dźwiękowa za pośrednictwem ś

Pan Krzysztof Kucharski napisał:

Dobry wieczór.

A jakie to te numery? Bo nie spotkałem się z tym, by ktoś je ogłaszał (mam nadzieję, że nie rozpoczynają się na 700). Poza tym to nie mogą być "te" -- pod tamtymi zapuszczano muzykę zupełnie niezależną od bieżącego programu radiowego.

Reply to
Jarosław Sokołowski
Loading thread data ...

Użytkownik "Cezary Grądys" snipped-for-privacy@wa.onet.pl> napisał w wiadomości news:kep16v$kiq$ snipped-for-privacy@news.vectranet.pl...

Kolega z Pułtuska opowiadał mi, że też tak robił, styki stykami, rzecz, aby nie było nic w rodzaju traktów TCK czy urządzeń telefonii nośnej. Sru, radiowęzeł w linię i jadziem... Już nie pamiętam wszystich szczegółów i konkretów, ale to dość daleko pchali (kolega do drugiego kolegi), coś mi mówił, że były pewne przesłuchy, nic nie wspominał o negatywnych konsekwencjach. Ja kiedyś generatorem przedzwoniłem odcinek "naturalny" na dystansie ok. hmm... 5-10 km, dokładnie nie wiem, przez 4 centrale po drodze. Przeszło całe pasmo radiowe 30-15000, taki zakres miał generator. A było to przez normalnie zestawione połączenie telefoniczne.

Reply to
Anerys

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Pamiętam, jak w ramach wydłużania numeracji z 2 na 3-cyfrową, czyli 9x na

9xx, podokładano tu i ówdzie. Gdzieniegdzie takie numery funkcjonowały pod normalną numeracją. Ja szczególnie pamiętam Szczecinek, bo akurat "zderzyłem się" z dokonaną tam zmianą, pod 922 dawali muzykę, pod 928 bajki. Podobnie w Krakowie, tyle, ze tam zmiana była z 0x, na 9xx (zmiana z numeracji 5 na 6 cyfr bya później), ale bajki działały pod numerem CA Dębniki, 64560, coś jeszcze było pod 64660 (nie pamiętam, czy bajki chodziły jeszcze na 6-cyfrach, czy wcześniej je przerzucono na 9xx), urządzenia chyba OS, czyli Salme, potem na Dębnikach była Pentaconta chyba normalna (na Woli Duchackiej 55xxxx raczej LNI, ale to nie ten okres, tam też była chyba najpierw Salme)(1). Numery działały potem na 9xx. Warszawa była chyba jedynym miastem, które nie zaprowadziło bajek, ani muzyki, pod numerami 9xx. numery 3190x i 3191x, zmienione wyjątkowo od tyłu niezbyt systemowo na 3191xx (scalono), a 3190xx wyrzucono do KACC-a na OIDP Dzikiej. (takich KACCów było więcej spod Bielan-2, 356xyy)

Hmm... chyba 4.5 raczej, marnowało by się 2 kHz na przerwy między kanałami... (odstęp 9 kHz) A widmo radiowe jest dobrem reglamentowanym i to dość ściśle (gdybyśmy nie uruchomili Solca 225 kHz, odebrano by nam częstotliwość).

(1) jeśli się mylę - stan ówczesny odtwarzałem na podstawie b. luźnych poszlak - chętnie przyjmę korektę. (choć numeru bajek 64560 jestem stuprocentowo pewien, sam na niego dzwoniłem)

Reply to
Anerys

Am 31.01.2013 20:32, schrieb Atlantis:

Układ z żarówką funkcjonuje bardzo dobrze. To podgrzanie jest konieczne, by uzyskać w miarę liniową charakterystykę. A laserem to już zasięgi rzędu kilkudziesięciu kilometrów uzyskano. A telegrafią, to i przez Księżyc się da, odbłyśniki tam leżą ;-). Możliwa jest też transmisja FM (słuchawki bezprzewodowe pierwszej generacji), a także cyfrowa (a choćby IRDA). A zasięg jest kwestią optyki. Transmisję FM, a właściwie PWM robiłem na zaliczenie na uczelnię. Działało na odległość paru metrów, ale bez optyki na LEDzie. Teoretycznie można było wstawić też laser.

Poszukaj na stronach radioamatorskich, tam takich projektów jest parę.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Zrobiłem kilka eksperymentów z zastosowaniem tego układu:

formatting link
Różnica jest taka, że zamiast wskaźnika laserowego użyłem czerwonej diody 3W. Scalaki zasilam ze stabilizatora 8V (nie miałem pod ręką 9V). Na wyjściu jest IRF540 zasilany bezpośrednio z 13,8V. W źródle LED połączony w szereg z rezystorem 22 omy. Dren bezpośrednio do 13,8V a bramka do wyjścia LM311.

W odbiorniku zamiast fotodiody jest fototranzystor w takim układzie:

formatting link
wzmacniacz na UL1498 podłączony do niewielkiego głośniczka.

Pierwsze próby wyglądały tak, że dioda leżała oparta luźno na stole, odbiornik obsługiwałem "z ręki". Udało mi się uzyskać zasięg kilku metrów. W takich warunkach można to uznać za normalny efekt czy jeszcze coś mogę zrobić?

Nieraz czyta się o eksperymentach polegających na przeprowadzaniu takich łączności na dystansach mierzonych w kilometrach, a nawet dziesiątkach kilometrów. Mnie zadowoli kilkaset metrów. :) Jakie kroki trzeba podjąć? Co jest najważniejsze? Odpowiednia optyka i statywy już teraz będą niezbędne czy mogę jeszcze zająć się czymś od strony elektronicznej?

Reply to
Atlantis

W dniu 2013-02-05 10:31, Waldemar Krzok pisze:

LED o większej mocy czy zwykły. Zrobiłem eksperyment z 3W diodą i uzyskałem właśnie kilka metrów zasięgu przy pierwszej próbie (LED na stole, odbiornik w dłoni). Rozumiem, że to optyka pozwala na zwiększenie zasięgu o całe rzędy wartości?

Reply to
Atlantis

Atlantis snipped-for-privacy@wp.pl napisał(a):

Oczywiście. Inaczej moc odbierana spada z kwadratem odległości.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Tak swoją drogą w tym układzie chyba nie rozwiązano problemu filtrowania zasilania:

formatting link
Przynajmniej u mnie na oscyloskopie widać delikatne wzbudzenie...

W jaki sposób najlepiej zrealizować filtrowanie, to znaczy gdzie umieścić filterki RC? Wystarczy jeśli każdy scalak będzie miał osobny filtr, z którego wyjścia będę brał zasilanie i polaryzację (np. trzecia nóżka 741)?

Reply to
Atlantis

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.