układu

Mam układ elektroniczny zabezpieczony dwoma bezpiecznikami na zasilaniu. Oba 200mA Ponadto do układu podłączone jest USB. Sam układ pobiera max 100mA mój problem polega na tym, że od czasu do czasu następuje przepalenie bezpiecznika masy i równocześnie uszkodzenie urządzenia.

Ciekawostką jest to, że USB nie musi być podłączone. Wtedy jednak myślę, że przyczyną, jest załączanie i wyłączanie zasilacza (słaby kontakt) co prowadzi do wzrostu prądu kondensatora na wejściu. W przypadku podłączonego USB prawdopodobnie prąd płynie między minusem zasilacza a masą USB. Zastosowanie bezpiecznika wynikało z tego, ze w podobnym układzie mierzyłem prądy wyrównawcze mas ok. 3A, gdy prąd zasilanego układu wynosił 100mA

Pozdrowienia robert

Reply to
rosaldorosa
Loading thread data ...

Użytkownik "rosaldorosa" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ij035q$crh$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Jak masy są różne (skoro prądy wyrównawcze różne od zera) to izolacja wydaje się niezbędna. P.G.

Reply to
Piotr Gałka
[...]

Po prostu jest niezbędna.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

Można by pewnie też dać szynę wyrównawczą. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Szyna wyrównawcza może mieć bardzo małą rezystancję ale będzie miała niezerową impedancję. Przy transmisji sygnałów niesymetrycznych względem masy szyna nie pomoże. Tu mowa o USB.

Osobiście bardzo martwiłby mnie tak duży prąd na masie. To świadczy o błędach w instalacji zasilającej - PE połączony z N, zasilanie z mocno różnych obwodów. Tak się nie robi w przypadku urządzeń, które mają mieć galwaniczne połączenie sygnałowe.

O kuriozum w postaci bezpiecznika na masie też warto wspomnieć. Skoro takie coś jest i się przepala, to należy sobie zdawać sprawę z twego, że po przepaleniu bezpieczników na pozostałych liniach pojawiają się potencjały zupełnie niezgodne z oczekiwanymi i nie ma nic dziwnego w tym, że to wszystko płonie.

Połączenie galwaniczne można stosować między urządzeniami, które nie mają innego połączenia mas. Najczęściej w ten sposób można łączyć urządzenia klasy II izolacji (czyli bez przewodu PE).

Na ten temat można książkę napisać :(

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 10.02.2011 08:06, rosaldorosa pisze:

"Prądu kondensatora na wejściu" sugeruje, że jest tam zasilacz beztransformatorowy. Mam nadzieję, że Cię źle zrozumiałem?

No to dasz większy bezpiecznik, diodę szybką chroniącą przed ujemnymi szpilkami, diodę zenera chroniącą przed dodatnimi i wsio będzie "działać"...

Reply to
Michoo

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

W ogóle trudno mi sobie wyobrazić 2 urządzenia uziemione w różnych punktach i łączone USB. USB nie bardzo jest do tego, lub raczej kompletnie nie jest do tego.

Kiedyś dawno (1990.. 92) robiliśmy Emulator EPROMu zasilany ze złącza klawiatury PC-ta. Nie daliśmy izolacji (wtedy koszty->cena były priorytetem). Aby przez ścieżki masy nie płynęły za duże prądu (przy jakichś zakładanych niewielkich różnicach napięć między masą PC-ta, a uruchamianego przez kogoś urządzenia zasilanego prawdopodobnie z zasilacza laboratoryjnego) w ścieżkę masy wstawiliśmy 10 om (1206). Ogólnie urządzenie się sprawdzało u klientów. Ale trafił się klient w zakładzie energetycznym, który podłączył to do jakiegoś uruchamianego przez siebie sterownika w podstacji 4kV. Działało do czasu, gdy coś tam łupnęło. W naszym Emulatorze po otwarciu było czarno.

Pewnie już nie jedną napisano i pewnie nadal jest o czym napisać. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2011-02-10 13:01, RoMan Mandziejewicz pisze:

Niestety są miejsca gdzie masy się różnią. Od ładnych paru lat robię układy do małych elektrowni i tam masa sieci energetycznej a masa (środek uzwojenia generatora) to dwa różne potencjały. Teoretycznie prądnica powinna oddawać taką samą moc na każdej fazie ale pewnie układ wzbudzenia i niedokładności wykonania powodują że potencjał masy pływa. Były nawet próby połączenia listwą obu mas. Skończyło się na tym że listwa się gotowała. I tak jeśli jest potrzeba jednoczesnych pomiarów "od strony sieci" i "od strony generatora" to izolacja jest po prostu konieczna. Na dodatek spora moc i układy zasilania są źródłem takich zakłóceń że dodatkowym problemem jest zapewnienie normalnych warunków pracy elektroniki sterującej. Ale to już inna bajka.

Pozdrawiam Lechu

Reply to
Lechu

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.