Znajomemu w ostatnią sobotę wody gruntowe zalały piwnicę. W czasie gdy nikogo nie było w domu, spod podłogi wypłynęło około 20 cm wody. W piwnicy jest pracownia, w pracowni komputery. Jeden stał na podłodze. Zalało go aż do drugiego złącza PCI. Twardy dysk był całkowicie zanurzony w wodzie. Komputer stał tak najprawdopodobniej całą dobę. Topielec został wysuszony, a dzisiaj dokonaliśmy próbnego uruchomienia. Nadziei wielkich nie miałem, ale jednak system ruszył jak gdyby nigdy nic. Woda zbyt brudna nie była, elektronice nie zaszkodziła. Ale ten dysk, to okazał się być niezłym twardzielem, co mu nurkowanie nie szkodzi.
- posted
12 years ago