Witam,
W jaki sposób zlokalizować nieszczelność w naczyniu w którym jest kilka potencjalnie podejrzanych miejsc. Naczynie ma około 200l objętości i panuje w nim ciśnienie na poziomie
1milibara (prawie próżnia). Do wszystkich podejrzanych miejsc dostęp dość trudny ale jest.. Wyciek jest tak mały że przez dobę ciśnienie wzrasta o 4 milibary.Pozdrawiam K.S.
Możesz dla testów tą próżnię naruszyć? Masz wgląd do zbiornika? Inaczej pozostaje chyba tylko USG lub rentgen.
Waldek
Użytkownik KS napisał:
Naczynie metalowe czy szklane?
Naczynie metalowe.
K.S.
Mogę wyrównać ciśnienie do atmosferycznego. Nadciśnienia nie da rady zrobić. Mam wgląd do zbiornika, ale nie wszystkie miejsca gdzie może przeciekać są widoczne od wewnątrz.
K.S.
Może to zabrzmi głupio, ale nie można pomalować? Niekoniecznie farbą, może woskiem i nie całą od razu, tylko partiami i patrzeć gdzie pomogło?
Irek.N.
W dniu 20.08.2012 23:31, KS pisze:
Do układu próżniowego podłącza się spektrometr gazowy (np. kwadrupolowy, ale mogą być teraz nowe konstrukcje), wytwarza próżnię i "odmuchuje" podejrzane miejsca gazem próbnym - zwykle helem. Na spektrometrze rejestrowany jest pik, w momencie odmuchiwania nieszczelności. Problemem jest niestety cena spektrometru.
Są firmy świadczące takie usługi - np. ta:
Pozdrawiam,
W dniu 2012-08-21 06:59, KS pisze:
Pomysł może trochę z kosmosu: w Polarze widziałem urządzenie do wykrywania nieszczelności w układach chłodniczych. Właściwie był to przenośny spektroskop masowy, cholerycznie czuły. Gdybyś mógł wypełnić naczynie jakimś gazem, choćby freonem lub "butanem" do zapalniczek (bum!), to nadciśnienie nie będzie potrzebne. pozostaje problem, skąd wziąć taki leak detector...
Pozdrawiam, Paweł
Użytkownik "KS" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości news:k0uacc$q2$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...
Niewiem dokładnie o jaki zbiornik i do czego służy, może poniższe bedzie smieszne ale co mi szkodzi napisać:
Będąc na Twoim miejscu najpierw wykluczyłbym miejsca najbardziej prawdopodobne:
robiłbym to po koleji. pkt 1 i sprawdzam czy jest wyciek. potem dodaje pkt 2 i sprawdzam. Oczywiście sprawdzam na próżni
Jeśli znajdziesz to potem lupa i po części odrywasz gume... i szukasz. Jeśi to nic niedało to znaczy ze nieszczelnosć jest w blasze i kuplbym wtedy preparat z pkt 6. Potem - o ile nic to niepomoże, poelcałbym metodę zapachową i na końcu termowizje. Jeśi kasa nie jest problemem to zaczołbym od kamery termowizyjnej. Według mnie stawiam na 100%załatwieeni tematu. Mozesz zadwonic i zapytac jakiegoś gościa czy da sie znaleść taką nieszczelność.
Pozdrawiam Robert
W dniu 2012-08-21 10:06, Paweł Pawłowicz pisze:
Z dawnych czasów pamiętam, że do badania szczelności urządzeń próżniowych stosowało się dwa rodzaje urządzeń. Jeden to wykrywacz helowy - bardzo czuły. To był faktycznie spektrometr masowy nastawiony na wykrywanie jonów helu. Dość duży ale dałoby się go przewieźć gdyby znaleźć skąd coś takiego pożyczyć. Drugim - prostszym rozwiązaniem jest wykrywacz freonowy. Słabszy ale może wystarczający w tym wypadku. Można ro zrobić samemu. Kupić w TME czujnik freonu, albo innych węglowodorów. Najlepiej byłoby napełnić zbiornik powietrzem z domieszką węglowodorów, z lekkim nadciśnieniem. Następnie szukać czujnikiem dziury na obudowie. Czujniki takie mają zazwyczaj ludzie od chłodnictwa. Jeśli nadciśnienie jest absolutnie niedopuszczalne ta można czujnik umieścić w wężu pompującym powietrze ze zbiornika ale wtedy czułość będzie gorsza o czas reakcji się zwiększa. W tej sytuacji należy np smarować podejrzane miejsca np. eterem albo rozpuszczalnikiem żeby węglowodory miały okazję wejść do środka.
W dniu 2012-08-21 07:52, Irek N. pisze:
Można intensywnie pompować i smarować podejrzane miejsca olejem. Posmarowanie nieszczelności olejem da na próżniomierzu chwilową wyraźną poprawę próżni.
Użytkownik "Michał Smolnik" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news:k0vaja$47i$ snipped-for-privacy@speranza.aioe.org...
Witam,
Właśnie wczoraj rozmawiałem z nimi i z inna firmą. Generalnie jeszcze wymienie kilka uszczelnień i jeśli nic się nie zmieni to chyba pozostaje detektor helu i odmuchiwanie.
Dzięki za podpowiedzi.
K.S.
W dniu 2012-08-22 07:02, KS pisze:
Czujniki freonu można kupić w sklepach (hurtowniach) za sprzętem chłodniczym. Można zatrudnić fachowców od chłodni z ich sprzętem. Mają freon i czujniki Andrzej
Oj coś boję się że za wolno wysiąka, ta chwila to pewnie dzień będzie :)
Irek.N.
Użytkownik KS napisał:
A czy istnieje szansa na optyczną obserwację wnętrza (jakieś wzierniki?) i włączenie wysokiego napięcia w celu zapalenia wyładowania jarzeniowego? Bo czasem przeciek daje się zauważyć na podstawie właśnie rozkładu wyładowań - zwłaszcza jak podać z zewnątrz gaz o zdecydowanie innym kolorze świecenia jak różowy charakterystyczny dla powietrza.
W dniu 2012-08-22 23:02, Irek N. pisze:
Pokrywasz podejrzane miejsca np spawy itp. Jak jest dziurka to ją natychmiast zatka olejem i widzisz w kilka sekund, że próżnia się polepsza.
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:50356205$0$1296$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
A czy istnieje szansa na optyczną obserwację wnętrza (jakieś wzierniki?) i włączenie wysokiego napięcia w celu zapalenia wyładowania jarzeniowego? Bo czasem przeciek daje się zauważyć na podstawie właśnie rozkładu wyładowań - zwłaszcza jak podać z zewnątrz gaz o zdecydowanie innym kolorze świecenia jak różowy charakterystyczny dla powietrza.
Może od razu napisz, co to za instalacja. Inaczej to jest zgadywanie, czy naczynie metalowe czy nie, czy można zajrzeć do środka, czy nie. Chyba że się boisz, że ktoś wyśledzi, gdzie jest ta instalacja, zgłosi się do tej firmy i Cię wygryzie z roboty.
R.
Użytkownik "Robbo" snipped-for-privacy@gmail.com napisał w wiadomości news:503695f0$0$26687$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Boję się strasznie. Instalacja to laser co2. Adres pomoże w doborze metody?
Pozdrawiam
Ale popatrz, On to ma wielkie i nawet z pełną nieszczelnością wolno się napełnia. To nie słoik po dżemie ;)
Irek.N.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.