generowanie prądu ruchem drogowym?

Witam, jakie są szanse na to, że na przykład ktoś mieszkający przy drodze chciałbym zapalić żarówkę przy swojej posesji prądem wygenrowanym ruchem drogowym kolo jego domu? Jakie można porobić wyliczenia, że ten prąd miałbym odpowiednie napięcie i natężenie by nadawał się do takiego zastosowania? Teoretycznie zatapiamy metalowe pręty lub magnesy w drodze licząc na to, że metalowe elementy samochodów wzbudzą w nich prąd.... Jak duzy może być taki prąd? Co można wycisnąć z takiego ruchu drogowego?

Dzięki za podpowiedzi

Agryppa

Reply to
Agryppa
Loading thread data ...

Agryppa snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisal nam:

na dzisiejsze potrzeby to tyle co nic

Reply to
invalid unparseable

ale wiekszosc aut nie jest namagnesowana :) tym samym nie wygeneruje pradu

i nie prety i nie magensy ale cewki jak juz

ogolnie to najpierw torche poczytaj o elektryce a potem zadawaj pytania

Tomek

Reply to
tomm

hmm, z magensami moze jednak by sie udalo ale musialyby byc ruchome i podlaczone do generatorka magnes przesunalby sie razem z autem do ktorego by sie przyciagal, potrzeba jednak ruchu wachadlowego pojazdow :) aby urzedzenie dzialalo

Tomek

Reply to
tomm

Hello All,

Uprasza się o niedokarmianie.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Pomijając sam pomysł, który jest absurdalny, gdyż wątpliwym jest wygenerowanie odpowiedniej mocy to musisz jeszcze wziąć pod uwagę, że byłoby to okradaniem użytkowników samochodów, ponieważ energia nie bierze się z nikąd. Po to by wytworzyć 1kWh energii elektrycznej musiałbyś pobrać dużo większą ilość ze spalanego paliwa. Jaka to musiała by być wartość trudno powiedzieć. Zależy ona od sprawności całego układu przetwarzania. Przypuszczam, że osiągnięcie sprawności rzędu kilku procent byłoby już nielada wyczynem. Zatem dla uzyskania 1kWh musiałbyś dostarczyć w paliwie

10-20kWh. Zakładając dodatkowo, że samochody nie poruszają się jeden za drugim musiał byś pobierać z każdego pojazdu moc rzędu kilkuset kW, a to już moce jakimi dysponują samochody ciężarowe :))) Reasumując do budowy całego układu musiał byś użyć bardzo dużych cewek, których rdzeń byłby zbudowany z bardzo silnego magnesu. Niestety jest problem, że samochody osobowe zatrzymując się nad tym magnesem nie mogły by ruszyć, ponieważ tak silne byłoby pole nagnetyczne, nie wspominając już o fakcie, że za cenę takiej instalacji mógłbyś wykupić energii elektrycznej z Zakładu Energetycznego tyle, że starczyłoby na całe Twoje życie oraz kilku Twoich pokoleń :)))))

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

Użytkownik "Agryppa" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:df6sh2$70r$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Ekspierd reactivated? ;)

Reply to
Jd.

Ogolnie mozliwe, ale az zarowke zapalic to moze byc trudno.

Natomiast .. cos za cos - energia do tej zarowki bierze sie oczywiscie z benzyny, kierowcy nie beda ci wdzieczni :-)

J.

Reply to
J.F.

Pozostając na poziomie teoretyzowania (przyznaję, że w chmurach) chcę skomentować, że element "okradania" lub "wyzysku" kierowców nie ma tutaj nic do rzeczy. Jeżeli rzeka sobie płynie dlaczego nie wykorzystać jej biegu....?

Dzięki za komentarze. Agryppa

Reply to
Agryppa

Ale to nie jest "sobie plynie". Ktos bedzie musial mocniej na gaz nacisnac.

No chyba ze np przed tablica "obszar zabudowany", gdzie kierowcy zwalniaja, a przynajmniej powinni :-)

J.

Reply to
J.F.

No wlasnie, byl pomysl by prywatne firmy mogly stawiac fotoradary, generuje zysk za co mozna kupic prad :-)

Ale cos upadlo z tym pomyslem? Postawilibysmy sobie na osiedlu :-)

Reply to
invalid unparseable
Reply to
Krzysztof Rudnik

Użytkownik J.F. napisał:

Hmmm... a możeby tak jakiś piezoelktryk pod asfaltem :-) energia generowałaby się od nacisku kół na podłoże. Prąd niewielki ale napięcie całkiem całkiem ;-) Konstrukcja nie powinna zwiększać zużycia paliwa u potencjalnych sponsorów :-)))))

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Nie kombinuj z perpetum mobile - kazde odebranie energii z samochodu spowoduje wzrost zuzycia paliwa. W tym momencie samochod bedzie musial jechac pod gorke - tzn bedzie jechal po zapadajacym sie podlozu.

Reply to
Krzysztof Rudnik

Niestety - energia nie bierze sie znikad. Taki piezoelektryk musi sie ugiac. Czyli pojazdowi robi sie pod gorke.

Pomysl jest oczywiscie bardzo dobry, tylko ma jedna wade - musi dzialac w przedziale naciskow powiedzmy 700kG-50ton ..

J.

Reply to
J.F.

A jak by zabudować w odcinku drogi taśmociąg albo wilkie koło, na który zostałby przekazany pęd wpadajacego samochodu ?

Reply to
William

Użytkownik Krzysztof Rudnik napisał:

Eeeee... nic na żartach się nie znacie :-) Ale możnaby zamontować to w tzw. "leżącym policjancie". Samochody nie traciłyby energii bezproduktywnie :-)

Reply to
Grzegorz Kurczyk

Byłoby to bardzo niebezpieczne stwarzając zagrożenie zarówno dla pojazdów jak i pieszych. Niestety praw fizyki nie oszukasz.

Jacek "Plumpi"

Reply to
Jacek "Plumpi

mozna zastosowac sprzezyne :)

Reply to
Marcin Szczepaniak

Sebastian Bialy napisal:

to moze wersja

formatting link
dla pojazdow mechanicznych :) GRG

Reply to
Gregor

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.