Witam. Podlaczylem zasilaczem 12V zamiast 9V i wyszedl siwy dym ;-( Kilka szczegolow. Jest to pudelko (30x18cm) w srodku swietlowka 12" o symbolu F8T5D , 8-watowa. Jest tam dodatkowo tylko mala plytka na ktorej jest malusi transformatorek, pare kondensatorow i opornikow. Wszystko wyglada na "nie przepalone". Siwy dym wyszedl wlasnie z tej plytki z chyba tranzystora (wyglada jak stabilizator napiecia - plaski na trzech nozkach z blaszka na gorze. Jest to chyba jakis uklad, ktory musi zwiekszyc napiecie, bo z 9V swietlowka nie odpali. I on wlasnie sie spalil (doslownie - troche mu sie sczernialo ;-) Pisze na nim D313 i troche nizej malutkim literkami 9e. Symbol nikomu pewnie nic nie powie, ale moze ktos wie jak w takich lub podobnych urzadzeniach zapalane sa swietlowki, bo zapewne (chyba ;-)) po to jest ten "chyba tranzystor" lub nie wiadomo co.
pozdrawiam nie liczac na nic :-(