ladowarka GP Powerbank - podstawowe pytania

Witam. To moj debiut na tej grupie. Jestem elektronicznym laikiem, wiec prosilbym tez o wyrozumialosc jesli pytnia beda zbyt banalne... Ostatnio trafila do mnie ladowarka akumulatorkow AA i AAA. Jej opis jest pod tym linkiem:

formatting link
pierwsze - na jakiejs stronie o ladowarkach przeczytalem, ze ladowarki dziela sie na 2 typy, zegarowe i procesorowe, przy czym te drugie sa kilkukrotnie drozsze. Jako ze moja kosztowala tylko 65 zl razem z kompletem

4 akumulatorkow 1300 mAh wychodziloby, ze moja ladowarka jest zegarowa. Ale w takim razie skad ma wiedziec, po jakim czasie sie wylaczac, skoro mozna do niej wkladac akumulatorki o roznych pojemnosciach, z tylu jest tabelka mowiaca, ze moje akumulatorki maja sie ladowac przez 16 godzin, a np. takie o pojemnosci 1800 25 godzin. Czy moja ladowarka sama rozpoznaje typ akumulatorkow i odpowiednio dostosowuje czas ladowania? w instrukcji i na stronie pisze, ze akumulatorki po naladowaniu nalezy trzymac nadal w ladowarce, co zapobiega rozladowaniu. zastanawiam sie wiec, czy po tych dajmy na to 16 godzinach ladowarka przechodzi w jakis inny tryb pracy, czy tez caly czas probuje ladowac naladowane juz akumulatorki? Na moj rozum, jesli ladowarka przechodzilaby w jakis inny, podtrzymujacy tryb pracy, to musialaby miec jakas detekcje pojemnosci akumulatorkow, zeby wiedzic po jakim czasie ma to nastapic. A jesli tego nie ma, to czy na pewno trzymanie akumulatorkow dluzej w ladowarce jest dla nich bezpiecznie i nie wplywa negatywnie na ich zywotnosc? Z tego co zdazylem zauwazyc akumulatorki w ladowarce troche sie grzeja... Prad ladowania wynosi 100 mA Kolejne pytanie: Jak powinienem postepowac z nie do konca rozladowanymi akumulatorkami? Moge je spokojnie wlozyc na te 16 godzin i po wyjeciu beda calkowicie naladowane? Czy tez nie powinienem wkladac do ladowarki nierozladowanych akumulatorkow tylko najpierw je nalezaloby zupelnie rozladowac? Nastepne pytanko: przeczytalem gdzies, ze akumulatorki NiMH rozladowuja sie w tempie mniej wiecej 1% dziennie. Natomiast w instrukcji pisze, ze jesli akumulatorki byly nieuzywane przez tydzien, wymagaja naladowania. Czy rzeczywiscie po tygodniu akumulatorki powinny stracic tylko ok 7% energii? Jesli tak, to jak dla mnie nadal sa w niezlym stanie, i myslalbym o doladowaniu raczej po 2-3 tygodniach... Dalej: czy moglby mnie ktos oswiecic jak pobor pradu przeklada sie na pieniazki? Przepraszam ale jestem zupelnym lajkonikiem w tych sprawach i nie jestem w stanie sam sobie policzyc ile kosztuje np. 24-godzinna praca takiej ladowarki. Podejrzewam, ze sa to grosze, ale bylbym wdzieczny, gdyby ktos mnie uzwiadomil, ile to bedzie. Ladowarka zuzywa chyba 10W, tak jest napisane na tylnej sciance. To tyle na razie, z gory dzieki za odpowiedzi, Marcin
Reply to
qq
Loading thread data ...

Powinienes zajzec do srodka i zobaczyc jaki scalak siedzi wewnatrz, poszukac w necie karty katalogowej i wszytko sie wyjasni. Prad ladowania wynoszacy 100 mA to jakis nonses. Sam zauwazyles, ze akumulatorki laduja sie w czasach lidzonych w dziesiatkach godzin. Kolejan sprawa, to akumulatorki NiMH przy przegzaniu powyzej 47 stopni C (albo kolo tego) traca swoje walory. Nastepuje niszczenie dodatniej elektrody. Co do nierozladowanych baterii to powinienes je rozladowywac do takiego stanu, zeby napiecie na kazdym ogniwie (bez obciazenia) wynosilo 1 V (przy zalozeniu ze akumulatorki sa 1,2 V) Osobiscie uzywam ladowarki procesorowej, ladujacej pradem 1 A i konczacej ladowanie wykryciem spadku napiecia na pakiecie lub przyrostem temperatury. Zalezy od tego co wystapi pierwsze. Przed kazdym ladowaniem obowiazkowe rozladowanie. Postepujac w taki sposob oszczedza sie czas i pieniaadze. Pozdrawiam

Reply to
Bresio

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.