Głowica UKF sterowana przez I2C?

W dniu 2019-06-21 o 23:52, Zenek Kapelinder pisze:

a co jak kolega Atlantis ma klimatyzowany warsztat? :-P

Reply to
DaNsOuNd
Loading thread data ...

Był taki projekt "skanera" (w latach 90-tych) w oparciu o głowicę pełnopasmową od tv, może w tym kierunku pójść :-)

Reply to
invalid unparseable

Jak najbardziej ... tylko o taka glowice tez juz trudno :-)

No i czy precyzja strojenia bedzie wystarczajaca - tam jest chyba z

50MHz pasma na dolnym zakresie, a nam do FM potrzeba sie ustawic z dokladnoscia do 100kHz ...

Za to ... mozna by odbierac wiele stacji naraz :-)

Nadawanie tez bylo inne, jednowstegowe ... ale to sie chyba dopiero w detektorze objawialo.

J.

Reply to
J.F.

"Oj tam, oj tam" Mało to tv na szrotach i wystawkach :-)

Sądzę, że znacznie łatwiej jak UKF radiowa.

Reply to
invalid unparseable

A propos odbioru radia i I2C skojarzył mi się projekt sterowania odbiornikiem Sony XDR-F1HD z komputera właśnie po I2C.

formatting link
prawda nie jest to tylko sterowanie głowicą, ale sterowanie całym odbiornikiem, co jest możliwe ze względu na to, że w ogóle w odbiorniku prawie całe przetwarzanie sygnału odbywa się cyfrowo.
formatting link

Reply to
mrvtktjv

W dniu 26.06.2019 o 13:32, J.F. pisze:

Trzeba dużo dokładniej, kanał ma 300 kHz, 100 kHz to 1/3 szerokości kanału...

Reply to
Cezary Grądys

Dnia Thu, 27 Jun 2019 19:38:12 +0200, Cezary Grądys napisał(a):

skok 100kHz lub 50kHz maja radia samochodowe ... i nie tylko. Reszte zalatwia ARCz.

Ale moze bazuja na tym, ze stacje tez maja raster 100kHz, i trafiaja w miare dokladnie.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 27.06.2019 o 23:58, J.F. pisze:

Dokładność a raster to co innego. Raster może być 100 kHz, a heterodyna dostrojona z dokładnością do kilku Hz. Faktycznie stacje zachodnie były chyba w rastrze 100 kHz, ale polskie zdaje się 10 kHz co powodowało problemy z przestrajaniem.

Reply to
Cezary Grądys

W dniu 2019-06-28 o 18:01, Cezary Grądys pisze:

Nie zdaje a na pewno BB i okolice 99,70 i 100,80 to trójka, 97,60 CCM,

97,50 Z itd.
Reply to
Janusz

Dnia Fri, 28 Jun 2019 18:01:50 +0200, Cezary Grądys napisał(a):

Praktyka pokazuje, ze odstrojenie o 50kHz jeszcze nie uniemozliwia odbioru, tylko troche pogarsza ... a czasem polepsza.

A swoja droga- jak oni pogodzili ARCz z PLL ?

A moze nie pogodzili ... tam nie musi byc dokladnie.

Nawiasem mowiac 50ppm dokladnosci kwarcu daje 5kHz przy 100MHz.

A te problemy to mi sie kojarza z amerykanskimi - gdzies maja raster

200kHz, ale nieparzysty - tzn stacje sa 90.1, 90.3, 90.5 ... i takie radio w Polsce ma problemy.

I jeszcze ciekawostka - kiedys mi sie radio w samochodzie przestawilo, i musialem ustawiac 0.2MHz wiecej. Jak myslicie - skad taka pomylka ? Maja gdzies ustawiana czestotliwosc posrednia ? Gdzies na swiecie popularne 10.5MHz lub 10.9MHz ?

Czy kwarc sie odstroil ?

J.

Reply to
J.F.

PLL to dwa liczniki i dwa przerzutniki D do zrobienia detektora fazy. W domu spokojnie zrobi, tylko nie wiem, czy CEMI robiło liczniki potrafiące sobie poradzić z UKF, tj. serii F -- VHCT i innych LVC na pewno nie robiło. ;->

Może spróbować zrobić preskaler dyskretny na monowibratorze, to by nawet mogło być rozwijające.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Ogolnie nie robilo. Liczniki z serii 74 dzialaly do 10MHz, pojedyncze przerzutniki troche wiecej. Dla serii 74H kojarzy mi sie 35MHz, ale czy CEMI robila ?

74S chyba nawet ciut wiecej - ale czy Cemi robila ? Technologie chyba mieli, bo cos mi sie kojarzy, ze do 8080 byl jakis uklad dodatkowy w serii S wlasnie.

gdzies w Re byl projekt syntezera na 144MHz - powielal czestotliwosc.

Zachod w pewnym momencie robil specjalne preskalery na te 110MHz, ale Cemi juz nie zdazylo.

Byla jeszcze jakas sprytna petla stablizacji czestotliwosci, no ale dostroic trzeba recznie. Tymczasem rynek zalaly tanie chinskie radyjka strojone galka, a w kraju uzyteczne to musi miec z 10 pamieci. Choc w sumie ... i tak slucham jednego RMF ... moze Chinczycy maja racje :-)

J.

Reply to
J.F.

Tutaj niesamowita rozdzielczość nie jest potrzebna i można rozbić licznik na parę preskaler + licznik. Wtedy te 10MHz wystarczy.

W FLL też potrzebujesz preskalera.

Ja się niemal wyłącznie przerzuciłem na Internet z sieci komórkowej, sieć nadajników przeznaczonych tylko do celów radiofonicznych do mnie nie przemawia. Obsolete. No ale jak się ktoś chce hobbystycznie pobawić, to czemu nie...

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Dnia Sat, 29 Jun 2019 12:11:49 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):

Ale preskalerow Cemi nie robilo.

Pamietam tylko, ze schemat byl prosty ... i bez preskalera.

A ja jakos wole radio.

J.

Reply to
J.F.

Robiła, mam jeszcze kilka mniej chodliwych typu 74s11 itp. Żarły one straszne ilości prądu z tego co pamietam.

A syntezer pll na 100mhz teraz to najłatwiej wyżeźbić w jakimś prostym pld czy cpld, najmniejsze mają chyba wystarczające zasoby na to.

Reply to
Janusz

W dniu 2019-06-29 o 09:37, J.F. pisze:

Chyba nie bo i po co, kwarc Ci popłynął. Ja już kilka kwarców wymieniłem i to różnych i 32khz i 11mhz.

Reply to
Janusz

Dnia Sat, 29 Jun 2019 21:59:27 +0200, Janusz napisał(a):

A bo tak. Na AM bylo 465kHz, 455 ... a nawet

450 kHz, 455 kHz, 460 kHz, 465 kHz, 467 kHz, 470 kHz, 475kHz, 480kHz.

Ciekawa historia

formatting link
An intermediate frequency was first used in the superheterodyne radio receiver, invented by American scientist Major Edwin Armstrong in

1918, during World War I. A member of the Signal Corps, Armstrong was building radio direction finding equipment to track German military signals at the then-very high frequencies of 500 to 3500 kHz. The triode vacuum tube amplifiers of the day would not amplify stably above 500 kHz, however, it was easy to get them to oscillate above that frequency. Armstrong's solution was to set up an oscillator tube that would create a frequency near the incoming signal, and mix it with the incoming signal in a 'mixer' tube, creating a 'heterodyne' or signal at the lower difference frequency, where it could be amplified easily.

After the war, in 1920, Armstrong sold the patent for the superheterodyne to Westinghouse, who subsequently sold it to RCA. The increased complexity of the superheterodyne circuit compared to earlier regenerative or tuned radio frequency receiver designs slowed its use, but the advantages of the intermediate frequency for selectivity and static rejection eventually won out; by 1930, most radios sold were 'superhets'.

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sat, 29 Jun 2019 21:56:49 +0200, Janusz napisał(a):

O ile pamietam to zarly one podobnie jak zwykle 74.

Oszczedniejsze byly LS.

Ale powinny byc dostepne gotowe chipy .

J.

Reply to
J.F.

Blok PLL nawet w małych FPGA (np. MachXO2 za 17 złotych) ma możliwość dynamicznego programowania, nic nie trzeba robić. Nie wspominając o gotowych chipach do syntezy. Ale miało być oldschoolowo, stąd propozycja dzielnika monowibratorowego na tranzystorach. :-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

A udaloby sie szybciej ?

Bo jesli tranzystory robimy szybkie ... to czemu ukladu scalonego nie potrafimy zrobic rownie szybkiego ?

Z czasem co prawda i tranzystory i u.s. byly coraz szybsze, ale to juz nie wiem dlaczego, i CEMI chyba tez nie wiedzialo.

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.