Manipulator liniowy.

W dniu 2010-02-01 17:00, Andrzej pisze: (...)

Ponieważ ma to słuzyć do nastawiania głównie wzmocnień, 64 pozycje to minimum, ale nie więcej niż 256 i chodzi tylko o to, aby kolejne wartości nie zmieniały bezwzglednego położenia.

Roman Rumian

W dniu 2010-02-01 17:47, J.F. pisze: (...)

Nie, takie rozwiązanie odpada - mamy to przemyslane. :-)

Zapomniałem o potencjometrze i A/D - nie wykluczone, że to może byc , pod warunkiem, ze starzenie pod wpływem prądu polaryzacji spowoduje równowmierna zmianę całej ściezki oporowej i dyskretne wartości nie zmienia położenia. Wykonałem juz prototyp, ale jeszcze nie miałem czasu na sprawdzenie tego aspektu. Chciałoby sie jednak mieć w pełni "cyfrowe' (impulsowe ?) rozwiązanie, zwłaszcza, że konstrukcja mechniczna jest łatwa do wymyślenia, łącznie z np. wykorzystaniem do tego celu enkodera obrotowego.

Pozdrowienia

Roman Rumian

Znalazłem:

Ale szukam dalej - coś tańszego. ;-)

RR

W dniu 2010-02-01 19:10, J.F. pisze: (...)

Nie, mamy przemyslane TYLKO to, że takie rozwiazanie jest niewygodne i dlatego odpoada. (...)

Ano własnie i dlatego potrzebne w pełni "cyfrowe" rozwiazanie. (...)

Właśnie znalazłem. :-)

RR

W dniu 2010-02-01 14:39, Roman Rumian pisze:

A może to co stosuje się w obrabiarkach CNC do pozycjonowania ? Generalnie rozwiązaniem polegało na tym, że czujnik przesuwa się nad magnesem wykonanym jak grzebień. Przesuwanie czujnika powodowało powstawanie impulsów, które można by zliczać. Może ktoś pamięta jak to się nazywało Mnie po głowie chodzi liniał magnetyczy, ale to może prowadzić w maliny.

Pozdrawiam, Wojtek.

W dniu 2010-02-01 22:25, Wojciech Bartczak pisze:

PS. Znalazłem po czasie ;) Induktosyn liniowy.

Wojtek.

W dniu 2010-02-01 19:32, Roman Rumian pisze:

No to pojedź po bandzie i zastosuj "suwaki" w postaci sensorów pojemnościowych:

W dniu 2010-02-02 02:07, Adam Dybkowski pisze:

A dokładnie np. to:

W dniu 2010-02-01 22:29, Wojciech Bartczak pisze: ...

Niezły pomysł, ale też nie pasywny, jak enkoder obrotowy. Dostałem cenę tych znalezionych przez mnie cyfrowych fader'ów - £17.50 sztuka próbki. :-(

Dziękuję.

RR

W dniu 2010-02-02 02:08, Adam Dybkowski pisze: ...

Tak, to pierwsze sprawdziłem, ale też wychodzi sporo elektroniki dla 16 suwaków. ;-(

Czy ma Pan jakieś doświadczenia i zdanie na temat niezawodności, przypadkowych przełączeń itp. ?

Dziękuję. :-)

RR

Wojciech Bartczak pisze:

-> Liniały magnetyczne Fajne sa. Sęk w tym, że to nie ta klasa precyzji i zupełnie nie ten przedział cenowy. ZTCP to z założenia chodziło o trwały, nietrzeszczący manipulator. A do tego umieszczony na płycie czołowej i zwielokrotniony x16.

Tak się zastanawiam... Jakieś proste pokrętło/enkoder typu 'grzechotka' + cięgło? Taka odwrócona imitacja skali radiowej. A może liniowa zębatka przenosząca ruch posuwisty na ośkę enkodera?

Niestety nie kojarzę żadnego gotowca.

A moze po prostu kolko z wystajacym kawalkiem ?

Tylko wymaga enkodera absolutnego, a to znow inny poziom cen.

jak pisalem .. trzeba jeszcze raz przemyslec czemu przyciski sa niewygodne i dojsc do wniosku ze nieprawda :-)

Ewentualnie zamiast przyciskow +/- zestaw impulsatorow obrotowych :-)

J.

Marek Dzwonnik pisze:

A może coś takiego:

(optyczny detektor pozycji). Ewentualnie LVDT (patrz "Sztuka elektroniki" cz.2 rozdział "15.03 Odkształcenie i przemieszczenie" :) ) Pozdrawiam GRG

grg12 pisze:

Fajne :)

Namiar na producenta, tudzież na inne karty katalogowe i listę dystrybutorów:

W dniu 2010-02-02 19:23, Marek Dzwonnik pisze: (...)

To był również mój pierwszy pomysł i uwazam, ze to jest najlepsze rozwiązanie, bo jest pasywne i daje informacje o kierunku ruchu. Potrzeba mechanika precyzyjnego, który wymyśli proste i sztywne (nawijana taśma metalowa ?) przełozenie ruchu posuwistego na obrotowy. Dodając wyłacznik krańcowy (1 lub 2) mozna uzyskać bezwzgledne kodowanie. :-)

RR