stabilizator krzyżowy - jakie opampy?

Witam!

Pod linkiem schemat stabilizatora napięcia i prądu o charakterystyce krzyżowej, na razie "ogólna" koncepcja bez wartości elementów.

formatting link
ą sprawy jest wybranie odpowiednich opampów - pod ręką mam sporo maa741, ale wyczytałem, że "nie lubią" mieć pływającego punktu odniesienia, tylko ile w tym prawdy? - w tym układzie jak widać punktem odniesienia (jakby "masą") dla napięć zasilających opampy jest Vout - tutaj uwaga dla niecierpliwych, taki układ musi zostać, więc proszę o nie proponowanie kolejnego schematu na lm317, ua723 bądź też żadnej innej wariacji. Trochę o parametrach: Vin 38V, Vout 0-35V, Iout 0-3.5A. Pytanie czy zasilanie opampa musi być symetryczne, bo myślałem na przykład nad +30V/-5V (wtedy razem jest 35V i mieszczę się w granicach zasilania wymaganych dla większości opampów +/-18V czyli 36V różnicy).

Mam nadzieję, że moje pytanie nie jest idiotyczne, bo na osławionym portalu poleciało natychmiast do kosza z powodu złamania punktów 1, 2 ,3 ,..., n-2, n-1, n.

Reply to
Szczur
Loading thread data ...

Użytkownik "Szczur" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:i66g89$n2s$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Tak w ogolnosci - opampy w ogole nie maja wyroznionego punktu odniesienia. Masy tez sie do nich nie podlacza. Tylko + i - zasilania.

Moze byc istotne przenikanie tetnien z zasilania, moze wplyw pojemnosci do metalowej obudowy. W zasilaczu raczej bez znaczenia.

Upierdliwe w tym schemacie bedzie raczej zrodlo zasilania, wymaga osobnego uzwojenia a nawet dwoch/z odczepem. No i ewentualne przenikanie zaklocen ta droga.

Zdecydowanie nie musi byc symetryczne, choc minimalne i maksymalne napiecie na wejsciach warto doczytac. I na wyjsciach tez.

Za umieszczenie obrazka na serwerze, ktory dorzuca swoje setki kB, zle skaluje i nie pozwala go obejrzec w calosci bez skryptow ? Nalezy sie :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Szczur" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:i66g89$n2s$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Odpowiedz sobie na pytanie, czy opamp "wie", czy zasilanie ma symetryczne czy nie. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu środa 08 wrzesień 2010 10:02, użytkownik Piotr Gałka napisał:

Rozumiem :) dzięki za sugestię.

Reply to
Szczur

W dniu środa 08 wrzesień 2010 09:59, użytkownik J.F. napisał:

Obudowa jeśli już będzie plastikowa.

Wiem, ale, że różnych transformatorów i miejsca na upchanie mam dostatek to nie będzie problemu. Rozumiem, że chodzi o zakłócenia z tego dodatkowego zasilania? Jeśli tak to tutaj postaram się stabilizować o rząd wielkości lepiej niż w głównym zasilaczu.

Akurat to im nie przeszkadzało :P

Reply to
Szczur

Użytkownik "Szczur" snipped-for-privacy@op.pl napisał w

Zalezy - jesli masz MAA504 [teslowski 741] to on byl w metalowym kubku. Jesli stary uA741, to chyba tez metalu.

Nie o stabilizacje chodzi, ale wyobraz sobie ze masz tam pojemnosciowe sprzezenie miedzy uzwojeniami, i na wyjscie twojego zasilacza dochodzi 230V przez pare pF ..

J.

Reply to
J.F.

Dnia 08-09-2010 o 01:01:28 Szczur snipped-for-privacy@op.pl napisał(a):

Tylko że do obu masz podłączone Vout czyli w skrajnym przpadku 35V a zasilać chcesz +30V, pomyśl czy ci będzie działać.

Jak zasilacz ma pracować od 0-35V to nie możesz podłączyć go bezpośrednio na wejście wzm który ma zasilanie 36V a nie jest RailToRail.

Reply to
janusz_kk1

Użytkownik "Szczur" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:i66g89$n2s$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

1) Łączne zasilanie np. 36V można podzielić jak się chce, wbrew pozorom są jednak pewne niuanse związane z zachowaniem stopnia wejściowego różnych typów wzmacniaczy w zależności od tego, w jakim miejscu między zasilaniami się on znajduje, ale w tym przypadku jest to bez znaczenia. 2) W układzie który narysowałeś, tak naprawdę nie potrzebujesz aż tak dużego napięcia zasilania. Wejścia są na Vout, wyjście też zawsze blisko (poniżej lub powyżej) Vout. Napięcia zasilania mogą być niewielkie (razem ok. 10V), ale muszą "przemieszczać" się razem z Vout, czyli musisz mieć lokalne stabilizatory przy wzmacniaczach i dwa napięcie zasilania - około -5 i około +40V.

e.

Reply to
invalid unparseable

W dniu środa 08 wrzesień 2010 14:49, użytkownik J.F. napisał:

Mam plastikowe dip8.

Nawet jeśli te dodatkowe napięcia będą z oddzielnego trafa?

Reply to
Szczur

Użytkownik "janusz_kk1" <janusz snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@linux-rj.dom... Dnia 08-09-2010 o 01:01:28 Szczur snipped-for-privacy@op.pl napisał(a):

Z tego by wychodziło, że widziałeś schemat.

A z tego, że chyba nie widziałeś. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "entroper" <entroper-pocztaonetpeel> napisał w wiadomości news:4c878a66$0$27033$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Wydaje mi się, że ostatnia sugestia ("i dwa...") dotyczy innego schematu.

Tu potrzeba 3 napięć:

  1. Vin - około +40V
  2. V+ - około +5V (jeśli Vref nie większe niż jakieś 2,5V)
  3. V- - około -5V (zależy od wartości rezystorów po obu stronach diod) Vref nie liczę bo zasilane z V+.

P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@CUTTHISmicromade.pl napisał w wiadomości news:4c87955f$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

jest jakiś drugi schemat?

Vin nie liczyłem, chodziło mi tylko o dodatkowe napięcia do zasilania wzmacniaczy. Lokalnie byłoby to właśnie około +/-5V względem Vout, ale ponieważ Vout zmienia się od 0 do 35V, to względem masy Vin potrzebne byłoby gdzieś -5 + 40V (+ ew. dodatkowe spadki na stabilizatorach) - większość do wytracenia właśnie w stabilizatorach/rezystorach czy co tam by było.

e.

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "Szczur" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:i682q0$uec$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Te pF to właśnie w tym oddzielnym trafie, a parę to może być parędziesiąt. Parędziesiąt pF dla 50Hz to nic, ale w sieci jest pewnie całe widmo (no może trochę przesadziłem, bo widzialnego pewnie nie ma (jeszcze ;-) ). To, co przenika przez trafo powoduje, że twoje V+ (obie jego końcówki razem) "chce sobie skakać w górę i w dół" i przez połączenie z Vout ta "chęć" przenosi się na Vout.

Główny transformator też to przenosi. Gdyby oba przeniosły dokładnie to samo to dla układu było by niewidoczne, ale to nie będzie to samo.

To tyle w kwestii o co chodzi, a w praktyce możesz ten problem pominąć. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "entroper" <entroper-pocztaonetpeel> napisał w wiadomości news:4c879958$0$22813$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Jest. W Twojej wyobraźni.

Piszesz o innym schemacie, w którym zasilanie dla wzmacniaczy pochodziłoby ze źródła dającego napięcie względem masy całego zasilacza i za pomocą stabilizatorów byłoby "zawężane" do okolic Vout. A tu zasilanie wzmacniaczy (i sterowanie bazy Darlingtona) pochodzi z osobnego izolowanego źródła, które nie musi dać 40V - wystarczy -5 i +5. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@CUTTHISmicromade.pl napisał w wiadomości news:4c879d18$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

pochodziłoby

OK, rozumiem o co chodzi. Dodatkowe uzwojenie lub trafo, +/-5 czy tam 7V, spięte masą do Vout. No, jeśli tak można (zupełnie wydzielone uzwojenie), to oczywiście tak jest lepiej :) Chodziło mi głównie o zasilanie samego wzmacniacza (o to, ze nie musi to być 36V), kwestię dostarczania tego napięcia potraktowałem marginalnie.

e.

Reply to
invalid unparseable

W dniu środa 08 wrzesień 2010 16:54, użytkownik napisał:

No właśnie, coś mi się od początku nie podobało jak pisałeś najpierw 10V, a potem nagle 40V :P Pytanie jest jeszcze czy jeśli V+ na poziomie 5V będzie odpowiednio wystabilizowane to może od razu posłużyć jako Vref bez obniżania do 2,5V jak sugeruje P.G.?

Reply to
Szczur

Użytkownik "Piotr Gałka" snipped-for-privacy@CUTTHISmicromade.pl

Powiedzmy sobie ze w [zlym ?] trafie wystarcza zeby zapalic neonowke, a i wrazliwszy klient wyczuwa ze cos kopie ..

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Szczur" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:i6887s$peh$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Vref to nieco odmienny problem. Właściwie powinny tu być dwa napięcia Vref. Jedno dla prądu, referowane względem Vout (a właściwie względem lewego końca bocznika), drugie dla napięcia, duuużo większe (pokrywające cały zakres regulacji), referowane do głównej masy.

e.

Reply to
invalid unparseable

W dniu środa 08 wrzesień 2010 17:12, użytkownik napisał:

No nie wiem, tak jak jest teraz (Vref odniesione do Vout, czyli prawego końca bocznika) powoduje, że przez bocznik (to ten rezystor na lewo od oznaczenia Vout gwoli ścisłości) nie będzie płynął prąd pętli sprzężenia zwrotnego i nie doda się on do prądu obciążenia - tak radzi również książką M.Stabrowskiego "Stabilizatory sterowanie napięcia i prądu stałego".

Ale to jest kolejna komplikacja, której unikam właśnie przez wykorzystanie już istniejącego napięcia Vref.

Reply to
Szczur

Użytkownik "Szczur" snipped-for-privacy@op.pl napisał w wiadomości news:i68avv$vf8$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

cofam, dobrze jest :), lokalną masą jest Vout przecież.

w sumie można i tak - będzie to coś a'la LM317 - pomysłowe! Im większe Vref tym lepiej, więc jak będziesz miał stabilne 5V - czemu nie.

e.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.