reklamacja vatenffal rozpatrzona negatywnie

Nie wiem o sssooo choozii ale Dawid nabazgrał: jeżeli licznik jest poza firmą - to może ktoś się podpiął, to szansa jest - jeżeli wewnątrz firmy to raczej czarno to widzę. Jeżeli masz znajomego adwokata - zapytaj czy warto się w to pchać.

G.B.

Nie pomogę, ale z ciekawości zapytam: co było powodem?

Witam Jeżeli Vatenfall stwierdził, iż licznik jest dobry to masz problem:

1. Próbować na własny koszt przeprowadzić ekspertyzę licznika (o ile to jest jeszcze możliwe),

Witam Jeżeli Vatenfall stwierdził, iż licznik jest dobry to masz problem:

1. Próbować na własny koszt przeprowadzić ekspertyzę licznika (o ile to jest jeszcze możliwe),
2. Jak to mówił Smoleń "czy ty naprawdę tyle tego masła żresz czy ktoś się do nas dosiadł". - wtedy szukaj tego co się dosiadł.
3. Może jednej, a może kilku ekspedientom było zimno i się rozgrzewały farelkami, które na noc mogły również zostawiać włączone aby rano mieć ciepło w sklepiku.

Jeżeli jednak byś podważył ekspertyzę Vatenfalla to oni mają dwa wyjścia:

1. Uderzyć się w pierś i dokonać korekty.
2. Oskarżyć Cię o działanie na licznik elektryczny magnesem neodymowym i wtedy zgodnie z taryfą skasować Cię za nielegalny pobór energii elektrycznej (mniej więcej podobna kwota). Przy tym rozwiązaniu Vatenfall zachowałby się deczko nieetycznie i wtedy można próbować z nimi walczyć w sądzie. Jaki wynik tego starcia? Po dwóch latach możesz wygrać bądź przegrać, a wtedy jeszcze obciążą cię kosztami sądowymi oraz swoimi kosztami.

Tak, że moim zdaniem jesteś jednak na trochę przegranej pozycji.

Dnia Mon, 21 Apr 2008 16:04:41 +0200, Dawid napisał(a):

Albo licznik jest do d... co łatwo możesz sam sprawdzić - odłacz wszystko, podłącz odbiornik o znanej mocy i patrz jak prędko zlicza. W ciągu kwadransa masz pewność. A jeśli licznik okaże się dobry (na co ja stawiam), to ktoś ci podkrada prąd. Wezwij dobrego elektryka i każ mu sprawdzić instalację.

Ano własnie. Czy wiesz wszystko o tym jak idą twoje kable? Przypadek kolegi mającego sklep komputerowy: dwóch (!) sąsiadów prywatnych wpiętych w jego własną instalacje - przekuli się do kabli w ścianach "od swojej strony" i podłaczyli. Tłumaczyli się potem że sklep nie zauważy różnicy bo i tak "ma dużo komputerów". Wywietrzył ich dopiero podczas remontu kiedy skuto pare ścian. IMHO lepiej poszukaj przecieku (co wcale nie jest łatwe).

Heh, czyli nie zamierzają się przyznawać że to z ich winy masz zabulić

?? Przecież napisali, że jest dobry. Trzeba było przed zdejmowaniem licznika sprawdzić wskazania z tym co na rachunku, no i oczywiście przetestować ze znanym obciążeniem. Teraz to tylko pomoże Chuck Noris. Ja stawiam, że komuś tam "komputer się pomylił" i dopisał jedno zero. Miałem taki przypadek z telekradacją, moje szczęście, że brałem wtedy bilingi i się połapałem.

Mirek.

Powitanko,

To jest wrecz dziecinnie latwe, odpinasz wszystkie swoje urzadzenia, potem przewod N odpinasz w rozdzielnicy i na chwile przykladasz do innej fazy. Jak uslyszysz zza sciany bajke o OrzeSzKu, to nawet wiesz odrazu ktory to sasiad sie podlaczyl;-)

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Niestety za to można pójść siedzieć. Ale fakt, najprościej. Jest jeszcze taka sztuczka: ktoś w domu, ty na ulicy. Noc. Każesz wyłączyć przez telefon. I lukasz komu zniknie światełko albo tv synchronicznie z twoim. Znajomy elektryk twierdzi, że rozwiązuje to jakieś 70% przypadków.

No w zasadzie OK ale możesz też zobaczyć w bardzo niekorzystnych okolicznościach czyjś nekrolog;-)

Jeśli ktoś się podpiął i nabił tak dużo energii to zapewne było to urządzenie grzewcze. Jak jest pazerny to nadal z tego korzysta, a jeśli tylko na czas zimy to trochę paskudnie bo nic nie znajdziesz. Zbyszek

Powitanko,

Nie sadze zeby urzadzenia mialy wytrzymalosc izolacji na granicy szczytowego napiecia sieci. Moj ojciec niechcacy przetestowal czajnik elektryczny na miedzyfazowym, dzialal doskonale... tylko krotko;-) Potem wlasnie o orzeszku opowiadal:-) Zarowki tez daja tyle swiatla co niezla lampa blyskowa... i tak samo krotko. Bardziej zaawansowane urzadzenia (nie testowalem) ale raczej upala swoj bezpiecznik.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa

Ale jeżeli miał jakieś urządzenie, które miało zerowanie lub tak jak u mojego znajomego pralka automatyczna w łazience, która miała przebicie i trzeba było wiedzieć jak włożyć wtyczkę do kontaktu. Nie napisałem, że zawsze lecz w bardzo niekorzystnych okolicznościach.

Zbyszek

Powitanko,

No faktycznie, masz racje, zapomnialem, ze jeszcze u nas sporo instalacji TN-C. Anyway zmierzenie poboru pradu przy wszystkim wylaczonym pozwoli stwierdzic zlodziejstwo. Wtedy to juz mozna dalej myslec. Sam Vatenfal bylby zainteresowany zgloszeniem kradziezy.

Pozdroofka, Pawel Chorzempa