Mial on wczesniej wade taka, ze szerokosc obrazu byla zmienna, tj. wymiary obrazu byly niestabilne. Szczegolnie przy wlaczeniu monitora obraz skakal przez wiele minut rozszerzajac sie a czasami nieco kurczac nawet o 1 cm lub czasem wiecej, ale nawet pozniej gdy juz sie rozgrzal to zdarzalo sie, ze pulsowal co jakis czas nieco sie kurczac lub rozszerzajac. Czasem tez jasnosc sie nieco sama skokowo zmieniala, ale tylko odrobine i dosc rzadko.
Z wygladu wszystkie kondensatory wygladaja dobrze, nie ma zadnych napuchnietych, wiekszosc jest dobrej firmy Rubycon.
Czy po wymianie kondensatorow wszystko wrociloby do normy, czy tez teraz juz raczej jakies elementy polprzewodnikowe rowniez poszly?
Jak sam z Wasza pomoca sobie z tym nie poradze to bedzie ten monitor musial pojsc na smietnik, nie oplaca sie juz oddawac go do naprawy za oplata.
Czy ma ktos moze do niego schemat?
Dzieki za odzew.