Interfejs I2C a prawo

Witam. Czy mozna legalnie sprzedawac uklady elektroniczne w ktorych wykorzystywany jest interfejs I2C (TWI)? Wiem, ze prawa patentowe naleza do firmy Philips. Ale Atmel tez wykorzystuje ten interfejs, nawany poprostu TWI. W sprzedawanym urzadzeniu bedzie uklad Philips na I2C, ktory wspolpracowac ma z mikrokontrolerami Atmel. Wie ktos moze jak wyglada ta sprawa w handlu? Moze to tylko kwestia nazwy? Bo nazwy TWI moge uzywac dowoli?

No i interfejs rownolegly stosowany w wyswietlaczach LCD oparty (lub z nim zgodny) na standardzie HD44780 Hitachi? Czy moge tez stosowac dowoli uklady i wyswietlacze polaczone tym interfejsem i sprzedawac w gotowych urzadzeniach?

Reply to
emp
Loading thread data ...

Wydaje mi sie ze I2C jest tak stare ze patenty juz wygasly. No chyba ze na jakies nowsze drobiazgi w interfejsie, niekoniecznie stosowane.

Dalkej wydaje mi sie ze sprawa od strony prawnej jest bardziej skomplikowana - np w jakich krajach Philips to opatentowal ? Mozliwe ze w Polsce nie. Czy Atmel wykupil licencje ? Jesli potrzebna to pewnie tak, i byc moze zawiera ona prawo do uzywania przez nabywce ... a moze nie ? Biorac pod uwage ilosc urzadzen z I2C to mysle ze problemu nie ma.

Osobna sprawa jest sama nazwa "I2C" - tu zastrzezenia sa dluzsze, moze i mozna uzyc interfejsu, ale nie wolno go tak opisac :-)

Tez chyba zapomnieli zastrzec. Zreszta moze i stosowny urzednik powinien wniosek odrzucic - nie zawiera zadnego nowego pomyslu.

Natomiast mamy jeszcze ustawe o wlasnosci przemyslowej, i tu sie moga pojawic kolejne klopoty.

J.

Reply to
J.F.

Baza danych Urzędu Patentowego twierdzi, że nazwa "I2C BUS" jest zastrzeżona. Znaki towarowe można zastrzegać bezterminowo (płaci się co 10 lat).

Dlatego właśnie Atmel ma TWI, Silicon Laboratories ma SMBUS itd. A wszystko działa identycznie.

I tu wkraczają rzecznicy patentowi. Wykonują "badanie czystości patentowej" i wydaja opinię. Kosztuje takie coś masę kasy.

Pozdrowienia, MKi

Reply to
MKi

napisac "magistrala I2C" :-) Albo lepiej "interfejs" :-)

smbus ma ponoc drobne roznice w specyfikacji w stosunku do i2c. o maksymalne czasy chodzi, wiec niekoniecznie zrealizowane :-)

Ale to chyba nie o patenty chodzi tylko cos ala prawo autorskie w stosunku do projektow. Chyba dopiero ona chroni przed skopiowaniem cudzego schematu czy plytek - jesli nie podpada to pod patenty.

J.

Reply to
J.F.

reasumujac, placimy za zarejestrowanie w NXP adresu slave device, znaczy sie problem dotyczy producentow IC zamierzajacych wykorzystac I2C w swoim produkcie, przypuszczalnie tez placimy za logo i2c itd - wykorzystywanie ukladow z i2c nie powoduje powstania jakiegokolwiek obowiazku uiszczania stosownej oplaty bo zrobil ja producent ic.

Reply to
PAndy

Tak niestety to dziala. Jesli np firma AA opatentuje jakas konstrukcje przerzutnika w scalaku, firma BB skopiuje bez licencji .. to montujac te kostke w swoim urzadzeniu naruszasz patent NS. Normalnie to ST zaplaci za licencje z prawem sprzedazy i to sie niejako przenosi na ciebie.

Ale moze sie okazac ze BB bez licencji legalnie produkuje te kostke na Tajwanie, bo tam AA nie opatentowalo, legalnie sprzedaje kosci do Szwecji,Elfa legalnie sprzedaje tobie, Ty legalnie sprzedajesz urzadzenie w Polsce .. ale w Niemczech nie mozesz sprzedac :-)

Podejrzewam ze patentow tam nie brakuje. Chocby MS ktory sie dopomina o tantiemy za FAT32. Gola karta jest bezsystemowa, ale w urzadzeniu program zapisu moze naruszac patent. A moze nawet i odczyt.

J.

Reply to
J.F.

Czekaj czekaj, bo z tego nic nie wynika. A jesli uzyje w urzadzeniu magistrale I2C, ale wszystko zrobie z tranzystorow czy zaprogramuje w FPGA - to wolno czy mam zaplacic ?

Adresow jest raptem 128 - dla wszystkich nie starczy i majatku to oni nie zrobia .. podejrzewam ze wielu producentow produkuje bez uzgadniania.

J.

Reply to
J.F.

Nie wysilaj sie, juz zrobione:

formatting link

Chodzi raczej o to, aby uklady potencjalnie pracujace w tym samym urzadzeniu nie mialy tych samych adresow. Co do 128 to chyba jest jakis tryb pracy I2C dwubajtowy :-)

Reply to
Pszemol

IMO chodzi tu o interfejs I2C stanowiacy sam w sobie wartosc - wiec jesli wykorzystujesz i2c jako sposob na komunikacje ze swiatem to pewnie trzeba przejsc przez royalities... i dlatego te wszystkie wynalazki ktore to omijaja, pewnie oddzielna sprawa jest wykorzystanie samego logo i2c ktore tez jest wartoscia sama w sobie

to zalezy w ktorym trybie, link ktory podal pszemol jest wyrazny - rejestracja i rezerwacja adresow - philips/nxp gwarantuje sobie bycie struktura koordynujaca rozwoj i2c.

Reply to
PAndy

lub wewnetrzna.

I tu bym sprawdzil czy patenty juz nie wygasly.

J.

Reply to
J.F.

niech udowdaniaja ze uzywam - to wlasnie problem patentow - w wiekszosci ukaldow i tak sa naruszenia patentowe wiec na wszelki wypadek nikt nie publikuje do nich dokumentacji

a to z cala pewnoscia

Reply to
PAndy

Ale ja mam na mysli w srodku urzadzenia, miedzy roznymi ukladami, niewyprowadzone na zewnatrz obudowy. Stosunkowo latwo znalezc i oscyloskopem wykazac co to.

J.

Reply to
J.F.

zamknac w module, modul zalac zywica, potraktowac jak custom hybrid ;)

Reply to
PAndy

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.