Witam
Tak pół żartem, ale też i pół serio. Kupiłem świetlówkę Tenten 15W. Barwa 2700K, 980lm, jakoby 15000h, spiralna. Długość chyba niewiele większa niż klasyczna żarówka, a średnica mniejsza od obudowy.
Wprawdzie na moim kiepskim mierniku poboru mocy pokazuje 17W, ale to pomińmy. Bo i Philipsa też tak pokazuje. Świeci rzeczywiście przyjemnie - w końcu temperatura barwowa 2700K. Jasność jakby trochę większa niż prawie 3 letnia Philipsa 15W
1000lm. Ale za to grzeje się kilkukrotnie bardziej niż ona. Tak na oko jak 60W klasyczna żarówka. Ledwo mogę utrzymać metalowy klosz lampki. Rurek bez ścinania białka nie przytrzymam, a oprawki świetlówki nie odkręcę palcami - zbyt gorąca.Jaki z tego wniosek? Zastosowano bardzo wydajny luminofor? Jeśli z tych 15W na ciepło idzie ze 3 razy więcej niż w świetlówce Philipsa, a jasność jest taka sama, wniosek nasuwa się jeden - mniej energii jest użytej do pobudzenia luminoforu. Czyli użyto kiepskiej elektroniki, która ma niską sprawność :-) W informacji z kartonika można się dowiedzieć, że niewskazane jest używanie świetlówki w zamkniętych obudowach, ponieważ skraca to jej żywotność. Teraz rozumiem, co autor miał na myśli :-)
Chyba, że gdzieś jest luka w moim rozumowaniu.