Witam !
Czy w warunkach domowych mozliwe jest zbudowanie radarowego miernika prędkości ? Takiego jak uzywa policja. Mam kilka gunplexerów na 10GHz i chciałbym dla sportu cos takiego zbudować. Szukałem w sieci ale 99% to teoretyczne dywagacje z wzorami nie mieszczącymi mi się na ekranie. Poszukuje praktycznego rozwiązania: schematu, płytki, ewentualnie softu jakby był proc. Pomożecie ?
Użytkownik "VSS" snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał w
zaraz zaraz - jesli sie nie myle to potrzebne sa rysunki techniczne a nie plytki :-)
Elektronicznie sprawa jest chyba prosta - wyemitowac, odebrac, wzmocnic, zmiksowac z wysylana, zmierzyc czestotliwosc. Tylko ze czesc tego musi byc w metalu wyrzezbione :-)
Jak na 21 wiek to zadanie jest chyba trywialne, skoro to w latach
60-tych robili, ale frezera trzeba znac ..Prosze informowac o postepach :-)
P.S. Masz jakis generator ? Zacznij od proby transmisji.
J.
Witam
VSS napisał(a) :
Z argumentem sportu nie da się negocjować ;-) Ale jakbyś chciał fabryczny, to ostatnio widziałem takie w sklepach z elektroniką rowerową. Cena ok. 50E. Poszukaj wyposażenia do liczników rowerowych, firma Ciclosport, seria HAC.
Zrobilem ze starej czujki alarmowej. Miała całość falowodu i diody zamontowane w jednym metalowym bloczku ze ślicznym wyjściem na falowód. Dziala znakomicie, choć tylko do około 20 metrów, potem wzmacniacz sie wzbudzal, ale to było na kolanie zrobione. W zasadzie wystarczylo tam doprowadzić zasilanie i odebrac napiecie z mieszacza.
Wyjście analogowe (slychac "pierdzenie" przy machaniu reką). Test na drodze wykazał że bardzo ladnie słychac gwizdy od pojazdów.
PS. Jak by ktoś chciał taką to nie wiem co to za czujka, ale była biała, kwadratowa z zaokraglonymi rogami, duża. Charakterystyczne przetłoczenie platiku niesymetrycznie względem środka w postaci kopułki. Trzy diody świecące. Więcej nie pomnę.
Pamiętam, jak dziś, na laborce z TWCZ (Techniki Wysokich Częstotliwości) na EiTI, PW pokazywali nam coiś takiego. Składało się to z:
-generatora
-czarnego pudełka z trzema wrotami (cyrkulator czy inne cudo to było, już nie pamiętam
-anteny tubowej
-detektora
-miernika częstotliwości m.cz.
Zasada działania byłĸa taka, że fala bieżąca i odbita zdudniały się gdzieś w czeluściach hydrauliki :) i było to mierzone częstościomierzem m.cz
Myślę, że instrukcja do w/w ćwiczenia jest do zdobycia.
A tak na marginesie - dla fanów gigaherców w rurach - dwie fotki z Muzeum Sprzętu Radiolokacyjnego:
mnie to najbardziej ciekawi ta zasada działania takiego pomiaru, bo skoro fale radiowe mają prędkość światła, a c=const, więc prędkość fali wysyłanej i odbitej jest ta sama, więc jaki tam jest stosowany chwyt? no chyba że te c nie jest stałe?:O)
W dniu 2010-07-16 19:37, Pa pa5merf napisał/a:
Poczytaj o tym panu:
Czarek pisze:
[...] Nie wykopuj trolla. Szkoda czasu - i Twojego i innych grupowiczów.efekt dopplera tłumaczy zjawisko dla fal o nie stałej prędkości, natomiast fale radiowe podobno mają zawsze prędkość światła, a prędkość światła jest podobno stała niezależnie od tego czy się do niej zbliżasz, czy oddalasz, tak więc przy tym pomiarze falami radiowymi robi się jeszcze jakiś myk, czy po prostu jest to dowód na to że jesnak ta prędkość śfiatła nie jest stała?:O)
Ale tam chyba nie ma radaru? Bo tak patrze i nijak nie widze zeby gdzies byly poszlaki ze jest.
Ale ciclocam calkiem ladnie wyglada. Tylko chyba drogie ustrojstwo (na pazegro jedna aukcja za 1kzl).
Nazywają to RDS II.
Witam Polecam zajrzeć do pisemka "Everyday Practical Electronics" numery 12/2008 i
1/2009, jest tam coś takiego jak "Radar speed gun" Pozdrawiam MG
Fajne, jeśli dobrze pamiętam to od lewej, anteny: Justyna, Bożena, coś co nie wiem, Daniela.
Gdzie to stoi?
Koło Kowar, jakieś 100 km od Jeleniej Góry
Zaraz, Kowary sa jakies 25km od JG.
J.
Na rozjeździe Kamienna Góra - Karpacz. Od Jeleniej Góry bliziutko - kilkanaście kilometrów.
Na dokładkę to jest jeszcze przed Kowarami.
Sorki za wprowadzenie w błąd, racja, koło JG. Te 100 km miało być od Wrocławia. Ech, te upały.
Rzecz w tym, że ta czujka o której mówie była tak stara, ze cala komora byla wykonana z jednego kawałka metalu z zamontowanymi diodami i ladnie wyprowadzone (jak znajdę to podrzucę fotkę, mam ten element jeszcze).
Natomiast nowsze czujki mają calośc na tyle zintegrowana z płytką i obudową że ciezko to odseparowac jako osobna część mikrofalową.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.