USB na COM ??

Oczywiscie. Ale dzialaja dla aplikacji Windowsowych.

peters

Są, cena poniżej 100zł (zwyczajowo 70zł). Ja miałem takie 3 rodzaje, wszystkie na chipsecie prolific. O ile chipset ma ładne i grzeczne sterowniki, to dużo się narzucałem słowami na k... kiedy okazało się, że są niestabilne w "niestandardowych" zastosowaniach. Mam na mysli różne programy _nie_ modemowe korzystajace np. do sterowania. Pare przykładów:

a) zajętośc CPU z nienacka 100% i wysłanie znaku do portu a jego pojawienie się fizycznie na końcach lini - >4s. b) wyjątek krytyczny gdy parę razy na sekundę otwierałem i zamykałem port. c) "nagle" przestaje działać linia RTS - nie da się zmienić jej stanu, zostaje sobie w jakimś "wylosowanym". Pomaga wyjęcie/wsadzenie do USB. d) Za każdym razem wsadzając do portu USB miałem inny numer COM. Zamiast zapamiętać do którego egzemplarza jaki COM, to zapamiętało do jakiego portu USB wsadzałem. Widoczne tylko pod WinXP i tylko w niektórych wersjach sterownika. e) nie pamiętam, bo w końcu rzuciłem tym o ścianę...

Wiec uważaj ...

Jaką tu widzisz analogię? Ja nie widzę żadnej. Myszki które pracują zarówno podłączone do COM jak i do PS/2 po prostu potrafią gadać z oboma interfejsami.

TP.

Wstyd się przyznać, ale własnie wczoraj zeszyłem coś na kształt protezy LPT->RS232. Dane są wysyłane i odbierane przez LPT, a uC zajmuje się przepychaniem ich dalej na RS232. Potrzebowałem tego, bo w laptopie nie ma nawet USB ... Ehhh, ale ja pierdołami się zajmuje ;)

A cóż to za konstrukcja, która nie ma ani RS232, ani USB?

Ma jeden RS232. Musiałem mieć 2. Laptop stary i nie ma jak podłączyć przelotki PCMCIA->RS232 (osiwiałem po zobaczeniu cen takich przelotek, w dodatku wszystko na CardBus). Z podobnych przyczyn nie wchodzilo w grę PCMCIA->USB->RS232 ...

Przynajmniej zrobiłem sobie "przelotkę" własną z wewnętrznym buforem 64 bajty :>

Paweł wrote: >>Wstyd się przyznać, ale własnie wczoraj zeszyłem coś na kształt >>protezy >>LPT->RS232. Dane są wysyłane i odbierane przez LPT, a uC zajmuje się >>przepychaniem ich dalej na RS232. Potrzebowałem tego, bo w laptopie >>nie ma >>nawet USB ... Ehhh, ale ja pierdołami się zajmuje ;)

:) zeszyłem to w jeden wieczór (włacznie z klasą w C++ po stronie PC do komunikacji) i na razie działa bez pudła - koszt rzędu 20zł ;)

A to ciekawostka robiłem konwerter USB > RS232/RS485 na FT232B a kolega pisał aplikację pod linuksem. Sterowniki od FTDI. Działało ale pakietowanie transmisji nas drażniło. Ale to już nie zależało od systemu

To co innego. Ale aplikacje dosowe pod XP czy pod Me nie obsłużą nawet zwykłych COMów jeśli będą próbowały same pisać do rejestrów. Z kolei w czystym dosie nie widać USB. ATSD ciekawe czy aplikacja w okienku dosowym zobaczy wirtualny COM podpięty na USB i potrafi go obsłużyć funkcjami Dosa.

Wprawdzie nie mam takiej klawiatury ale myślę, że to byłby nonsens. Pewnie klawiatura i myszka (HID) jest obsługiwana w biosie. Natomiast nie będziesz mógł używać innych urządzeń podłączanych do portów usb np drukarki, modemu czy pamięci zewnętrznej. Dotyczy to wszystkich produktów Mikrosoftu do Win95 i NT4 włącznie . Dopiero 95OSR2 miała obsługę urządzeń USB.

nie jest i nie działa. Sam nie mam takiej klawiatury, ale próbowałem pożyczoną, tak z ciekawości.

Waldek

Oj szczypie w oczy ale nie będę kancelował do Win95 i NT4 włącznie . Dopiero 95OSR2 miała

Pamiętam, że był usb suplement działający na win95OSR2 ale przyznam, że nie próbowałem pod tym używać urządzeń USB.

Nie jest prawdą, że w czystym DOSie "nie widać USB". Większość nowych BIOSów obsługuje klawiaturę USB po włączeniu odpowiedniej opcji (w DOSie też działa), miałem też kiedyś do czynienia z dosowym sterownikiem czopka USB. Swojego czasu sam próbowałem napisać sterownik dosowy myszki USB - udało się zagadać z hubem USB na magistrali PCI ale dalej odechciało mi się roboty (całe USB hosta do napisania), bo skończyły się czasy DOSa. Urządzenia USB w każdym razie da się obsłużyć bez problemów pod DOSem tylko chyba nikomu jeszcze się nie chciało napisać odpowiedniego softu. Bo i po co?