W piekarniku tego UPSa trzymałeś 8-O
W piekarniku tego UPSa trzymałeś 8-O
bo ja wiem? Ja tam nie mieszkam :-) Ale parę razy dotykałem UPSa i nigdy nie był gorący. Stał na stole, nic mu nie zasłaniało otworów (zresztą owe sa w drugiej części obudowy).
nie wiem czy warto w ogóle nowe akku kupować
na pewno nie. W tej części (za blachą jest druga, z trafo) jest tylko płytka z jakąś logiką.
a bo ja wiem? Wsadziłem wtedy i teraz jak musiałem jechać do serwera, bo UPS zdechł, to zajrzałem i zobaczyłem to, co Wy teraz.
Na razie muszę kupić jedną sztukę do innego UPSa, to spróbuję z jedną nową i jedną starszą (niestety akku są w tym UPSie połączone szeregowo). Jak powinno się zmienić napięcie na zaciskach akumulatora po dołączeniu zasilania UPSa?
no, głodny byłem. Karpatka wyszła :-)
Ale to sa pokrzywione a nie tylko wybrzuszone ?
A po co stawiales farelke na stole ? :-)
Generalnie nie podejrzewam, bo to by chyba musialo z 50A plynac. Musialy miec z 90 stopni. A o 50A ladowarki upsa raczej nie podejrzewam. To naprawde sa niebagatelne temperatury i musialy z pol godziny dzialac. Pozaru tam jakiego nie bylo ?
Rozejrzyj sie lepiej za grzejnikiem, pochwal palacza i spytaj kto postawil UPSa na kaloryferze :-) A moze to sloneczko w lipcu ?
13.8V. No - tu razy dwa. A te sa kompletnie niesprawne ? Bo moze na tyle dzialaja ze mozna sprawdzic choc napiecie ladowania ?Albo zabierz stary samochodowy .. a moze tam na miejscu maja jakis, ewentualnie od ciezarowki czy widlaka ? Ciezarowka dobra - jak zadymi, bedziesz mogl z czystym sumieniem stwierdzic ze ups juz na pewno nie sprawny i nie nadaje sie do naprawy :-)
J.
raczej wybrzuszone. I do góry, bo na boki nie było miejsca.
nie stała. Jak już wspomniałem - nie mieszkam tam, to i dogrzewać nie było trzeba.
zauważyłbym :-)
palacz rzeczywiście ostatnio dał, ale jednak mniej niż 50 stopni było, ale to słoneczko mogło rzeczywiście grzać.
UPS nie startuje z nimi (bez - również...). Napięcie sprawdzę.
musiałbym dwa, a ciężarówki pod ręką nie mam.
Wsadziłem dwa nowe akumulatory. Na zaciskach jest 28,3V podczas ładowania, a 27,2V po odłączeniu sieci. Prąd ładowania bezpośrednio po dołączeniu akumulatorów przekraczał 2A, ale w ciągu parudziesięciu sekund zmalał do ok. 0,7A (wskaźnik naładowania wskazywał 4/5), a po kilkudziesięciu minutach jest już 5/5 i prąd ładowania ok. 0,4A.
Troszkę za dużo, ale może po pełnym naładowaniu przejdzie w tryb buforowy i obniży do 27.6V
Obserwuj... Jeśli przekroczy 30V - wyłącz.
Po parunastu godzinach nadal 28,3V, ale prą spadł do 10-20 mA (może
30, bo mierzę na zakresie 10A). Akumulatory są lekko ciepłe, może ze 30 stopni mają.
całą noc patrzyłem na woltomierz :-)
Ciut za duzo. Ale jesli aku maja cos do rekombinacji gazow, to moze im nie zaszkodzi. W kazdym badz razie to nie to tak pogielo stare. A moze jeszcze dalej spadnie.
Hm, nawet 30mA to raptem 1W .. chyba cos za cieple, moze jeszcze stygna ..
Pora chyba na test dzialania :-)
J.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.