Stary Protel i Via do Power Plane

Z tego co kojarzę to takie baaardzo stare protele tak po prostu miały (free pad to było zdecydowanie coś innego niż via).

Użytkownik "RobertP." <r_p_u_d_l_i snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pc-rp.bustec.pl...

Już mam nowy problem - Pad łączy się przez Thermal-Relief i chyba jedyną metodą obejścia będzie zdefiniowanie że na całej płytce nie ma Thermal-Relief, a ze wszystkich elementów zrobić klasę i dla tej klasy zdefiniować Thermal Relief, bo takie wstawione Pady to nie da się wskazać w definicjach. Jeszcze jest kwestia solder maski - bo nie widzę powodów aby Via były odkryte. Coś przeczuwam, że skończy się na rezygnacji z użycia Power Plane na rzecz normalnych warstw + poligonów na całości. P.G.

Trochę zmieniając temat ... Wiecie może dlaczego producenci wycofują ze sprzedaży stare sprawdzone wersje programów do rysowania schematów i PCB? Dobrym przykładem jest tutaj Protel. Obecnie na rynku został chyba tylko RIMU w tej klasie, który jest dobry ale ma kilka niedociągnięć. Nie mówię tutaj o darmowych takich jak KiCAD czy DesignSPARK. Przecież do narysowania dwuwarstwowej płytki nie potrzeba armaty jak Altium czy Allegro. Przecież programy do projektowania mają chyba inną specyfikę niż Windows Microsoft-u? Jakich programów używacie?

pytający

Eagle?

Ale Eagle raczej nie kupię za 1000 zł (mówię tylko o zestawie schemat

pytający

A potrafi już pilnować odległości _w_czasie_ rysowania ścieżek?

Od ostatnich 6 lat nic się w tej kwestii nie zmieniło - jak prowadzisz ręcznie to nie. Doszła nowa opcja i jak używasz "follow me router" to tak.

Ale widziałem kiedyś skrypt, który dodawał dodatkową warstwę z otoczeniem sygnałów odpowiednimi dystansami - było widać gdzie się na nią najechało.

W dniu 2012-12-05 11:58, pytajacy pisze:

W takich zastosowaniach KiCad się jakby sprawdza. W module płytkowym brakuje mi bardzo możliwości kolorowania "gumek" sieci i ich optymalizacji na życzenie. Cholerne przyzwyczajenie z Orcada.

Ale wystarczy darmowy Kicad :)

Specyfika taka sama. Czemu producent ma sprzedawać za grosze stary program i go chcąc nie chcąc uaktualniać, czyniąc go przez to konkurencyjnym ( w pewnym segmencie rynku) do programu nowego?

A czemu musisz kupić program z ograniczeniami i niedociągnięciami zamiast używać program bez ograniczeń. Ja używam Kicada i uważam ze jest znacznie lepszy niż stary Protel.

W dniu 2012-12-05 13:32, pytajacy pisze:

RS Components promuje od pewnego czasu swój wyrób o nazwie Design Spark PCB. Darmowy, także do prac komercyjnych. Znajomi, którzy używali twierdzą, że jak dla nich lepszy i od Eagle'a i KiCada. Na dodatek czyta i projekty i biblioteki z Eagle'a.

Ale dlaczego miałby go uaktualniać? Ja byłbym zadowolony gdyby był dopracowany i nie zależy mi na tym aby na jakiś wodotryskach na siłę wymyślanych przez producenta. Jedynie co dla mnie istotne, aby działał na kolejno pojawiających się windows-ach.

Nigdy nie używałem KiCada, Eagle-a czy Design Spark. Za to poznałem Orcad-a (10,5) oraz liznąłem Protela (chyba 2.8) oraz 99 SE. A czy Kicad podczas ręcznego prowadzenia ścieżek, prowadzi ścieżkę zgodnie z wcześniej zadanymi odległoiami? Czy można poprowadzić jak się chce, a później wywala błędy że coś jest za blisko?

Ktoś się jeszcze zabrał za TURBOPCB

pytający

W dniu 2012-12-07 08:23, pytajacy pisze:

Kicad nie pozwoli ci postawić segmentu ścieżki jeśli nie są zachowane odległości.

Ciekawi mnie, czy Design Spark też to potrafi.

No i to jest właśnie uaktualnianie. Trzeba utrzymywać team po to żeby zapewnić zgodność z nowymi wersjami systemów czy z łatkami do starych systemów. A to wszystko po to żeby dawać tanią alternatywę potencjalnym nabywcom nowej drogiej wersji. To by było działanie na szkodę firmy :)

I pewnie masz rację, tylko zastanawia mnie dlaczego jedne programy działają na XP i Windows 7 a inne nie. Nie chcę tutaj zachwalać, ale RIMU działa na XP i Windows 7. Nie znam się na pisaniu programów pod Windows-y ale jak widać, niektórzy potrafią. A Kicad czy Design Spark działa pod Windows 7?

Rozumiem że duże firmy chcą dużo za programy do projektowania i rozumiem że pakiety zawierają moduły do analizy zakłóceń, moduł PSPICE czy moduł do VHDL itd. za które trzeba zapłacić. Ale chyba do zaprojektowania zwykłej płytki nie potrzebuję tych wszystkich bajerów. Ten owczy pęd przypomina mi trochę sytuację na rynku pralek: producenci idą w bajery (ekran dotykowy, trylion programów itd) ale materiały z których są robione pralki jest coraz gorszy. A receptura prania niezmienna od lat: woda, proszek i kręcący się bęben. Na dodatek pranie wyprane w pralce z bajerami nie jest czystsze od prania w zwykłej pralce automatycznej.

Niestety taka jest rzeczywistość, ale gdzie tu sens?

pytajacy

Nie wiem jak Design Spark. Kicad działa pod XP, pod Windows 7 i pod linuksem.

Sens jest sprzedawać. Przynajmniej według firmy żyjącej ze sprzedaży swojego produktu :) Trzeba nakręcać popyt na nowe produkty. Ale w tym celu trzeba utrudnić przedłużanie życia starym produktom.