Witam!
Nie samą elektroniką człowiek żyje ...
Muszę przeciągnąć 230V w ziemii na działce. Żadna filozofia, większość ludzi wkopuje normalne kable i się nie przejmuje, ale ja ambitnie chciałbym coś lepszego :)
Założenia:
a) Około 15 metrów b) Odporne na uszkodzenie szpadlem (bedzie głęboko, ale i tak ...) c) Izolacja i jakaś osłona d) max. 10A e) 3 żyły. f) Raczej drut nie linka
I teraz pytanie: czy jest sens wybrać się do jakiegoś hipermarketu w poszukiwaniu kabla do wkopania, czy też raczej poszukać w hurtowniach elektrotechnicznych ? Instalację wyszyje sam (róznicówka/nadmiarowoprądowy etc). Chodzi mi tylko o wybór samego kabla do ziemii, żeby go szlag nie trafił wczesniej jak po 10 latach. Niestety mam złe doświadczenia, po wkopaniu kabla u kolegi w domku po 2 latach osłona zaczeła pękać i w końcu nastąpiło zwarnie doziemne. Dlatego nie chce tandety.
Może ma ktoś gotowe rozwiązanie (oznaczenie/producent).
I oczywisćie tanie :)