- posted
20 years ago
FT232BM i EEPROM
- Vote on answer
- posted
20 years ago
Po prostu nie podpinasz pamięci. Pamięć przechowuje indywidualną wartość parametru USB descriptor. Umożliwia ona odróżnienie urządzeń gdybyś podpinał więcej niż 1 sztukę i zdefiniowanie ich jako wirtualne COMy w pececie. Ponadto pamięć przechowuje wartość Power descriptor informującą o poborze prądu z huba. Producent zaleca dać pamięć - to w końcu tylko ze 2zł. Program do programowania pamięci oraz sterowniki na Windows i Linuksa są dostępne bezpłatnie u producenta
- Vote on answer
- posted
20 years ago
FT232BM bardzo ładnie chodzi i bez tej pamięci. Nie ma gdzie tylko wpisać nazwy własnej producenta i urządzenia (ale to nie problem - po zainstalowaniu sterowników Windows pokazuje to, co ma zapisane w plikach .inf - tekstowych łatwych do wyedytowania). Przyjmowane jest również domyślne zapotrzebowanie urządzenia na prąd, zgodność z USB 2.0 (prędkość transmisji się nie zmienia, tylko wpis w deskryptorze) i takie tam drobiazgi. Używam na codzień dwóch urządzeń z FT232BM i niezaprogramowanymi EEPROMami (tylko wlutowanymi, jeszcze mi się nie zachciało ich zaprogramować) i wszystko działa jak należy.
- Vote on answer
- posted
20 years ago
On Behalf Of Adam Dybkowski
To tak jak ja. ;-) Wpis do EEPROMa wymaga stosownego przerobienia sterownika, czyli jakiego _urządzenia_USB_ ma szukać. A to jest dodatkowa zbedna praca ;-)
pzdr Artur