W dniu 2013-06-03 08:45 Dariusz Dorochowicz napisał(a):
Chyba nie chodziło tylko o miejsce na tylnym panelu. Złącze DVI jest tylko trochę szersze od VGA a można mieć przez nie wyprowadzone też sygnały analogowe (DVI-I) tak że przez pasywną przejściówkę opędzi się też podłączanie monitorów VGA.
Użytkownik "Adam Dybkowski" <a1d2y3b4k5o6w7s8@g1m2a3i4l5.6c7o8m> napisał w wiadomości news:51ae4256$0$1230$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...
Ja tak mam na dużej maszynie - monitor analog (Flatron F900P) podpięty przez taką przejściówkę. Nie wpinałem w gniazdo VGA na karcie, bo ono jest inicjalizowane jako drugie (i nie udało mi się tego zmienić, zresztą nawet nie chcę, skoro chodzi) i niekiedy programy odwołujące sie wprost do karty miewały kłopoty z wyświetlaniem zawartości. A drugiego monitora nie mam jak postawić.
Owszem, o miejsce w sensie że nie da się dać dwóch gniazd, więc trzeba wybrać które ma zostać zamontowane. Moim zdaniem jeżeli ktoś chce obsługiwać stary sprzęt (w końcu po to są wspomniane porty), to nie ma nic szczególnego w tym, że raczej będzie chciał skorzystać z tańszego złącza, bo prawdopodobnie będzie też miał stary monitor, a więc bez złącz DVI czy HDMI. Przejściówka też swoje kosztuje i zajmuje miejsce. Zresztą same złącza PS/2 też coś sugerują. A swoją drogą, to mam podejrzenie, że płyta jest przygotowana do innego złącza - rozstaw złącz DB15 i DB9 jest naprawdę duży - jakby coś się mogło zmienić. Ale to tylko takie gdybanie. Gdyby wreszcie wywalić PS/2 i dać standardowy panel z DB25 i małymi złączami, to spokojnie zmieściłoby się dodatkowe gniazdo HDMI/DP i parę USB. Nie wiem, jak Ty, ale ja staram się sprawdzić, co płyta ma na sobie i co muszę jeszcze dokupić, żeby wszystko mogło zadziałać i czasem wybieram "gorsze" rozwiązanie, bo wprawdzie np są przejściówki USB/RS232, ale jeżeli mam RS232 na płycie, to nie muszę dodatkowo kombinować.
W dniu 2013-06-05 08:29 Dariusz Dorochowicz napisał(a):
Ja niezbyt często zmieniam płytę główną w kompie bo jakoś mi się nie psują. :) Dlatego zwracam uwagę na to, aby miała wszystkie możliwe wejścia/wyjścia do wykorzystania przez kilka lat po kupieniu. Sam też się zastanawiam po co jeszcze PS/2 jeżeli każda klawiatura czy mysz w "sklepie za rogiem" ma USB. Aby kupić klawiaturę PS/2 (bez USB) trzeba nieźle się naszukać.
Najnowsza generacja płyt pod intele niczym nie szokuje, pewnie zaczekam do kolejnej. Dziwne tylko, że nie ma w nich jeszcze szybszych portów SATA, bo dyski SSD wysycają cały możliwy transfer. Ale w prawie wszystkich zapowiadanych pod Haswella płytach są złącza PCI więc karty I/O nie będę musiał ew. zmieniać.
Ale nie chodzi o płytę "dla siebie", tylko pod konkretne rozwiązanie. D obsługi urządzeń, które mają np RS232 właśnie, a istniejące oprogramowanie nie działa na przejściówkach. Dla siebie, to oczywiste, że kupuje się w miarę "przyszłościową" bogatą konfigurację.
Ale ile portów będzie faktycznie? I czy da się skorzystać? Bo u mnie np w poprzedniej płycie radiator karty graficznej zasłaniał jeden slot, PCI akurat. Jeszcze dwa były, ale wszystkich "zabawek" nie dało się podłączyć - trzeba było z czegoś zrezygnować. Teraz mam VGA na płycie, więc póki co jest nieźle. Też chciałem przeczekać, ale sprzęt miał inne zdanie. Co do SSD to ciągle mam wątpliwości nt trwałości, ale coraz mniejsze. Na razie jadę na zwykłych - pewnie za jakiś czas coś zmienię. Póki co nawet dobrych pendrajwów USB3 nie bardzo jest z czego wybierać. Jest parę typów raptem. Wracając do slotów PCI - już gdzieś widziałem płyty chyba nawet na 775 bez PCI, tylko z PCIe.
To źle postawione zagadnienie. Powinno byc właczonejakąś opcją. A jak jest default to shut up i rób swoje.
Do dzisiaj nie wiem dlaczego większość softu dla elektroników rysuje mi krzaki na konsoli. Od pierdółek do programowania scalaków po syntezery hdl-ów, wszystko albo robi paski postepu albo rysuje tabelki ze znaczków ASCII albo zwraca statystyke której nie można parsować. To chyba jakiś rytułał który wymyka się logice, albo przyzwyczajenia z CP/M gdzie grepa nie było.
Jakieś te przykłady wydumane. Procesor podajesz jako parametr wywołania avrdude, więc wystarczy jak programator wykryje brak zgodności. Informacja gdzie wystąpił błąd to się może człowiekowi przydać, a skrypt programujący wystarczy jak się dowie, że programowanie się nie powiodło. Czas programowania możesz zmierzyć poleceniem time. Krótko mówiąc szukasz dziury w całym.
regexp zazwyczaj nie wystarcza dla cieżkich przypadków głupoty programistów. Poddałem się po próbie parsowania outputu z syntezera xilinxa pisząc w końcu parser w "dużym" języku. A chciałem tylko statystykę zajętości fpga odczytać w celu pewnego experymentu z automatycznym generowaniem kodu ... a tu tabelki na plusikach i pełno szumu.
W tym dlaczego "Odczyt sie nie udał.". Flaga true/false mnie nie zadowala. Potrzebuje automatycznie testować np. read-protection. Chce wiedziec dlaczego nie moge odczytać pamieci.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.