Witam, jakie są szanse na to, że na przykład ktoś mieszkający przy drodze chciałbym zapalić żarówkę przy swojej posesji prądem wygenrowanym ruchem drogowym kolo jego domu? Jakie można porobić wyliczenia, że ten prąd miałbym odpowiednie napięcie i natężenie by nadawał się do takiego zastosowania? Teoretycznie zatapiamy metalowe pręty lub magnesy w drodze licząc na to, że metalowe elementy samochodów wzbudzą w nich prąd.... Jak duzy może być taki prąd? Co można wycisnąć z takiego ruchu drogowego?
hmm, z magensami moze jednak by sie udalo ale musialyby byc ruchome i podlaczone do generatorka magnes przesunalby sie razem z autem do ktorego by sie przyciagal, potrzeba jednak ruchu wachadlowego pojazdow :) aby urzedzenie dzialalo
Pomijając sam pomysł, który jest absurdalny, gdyż wątpliwym jest wygenerowanie odpowiedniej mocy to musisz jeszcze wziąć pod uwagę, że byłoby to okradaniem użytkowników samochodów, ponieważ energia nie bierze się z nikąd. Po to by wytworzyć 1kWh energii elektrycznej musiałbyś pobrać dużo większą ilość ze spalanego paliwa. Jaka to musiała by być wartość trudno powiedzieć. Zależy ona od sprawności całego układu przetwarzania. Przypuszczam, że osiągnięcie sprawności rzędu kilku procent byłoby już nielada wyczynem. Zatem dla uzyskania 1kWh musiałbyś dostarczyć w paliwie
10-20kWh. Zakładając dodatkowo, że samochody nie poruszają się jeden za drugim musiał byś pobierać z każdego pojazdu moc rzędu kilkuset kW, a to już moce jakimi dysponują samochody ciężarowe :))) Reasumując do budowy całego układu musiał byś użyć bardzo dużych cewek, których rdzeń byłby zbudowany z bardzo silnego magnesu. Niestety jest problem, że samochody osobowe zatrzymując się nad tym magnesem nie mogły by ruszyć, ponieważ tak silne byłoby pole nagnetyczne, nie wspominając już o fakcie, że za cenę takiej instalacji mógłbyś wykupić energii elektrycznej z Zakładu Energetycznego tyle, że starczyłoby na całe Twoje życie oraz kilku Twoich pokoleń :)))))
Pozostając na poziomie teoretyzowania (przyznaję, że w chmurach) chcę skomentować, że element "okradania" lub "wyzysku" kierowców nie ma tutaj nic do rzeczy. Jeżeli rzeka sobie płynie dlaczego nie wykorzystać jej biegu....?
Hmmm... a możeby tak jakiś piezoelktryk pod asfaltem :-) energia generowałaby się od nacisku kół na podłoże. Prąd niewielki ale napięcie całkiem całkiem ;-) Konstrukcja nie powinna zwiększać zużycia paliwa u potencjalnych sponsorów :-)))))
Nie kombinuj z perpetum mobile - kazde odebranie energii z samochodu spowoduje wzrost zuzycia paliwa. W tym momencie samochod bedzie musial jechac pod gorke - tzn bedzie jechal po zapadajacym sie podlozu.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.