Technologia wytwarzania PCB - ile klisz potrzeba?

Witam,

W dniu 2010-06-11 22:20, Jerry1111 pisze:

Ok. Angielskich nazw nie znam. Mnie chodziło tylko o to, że to co oni robią, to nazywają "ślepe przelotki" i jest tak jak piszesz - otwory nie na wylot.

Reply to
Dykus
Loading thread data ...

Użytkownik EM napisał:

A powody są proste. Klisza poligraficzna służy do jednorazowego naświetlania blachy offsetowej. Nie musi więc mieć jakiejś wielkiej trwałości - ma cienką emulsję, cienkie podłoże... Przy produkcji PCB używa się pancernych klisz arkuszowych (poligraficzne są dostarczane w postaci rolki) - grube podłoże, gruba i mocno zgarbowana emulsja co przekłada się z jednej strony na wydłużenie obróbki fotochemicznej ale z drugiej na możliwość długotrwałego wykorzystania.

Niby przy prototypach trwałość nie jest aż tak ważna ale dochodzi drugi czynnik - sytstemy koordynacji klisz (wszelkie perforatory, kołki bazujące itp) skonstruowane są z założeniem odpowiedniej sztywności i grubości podłoża - cienkie klisze poligraficzne współpracują z nimi różnie i producentom PCB nie chce się po prostu uprawiać rzeźby ludowej. A jak dodamy do tego różną gęstość maksymalną i minimalną klisz z różnych naświetlarni w odróżnieniu od stałej i znanej klisz własnych producenta (czyli dalej z góry wiadomo jak płytki naświetlać a nie przy każdej kliszy kombinować z jej pomierzeniem i obliczeniami) to jasne jest że nie chcą - za mniejszy zarobek mieć dodatkową robotę.

Reply to
invalid unparseable

Rozumiem (znaczy, domyslilem sie). Po prostu chcialem to wyjasnic dla potomnych (i troszke dla siebie bo czytajac watek zaczalem sie gubic).

Zastanawiam sie teraz nad czyms innym - czy taniej jest uzywac blind/buried (slepe/zagniezdzone) przelotki, czy microvia? Bo jesli chodzi o gestosc i latwosc routingu to microvia (pod warunkiem ze dobrze zrobione i pod warunkiem ze power plane nie musi byc _nieposiekany_) nie powinny byc gorsze.

Reply to
Jerry1111

Mon, 14 Jun 2010 11:24:55 +0200 EM snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał:

W Faldruku jakoś zupełnie nie narzekają, za to w Elpinie powiedzieli że nie, w żadnym wypadku nie zrobią z klisz. To co obok pisze Darek to pewnie też prawda, ale ja mam wrażenie że chodzi bardziej o kasę - wolą naświetlić klisze u siebie i skasować za to sumę, która w przypadku prototypów może być wyższa niż cena samego wykonania płytek.

Reply to
__Maciek

W dniu 2010-06-14 11:24 EM napisał(a):

W Faldruku już kilka razy robiłem płytki z własnych klisz (cienkich, z naświetlarni). Nigdy nie robili z tym problemów a wynikowo koszt samodzielnego przygotowania dokumentacji wyszedł dużo niższy, niż przy zamówieniu całości w Faldruku (choć i tak nie naświetlają sami klisz na miejscu).

Reply to
Adam Dybkowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.