafonii i cyny plus grzanie z wyczuciem aż lut pokryje ładnie grot. Potem jest długo idealny aż do następnego przypadkowego rozgrzania do czerwoności.

Reply to
Padre

Padre napisał:

Ale taką transformatorówką, to chya można zrobić najwyżej jakiś mini witraż w wersji SMD.

To dobre dla jakiegoś cowboya -- trzeba perfekcyjnie panować nad ruchami palca na spuście.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Toteż używam jej w tych 5% :)

Chociaż do witraży używam zazwyczaj 100W grzałki, czasem podłączam chyba z 50 letnią grzałkę 200W z grotem grubości 15mm ale tylko ze względu na jej masę i co za tym idzie bezwładność cieplną. Przydaje się to głównie gdy lutuję ołów stopem cyny, różnica temperatur topnienia jest tak mała, że między eleganckim rozpłynięciem spoiny a wypłynięciem wszystkiego pod spód mija sekunda czy dwie. Kombinowałem ze stabilizacją temperatury ale to wszystko nic nie daje, trzeba było czasu żeby nabrać wprawy.

Reply to
Padre

Padre napisał:

Jak to dobrze, że chociaż witraży RoHS nie dotyczy.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pewnie dla tego ze nie trafiają po 5 latach na śmietnik :)

Reply to
Padre

Pan leku napisał:

W zakładach galwanizerskich powinny być nadal używane podobne druty. Z tym że przewodność, to akurat lepiej gdyby była mniejsza.

I jak tu nie być wdzięcznym tym złodziejom. Gdyby nie oni, to by te druty dalej wisiały na słupach, a tepsa by wciąż robiła telefonię w oparciu o open wire. Zyskała na tym telekomunikacja i hutnictwo.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Padre napisał:

Może się kiedyś doczekamy urzędowych regulacji zakazujących wyrzucania witraży. Oraz gminnych punktów odbioru tych zużytych. Może nawet będzie określony minimalny poziom przezroczystości szybek (a matowe zostaną zakazane).

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2012-01-14 15:22, Jarosław Sokołowski pisze:

Weź przestań głośno mówić o takich różnych sprawach, bo jeszcze jakiś Ynteligent usłyszy i będzie realizował :P

Reply to
Adam

In the darkest hour on Sat, 14 Jan 2012 15:15:16 +0100, Padre snipped-for-privacy@no.net screamed:

To tylko gorzej dla Ciebie, producenta. :P Planned obsolescence... :P

Reply to
Artur M. Piwko

W dniu 2012-01-19 14:50, Artur M. Piwko pisze:

Jakby bodaj 1% tych co nie mają zechcieli mieć to byłby raj:) Tu akurat nasycenie rynku jest mierzone w promilach chyba stąd problem długowieczności nie występuje.

Reply to
Padre

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.