Bateria podtrzymująca pamięć

Witam

Szukam baterii 5V do podtrzymywania pamięci w radiu Sony (staroć). Nie da się odczytać z baterii typu, a dokumentacji brak. Nie mogę wygooglać sklepu z takimi bateriami. Pewnie nie potrafię sformułować zapytania. Może ktoś zna taki sklep/typ baterii, ewentualnie coś co by mi pomogło w poszukiwaniach?

Z góry dziekuję za wszelką pomoc.

Bogdan

Reply to
Bogdan
Loading thread data ...

Nie wiem jak zbudowane jest to radio ale moze tam jest nie bateria tylko kondensator, o takiego typu

formatting link
to jednak bateria, to sa 2 pomysly: albo znajdziesz nieduza baterie na 4,5V i taka wystarczy (ale szczerze mowiac zadnej nieduzej nie widzialem), albo dasz cos na 6V i diode w szereg, co teoretycznie powinno dac ci jakies 5,3V.

Reply to
Marcin Gala

Baterie podtrzymujaca zegar w komputerze tez wymien ;)

c.

Reply to
Cezar

Użytkownik "Marcin Gala" napisał:

Faktycznie kondensator, ale bez pojemności. Mimo wszystko jednak chciałbym zastosować baterię. Podejrzewam, że wystarczyłaby taka od komputera 3V. Nie mam jednak pewności. Kontroler jest niewidoczny pod wyświetlaczem i nie mogę sprawdzić typu. Nie chcę rujnować układu. Czy trzy szeregowo połączone ogniwka 1,55V do zegarków dadzą radę? Chyba pobór prądu jest pomijalny?

Bogdan

Reply to
Bogdan

Użytkownik "Cezar" napisał:

Poprawiłem zegar :) Pewnie nie był ustawiony, bo to świeża konfiguracja. A do meritum. Na kondensatorze po wylutowaniu jest cały czas napięcie 2,3V i nie spada. Dziwne. Zachowuje się jak bateria.

Bogdan

Reply to
Bogdan

Bogdan pisze:

Sprawdź jakie masz napięcie w układzie (tam gdzie był kondensator). Bo może się okazać, że jak dasz baterię to nie będziesz już miał problemu. Układu też nie :)

Reply to
aw

Marcin Gala snipped-for-privacy@.interia.pyly> napisał(a):

formatting link

Prawie na 100% do podtrzymywania pamięci wlutowany jest kondensator typu jak w powyższym linku, tylko o znacznie mniejszej pojemności. Typowe wartości to 0.022, 0.047 mikrofarada. Czas życia tego typu kondensatorów to 10-15 lat. Można tam dać najwyżej 0.1 mikrofarada/5.5V Pomysł z wstawieniem pastylkowej baterii 3V, jak w komputerach, może się źle skończyć - oryginalny kondensator zwykle był podłączony do +5V przez opornik ograniczający ok 100 omów - przez ten sam opornik wpływał do kondensatora prąd ładowania i wypływał prąd do podtrzymywania pamięci procesora. Po włączeniu zasilania kondensator ładował się do pełnych 5V, potem prąd praktycznie zanikał. W przypadku takiego zasilania baterii 3V (baterii, nie akumulatora! ) przez cały czas będzie płynąć ok 20mA, co wystarczy do bardzo efektownego rozsadzenia baterii.

Nie kombinować! kupić za kilka zł ten specjalny kondensator i cieszyć się pamiątkowym radiem.

Reply to
Wmak

Użytkownik "Bogdan" snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:gqstm2$4ju$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

I=CdU/dt. I=0 -> dU/dt=0 -> U=const. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "aw" snipped-for-privacy@wp.pl napisał:

Sprawdź jakie masz napięcie w układzie (tam gdzie był kondensator). Bo może się okazać, że jak dasz baterię to nie będziesz już miał problemu. Układu też nie :)

============================================

To chyba oczywiste, że zastosuje odpowiednia baterię. Najdziwniejsze jest to, że po wylutowaniu owego kondensatora radio kilkanaście godzin pamięta nastawy (tyle sprawdzałem, a ile maksymalnie nie wiem). Co jest grane? Innego kondensatora, czy baterii nie ma. Dziwna sprawa.

Bogdan

Reply to
Bogdan

Bogdan snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał(a):

Całkiem normalne zjawisko. Gdzieś przy procesorze, równolegle do tego "specjalnego podtrzymującego", który wylutowałeś, jest prawdopodobnie wlutowany kondensator rzędu 47-100 mikroF. Ten wylutowany miał prawdopodobnie ok 0.047-0.1 F czyli 1000 razy większą pojemność - jak kupisz za ok 5zł i wlutujesz właściwy (patrz tutaj:

formatting link
) to teoretycznie podtrzyma pamięć 1000razy dłużej. Praktycznie, ze względu na samorozładowywanie, będzie skutecznie podtrzymywać pamięć przez tydzień do miesiąca.

Nie ma co robić doktoratu - wydać kilka złotych na właściwy element i po kłopocie. Wmak

Reply to
wmak

Użytkownik "Bogdan" snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:grcnuu$ec0$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Rozumiem, że jak wymieniasz baterie w aparacie cyfrowym to robisz to bardzo szybko, aby nie zapomniał zdjęć. A o wyjęciu karty z aparatu to nawet nie pomyślisz. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik " wmak" napisał:

Musi być tak jak piszesz. Innego wytłumaczenia nie ma. Prawdopodobnie ten "duży" elektrolit stracił właściwości rozładowywał szybko wszystkie ewentualne inne pojemności. Przychodzi zrobić tak jak radzisz (bez doktoratu). Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam Bogdan

Reply to
Bogdan

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał:

Odpisuję Ci z nudów, bo widać, że nie masz zielonego pojęcia o problemie. Poducz się trochę o rodzajach pamięci i dopiero pisz (ale nie tutaj).

Bogdan

Reply to
Bogdan

Bogdan pisze:

Jeżeli tak się Tobie nudzi, to zacznij czytać literaturę fachową. Tylko koniecznie zacznij od podstaw. Gdybyś miał taką wiedzę jak Piotr, to nie zadawałbyś takich pytań.

Andrzej

Reply to
aw

Użytkownik "aw" napisał:

Jakich pytań? Wróć na początek wątku i przeczytaj o co pytałem. A pytałem o to gdzie takową baterię można kupić. Natomiast Ty ze swoją wiedzą (taką jak Piotr) nie masz mi nic do powiedzenia. Przestańcie więc dzieci neostrady wpieprzać się do tematu, którego nie rozumiecie. W takim starym radiu jest pamięć wymagająca ciągłości zasilania, aby nie utracić danych, a debil pisze mi o flashu, czy podobnej nowoczesnej pamięci w aparacie fotograficznym. Paranoja. Zmiataj i nie smieć mi wątku.

Bogdan

Reply to
Bogdan

Użytkownik "Bogdan" snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:grd494$3vl$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

W tytule wątku jest: Bateria podtrzymująca pamięć. Bateria okazała się kondensatorem. Twoje obserwacje sugerują, że być może (nie na pewno) pamięć też nie jest pamięcią. Próbowałem poprzez absurdalny przykład zasugerować Ci zastanowienie się czy na pewno podtrzymywana rzecz to pamięć. Poza tytułem (jak na razie mało wiarygodne źródło) nie podałeś argumentów za tym, że to na pewno pamięć jest podtrzymywana. Nie podałeś też dotychczas wystarczających informacji aby można było na pewno stwierdzić że nie. Może na koniec się okaże, że jedynym prawdziwym słowem w tytule pozostanie: "podtrzymująca". Choć też nie całkiem bo jednak "podtrzymujący". P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Bogdan pisze:

Masz rację. Nie zamierzam dyskutować o elektronice z siedmiolatkiem który nie odróżnia kondensatora od bateri.

Reply to
aw

Bogdan snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał(a):

W moim pierwszym liście napisałem: "Czas życia tego typu kondensatorów to 10-15 lat."

- to z mojego wieloletniego doświadczenia serwisowego, szczególnie w zakresie tunerów radiowych. Z wiekiem maleje pojemność a upływność rośnie, w dodatku już przy napięciu niższym od nominalnego. Spotykane na początku lat 80-tych ub. stulecia w magnetowidach JVC, do podtrzymywania "chodu" zegara, kondensatory rzędu 3 mikroF traciły swoje właściwości już po 2-4 latach. W tamtych czasach były to elementy u nas niedostępne, więc próbowałem stosować ogniwa NiCd - bez długofalowego powodzenia. Cztery ogniwa słabo się ładowały z 5V a trzy ogniwa miały zbyt małe napięcie, by scalak zegara długo pracował po zaniku napięcia sieci. Wmak

Reply to
Wmak

Użytkownik "aw" napisał:

Masz rację. Nie zamierzam dyskutować o elektronice z siedmiolatkiem który nie odróżnia kondensatora od bateri. ===============================================

No to spieprzaj buraku na drzewo. Co tu jeszcze robisz?

Bogdan

Reply to
Bogdan

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał:

No i co z tego ma wynikać? Pomyłka jest rzeczą ludzką. Nie ma głupich pytań, lecz głupie są odpowiedzi. Szczególnie Twoje wypociny. Pisz książke, albo blog a stąd sp... Poniał buraczek?

Bogdan

Reply to
Bogdan

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.