Witam,
Tak kasuje ksero i już się cały w tym ubabrałem i się właśnie zastanawiam jak to jest z tą toksycznością/rakotwórczością tego czarnego proszku?
Coś jakoś słyszałem, że to niezbyt fajne jest, znajomy potwierdził, pytam googla, a googiel nic o tym nie wiem, może Wy coś wiecie?
tego się nie powinno zasadniczo - jeść / dotykać / wdychać? z czego się robi toner? co to jest?
a BTW - jak serwisanci kser w tym grzebią, chyba "normalnie", bez kombinezonów, masek i rękawiczek ;) ...rak płuc to w 90-paru procentach palacze, a reszta? - tonerzyści? ...nieee
pozdr, jeleń