Witam! Sytuacja jest taka: W górnej części monitora tekst dziwnie "faluje", zakłócenie to występuje tylko w trybie tekstowym (akurat jest ustawiony Linux ale to nie ma znaczenia). Falowanie to przywiązane jest do konkretnego miejsca (!) - monitor przeniesiony kilka metrów dalej już nie faluje. W kamienicy nie ma żadnych urządzeń, które by mogły (?) generować jakieś pola, zresztą nie były by te pola przecież tak selektywne. Próbowaliśmy trzema różnymi monitorami i rezultat był podobny. Z LCD oczywiście nie ma problemu. Pytanie: Czy może to być odbicie fal radiowych z anteny na dachu sąsiedniej kamienicy? naprzeciw tego feralnego biurka akurat jest ściana. Jeśli to błędny trop to co jeszcze wchodzi w rachubę? pzdr., PB
- posted
17 years ago