Termopara amika

Jaki orientacyjny prad po podgrzaniu powinna dawac termopara stosowana do podtrzymania zaworu w kuchence gazowej ?

Reply to
Waldek
Loading thread data ...

Mam w domu dosc stary piec, nie wymaga zasilania z gniazdka - ma termopare, jak plomien zgasnie to odcina doplyw gazu. Termopara daje tyle energii co nic - to jak zbudowany jest ten zawor ze ma sile wlaczyc przeplyw gazu biorac energie tylko z samej termopary ?

Reply to
Papkin

IMHO to nie termopara tylko bimetal. Nie ogrzewany, zmieniając kształt, wyłącza dopływ gazu.

Piotrek

Reply to
Piotrek

Papkin napisał:

A nie chodzi o drugi element termopary? Zwykle jest tak, że jeden jest w płomieniu świeczki, a drugi w czopuchu kominowym. Elektromagnes puszcza, gdy ten pierwszy się ochłodzi (zgaśnie płomień) albo drugi się podgrzeje (gorące spaliny nie pójdą w zatkany komin, tylko w bok).

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

Wed, 25 May 2011 11:49:39 +0200 "Papkin" snipped-for-privacy@spamerssux.net napisał:

On nic nie włącza. Jak wciśniesz kurek to przytykasz kotwę do rdzenia elektromagnesu i wtedy wystarczy nieduży prąd żeby to podtrzymać. Jeżeli płomień zgaśnie to wtedy kotwa odskakuje i zawór się zamyka.

Podobnie działa migawka we współczesnym aparacie fotograficznym - są dwa elektromagnesy i działają na zasadzie przytrzymywania i puszczania. Silnik "nakręca" migawkę - pierwsza kurtyna zostaje zamknięta (najpierw) a następnie otwarta druga. W tym momencie kotwice od obu kurtyn stykają się z rdzeniami elektromagnesów. Kiedy naciśniesz spust, aparat załącza napięcie na obydwa elektromgnesy trzymające i pokręca silnikiem dalej, co powoduje zwolnienie zatrzasku i w tym momencie kurtyny trzymane są tylko przez elektromagnesy. Wyłączany jest następnie elektromagnes pierwszej kurtyny (migawka się otwiera), a po ustawionym czasie - drugiej (i migawka zamyka się).

BTW o prądzie pobieranym przez elektromagnes drugiej kurtyny warto pamiętać robiąc długie ekspozycje (w migawce od 600si było to chyba ponad 50mA), bo może się okazać że nie używaliśmy AF ani lampy a bateria dziwnie szybko padła :-)

Reply to
__Maciek

Papkin napisał:

A, to w takim razie wszystko jasne. Nic w tym dziwnego.

Zwykły czujnik oldskulowego termometru gazowego. Baniaczek przylutowany do cienkiej miedzianej lub mosiężnej rurki, która z drugiej strony ma komorę z membraną. W środku jest rozszerzający się gaz, często bywa eter, może być jakiś węglowodór. Ta membrana przełącza styki (na przykład termostaty tak mają) a być może wprost steruje jakimś zaworem odcinającym gaz rurzany.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Niesamowite, nie dalbym wiary wczesniej ze taka moc mzoe byc wyprodukowana z takiej termopary.

Reply to
Papkin

Moc jest niewielka - prad wielki, ale tylko mV, wiec raptem kilka W.

Natomiast ten palnik moze miec kW :-)

P.S. Ma ktos pomysl jak polaczyc domowych warunkach aluminium ze stala albo z miedzia ? Bo mam ochote przetestowac taki stos AlFe albo AlCu, tylko trudnosci wykonawcze.

Zaraz .. a jak odzyskac nikiel z akumulatorkow ? Bo NiFe byloby jeszcze lepsze, a zuzytych aku ci u mnie dostatek :-)

J.

Reply to
J.F.

cos jak lutownica pistoletowa, napiecie bardzo male ale prad duzy itd.

No ok, tam tez jest chlodzenie - ma byc roznica temperatur dla roznicy potencjalow. Czy to chlodzenie ma tez taka moc, pewnie mniejsza a ciezar sporty trzyma.

A u mnie w piecu termopara po prostu wsadzona jest W PLOMYCZEK, czyli roznica temperatur zadna(!!) a jednak jakas moc to daje by trzymac cewke zabezpiecznia czyli nadal nie wiem duzo :)

Reply to
Papkin

Tam jest rurka do wody, wiec owszem - ma taka moc.

Wydaje ci sie. w zaleznosci od definicji termopary masz dwie, albo jedna z dwoma koncami. No i ten drugi jest daleko od plomienia i ma

20C, a ten w plomieniu z 800C ..

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.