Moja siostra jest ciężko chora. Musi leżeć w szpitalu. Ból nie pozwlana jej na skupienie sie nad książką czy czymkolwiek innym wymagającym uwagi. Pozostajeo ogłupiacz w postaci TV. Godzina oglądania TV kosztuje w szpitalu 2 zł. Na własny odbiornik pacjenta na sali władze szpitala nie dają pozwolenia. Ma ktoś pomysł jak objeść wycągacza dwuzłotówek?
Dzięki. Pozdrawiam. PIk