Znow lza sie zakrecila....

Dalsze przekopywanie piwnicy zaskutkowalo nastepujacym:

  1. Radyjko Eltra 50. Calkiem zgrabne male radyjko niewiele wieksze od paczki papierosow. Widac kiedys dalo sie takie rzeczy robic...

  1. Multimetr cyfrowy Meratronic. Ustrojstwo duze, wagi 5 kilogramow. Wyswietlacz na lampach neonowych NIXIE. Po wlaczeniu do sieci zaskoczyl i dziala znakomicie. Kiedys bylo mozna

  2. Ksizaka Technika Odbioru Radiiwegi, Wilhelm Rotkiewicz, i to dwa wydania. Koniec lat 50, poczatek lat 60. Profesor Rotkiewicz byl konstruktorem radia Pionier. Ksiazka doskonala, chociaz traktuje tylko o lampach elektronowych. Niestety, nic podobnego sie od owych czasow nei ukazalo. Z czego dzisiejsi inzynierowie elektronicy ucza sie o odbiornikach radiowych? Moze w ogole sie nie ucza, bo dzisiaj, panie, mikroprocesory i wszystko w krzemie?...

  1. Ksiazka Wytwarzanie Drgan Elektrycznych Profesora Janusza Groszkowskiego. Poczatek lat 60. Wszystko o generacji - od generatorow lukowych i mechancznych, po magnetrony. Ze szczegolnym uwzglednieniem ukladow nielinoiwych - tutaj oryginalne prace Profesora na temat zasady rownowagi harmonicznych.

Oczywiscie, tylko o lampach elektronowuch.

Z czego dzisiejsi inzynierowie ocza sie o generatorach? podobnej a wspolczesnej ksiazki nie udalo mi sie znalezc w zadnym jezyku. A moze nie musza sie uczyc, bo dzisiaj, panie, tylko mikroprocesory i wszystko w krzemie?...

Dalej penetruje piwnice

A.L.

Reply to
A.L.
Loading thread data ...

Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości Dalsze przekopywanie piwnicy zaskutkowalo nastepujacym:

Nadal sie da, ale teraz mozna znacznie mniejsze :-)

Radyjko proste niewiele elementow wymaga, to ma trzy tranzystory i jeden scalak. A musi byc duze, zeby sie glosnik i bateria zmiescily.

Co bylo mozna - nixie, czy dlugowieczny sprzet ? Elektronika potrafi byc bardzo odporna na uplyw czasu, niedawno sam odgrzebalem zegar ciemniowy wlasnej konstrukcji, cwierc wieku nie uzywany. I dziala. Nawet dokladnie, mimo ze czas odmierzany na kondensatorze elektrolitycznym.

Ja swego czasu wygrzebalem na uczelni analizator sygnalow logicznych. Niestety - mimo mlodego wieku nie dzialal. Pomoglo zalutowanie wszystkich przelotek - widac w latach 80tych kiepsko opanowali te technike.

Na studiach obowiazywal podrecznik "uklady elektroniczne" autora nie pomne. Teraz moze nawet i on nie obowiazuje ...

A zebys wiedzial. Radyjka z takiej ksiazki to teraz chinczycy po dolarze sprzedaja. Choc jak ladna obudowa, to potrafi i 100$ kosztowac (co mnie wk* - gesto w eterze, synteza i pamieci niezbedne, a co widze

Inzynier w telekomunikacji ma zarobic na nowoczesnej technologii. Ta ksiazka do niczego sie nie nadaje, nawet nie omawia podstawowych rodzajow modulacji. Tzn PSK, QPSK, GMSK, OFDM, CDMA, itp :-)

Chyba nie chcesz nam proponowac generatorow lukowych ? Nawiasem mowiac, to ona chyba i w latach 60 byla przestarzala - polowe rozdzialow nalezalo wyrzucic. A jak przyszlo do stawiania masztu w Gąbinie, to nasi wspaniali inzynierowie kupili zachodni nadajnik, zamiast skorzystac ze znakomitej ksiazki.

Teraz chyba ciagle korzystaja z czegos takiego

formatting link
Rozdzial o generatorach tam jest.

Oczywiscie, jaki to bylo w sadze o laserze opisane - wiedza akademicka troche rozni sie od inzynierskiej.

A zebys wiedzial, nawet jesli stopnie koncowe nadal sa gdzies na lampach, to bardzo duza czesc tej ksiegi sie pewnie zdezaktualizowala.

Teraz to panie kwarce, PLL, DDS, DSP, klasa wzmacniaczy to juz nie wiem do jakiej litery doszla,

J.

Reply to
J.F.

Ja akurat te ksziaki reklamowalem pare watkow powyzej.

"Rozdzial o generatorach". To troche jakby malo. Problem jest taki ze studentow uczy sie coraz bardziej powierzchownie, pomijajac rzeczy "nieistotne", do ktorych to nieistotnych rzeczy czasami zalicza sie prawo Ohma

A.L.

Reply to
A.L.

Wspomnienia są piękne, a internet wielki!

Przegląd Radjotechniczny Warszawa, 1 listopada 1924

Termometryczna metoda określania sprawności generatora lampowego, por. inż. Janusz Groszkowski

Zakład Badania Centr. Zakł. Wojsk Łączności.???Laboratorjum radjotechniczne Polit. Warsz.

formatting link
[...] zachodzi konieczność wykonywania pomiarów na gotowych radjostacjach, gdzie umieszczenie lampy w kalorymetrze ??? przy zachowaniu niezmiennych warunków pracy ??? jest prawie że wykluczone.

A dziś bierze się FLIRa ;)

Reply to
Mirosław Kwaśniak

Użytkownik A.L. napisał:

Wiesz - w najlepszym zespole jednej z najlepszych firm robiących reverse engineering układów scalonych byłem jedynym człowiekiem od technik radiowych. Bo najstarszym... Reszta w ogóle nie kojarzyła co to homodyna kwadraturowa (elementarny wszak obecnie układ odbiorczy), jak działa preskaler, jak generator harmoniczny, jedynie ja potrafiłem dostrzec indukcyjność generatora LC zrealizowaną w postaci dwóch bondingów - z padu na chipie do nóżki i z powrotem do następnego padu...

Pewnie dlatego że wszystkie podane pozycje przeczytałem, Rotkiewiczów (dwóch, późne wydanie) mam na półce...

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2014-08-01 13:30, Mirosław Kwaśniak pisze:

Na pierwszej stronie PDFa w oczy rzuciło mi się określenie obwodu nibyustalonego. Jeszcze nie spotkałem się z taką nazwą. Z definicji poniżej wnioskuję, że chodzi o obwód o stałych skupionych?

Reply to
Michał Lankosz

Fakt ze to wiedza troche zapomniana... i nie powazana. Mlodziez woli komputery i technike cyfrowa. Stad i afera "antennagate" w firmie Apple...

A.L.

Reply to
A.L.

Ta ksiazka nei traktuje o wzmacniaczach mocy, tylko o generatorach, przyczynach niestabilnosci i sposobach stabilizacji czestotliwosci

Polowa ksiazki Groszkowskiego jest o kwarcach. Kto dzisiaj wie jakie ciecia stosuje sie do krysztalu kwarcu aby dostac rezonator o odpowiednich wlasciwosciac?

A.L.

Reply to
A.L.

Ja nie chawle starych czasow. Ja tylko twierdze ze POSTAWY pewnych rzeczy sie nie zmienily od bardzo dawna. W szczegolnosci, taki drobny problem: jaka jest czestotliwosc generatora wyposazonego w obwod LC i element aktywny nieliniowy. I jak taki problem analizowac. I pare innych rzeczy. I twierdze, ze WSPOLCZESNY inzynier powinien to wiedziec. Inaczej - pracuje NA MALPE. A na ogol nie wie. A jak nie wie, to nie jest inzynierem tylko technikiem

Podsumowujac_ wspolczesna edukacja nie edujuje specjalistow i tworcow. Edukuje polglowkow i odtwarztaczy - duplikatorow.

Potem taki mlody inzynier, ktory wlasnie dostal pierwsze ambitne zadanie, przychodzi po 3 dniach i mowi: "Problem jest nierozwiazywalny". Pytam: "Dlaczego?" Odpowiedz: "Bo 3 dni szukalem na googlu i niczego nie znalazlemm"

Groszkowski, Rotkiewicz i inni mowia o PODSTAWAC. Te podstawy sa aktualne i dzis, chociaz tranzystoru dolozyly nowych problemow. Ale nie uczynily tych ksiazek nieaktualnymi.

A.L.

Reply to
A.L.

O lukowych sa 3 strony.

Z kolei twierdze ze kazdy inzynier, dowolnej specjalnosci, powinien znac historie swojej dziedziny. Na sporej ilosci uniwersytetow sa takei wykaldy. Na ogol obieralne, ale sa.

Powszecha opinia to :

  1. jak czegos nei ma na Intetnecie to znaczy ze tego nie ma w ogole
  2. jak cos jest na internecie, to jest to 100 procentowa prawda

co w sporej ilosci przypadkow prowadzi do mozolnego odkrywania zarowki

A.L.

Reply to
A.L.

Miniaturowych cewek SMD możesz nie odróżnić od innych elementów.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Bo trzeba rozłożyć moduł gsm (osobny komponent), najczęściej przykryty "blachą" cewki są ze ścieżek pcb lub jako element wyglądający jak rezystor 0603.

Reply to
Marek

Użytkownik J.F. napisał:

Normalnie. Jakby był z elementem liniowym to albo by po wzbudzeniu drgania wygasły albo by wybuchł... Ustalenie dynamicznej równowagi amplitudy drgań wymaga nieliniowości elementu aktywnego - to wszak jeden z podstawowych wniosków z teorii generacji stwożonej przez Groszkowskiego...

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik A.L. napisał:

A czymże różni się teoria generatora łukowego od teorii generatora z diodą tunelową albo innym elementem z ujemną rezystancja dynamiczną?

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości On Fri, 1 Aug 2014 12:00:22 +0200, "J.F."

nie zagladalem, moze pare rozdzialow czy podrozdzialow.

Coz chcesz, wiedza sie rozrosla a studia skrocily. Z czegos trzeba zrezygnowac. Zreszta czy dawniej bylo inaczej ?

No i slusznie, bo studenta nalezy skatowac macierzami :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2014-08-01 11:03, A.L. pisze:

Bo bardzo często nie muszą. I co w tym takiego dziwnego? Wtedy były inne czasy - w typowym domu było co najwyżej jedno urządzenie elektroniczne - odbiornik radiowy. Trochę później doszedł do tego jeszcze telewizor. W zakładach pracy czy nawet laboratoriach badawczych też było o wiele mniej elektroniki niż obecnie.

Urządzenia z tamtych czasów były budowane "niskopoziomowo", to znaczy składały się z paru lamp czy tranzystorów, a projektujący je inżynier musiał doskonale zdawać sobie sprawę co się dzieje w każdym obwodzie.

Obecnie układ scalony może zawierać miliony albo i miliardy tranzystorów. To chyba oczywiste, że nie ma takiego człowieka, który by to wszystko objął rozumem na najniższym, "analogowym" poziomie. Zadania muszą zostać podzielone. Nadal są specjaliści, którzy potrafią idealnie policzyć parametry oscylatora albo obwodu antenowego. Inżynier projektujący jakieś urządzenie z gotowych podzespołów i modułów nie musi już tego wiedzieć - on ma zaprojektować układ zgodnie z wytycznymi z datasheeta i napisać program operujący na odpowiednich rejestrach.

Wyszkolenie specjalisty też kosztuje, więc nic dziwnego, że nikt nie uczy elektronika projektującego układy mikroprocesorowe niuansów techniki radiowej.

Reply to
Atlantis

Teoria jest ta sama. Rozni sie sposobem uzyskiwania

A.L.

Reply to
A.L.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.